reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Bry wieczór :-)

pogoniłam towarzystwo spać i mam chwilę na forum bo E dzisiaj na rowerze :-)

Atali i jak wesele ??? wytańczona ?? jak chłopaki ???

Talia w sobotę Norb pospał do 6 ;-) dzisiaj z resztą też ;-) dzisiaj to E go obudził jak wstawał na giełdę (nie zauważył że Norbert śpi z nami - obudził się w nocy i przyniosłam go do nas, jeszcze ciemnica na dworze była ale usnął ładnie )
zdrówka dla Gabi i powodzenia z pisaniem!!

Madziańka dzięki za sobotę cieszę się ze udało nam się dojechać :-) ale zdecydowanie za krótko !!!
strasznie spodobała mi się ta wasza zjeżdżalnia i dzisiaj kupiliśmy trzy takie stoliki ;-) dla nas, dla teściów i do mamy ;-)
piękna pogoda na komunię :-) my mamy za 2 tygodnie :-)

aaaa gdzie kupiłaś żakiet ??? czego nie mówiłaś ??? aaaaaaaaaaaaaaaaa


Madziarka super, że urodzinki udane :-) i T zadowolony z taczki

Sunday zdrówka dla Maksia

anaconda matko aż mnie zmroziło .... dobrze że nic się nie stało!!

elza zdróweczka oby nocne dolegliwości odpuściły!!! współczuję dzisiejszej pobudki ;-)

maltanka jak tam przeprowadzka ?? pewnie dużo roboty macie!!


chalatek witaj , ja też chciałam dziewczynkę i sie udało :-) chociaz wszyscy mówili ze będzie chłopak ;-) i jeszcze na usg nie chciało sie pokazać ;-) Oby było po twojej myśli :-)

Justynko super że impreza u Babci udana :-)
moze to kichanie z pyłków teraz wszystko pyli mnie dobija leszczyna i topola :dry:


marz mówisz ze mam stanąć z konkurencją ?? ;-) hehhe

anet to siostry więc sie kłócić będą ;-)

iwonka super ze wypad do Nałęczowa udany :-) park piękny o tej porze roku :-)


pochwalę się że wczoraj wracałam samochodem znad jeziora :-) ja sama ... stresa miałam od rana hehehe w sumie od 2 lat nie siedziałam za kierownicą... w sumie to ja od zrobienia prawka to w zasadzie nie jeżdziłam ;-) było nawet ok tylko w Łęcznej raz pod prad pojechałam ale to wina mojego pilota ;-) takie mam zaufanie do męża no ;-)

heh za to chyba dzisiaj dostałam fajny komplet biżuterii, E rano pojechał na giełdę i tam stala Pani co ręcznie robi biżuterię, ma swoją pracownię. Tak mnie zaskoczył z rana hehehe :-)


idę nastawić zmywarkę, matko ... ale dziko tak samej jak dzieci śpią ... może wezmę książkę i poczytam ??? ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam,
my na dziś mieliśmy ambitne plany, ale na tym się skończyło...po godzinie w dusznym kościele wszystkiego nam się odechciało i cały dzień spędziliśmy w domu:sorry2:nawet gotować mi się nie chciało...więc były pizzerinki:zawstydzona/y:tylko potem było mi masakrycznie niedobrze:eek:a moze to po sosie czosnkowym:confused:
Natalka od wczoraj z pamięci recytuje bajki "Samochwała", "Jajko", "Na wyspach Bergamutach":tak:ale nas tym zaskoczyła:szok::-)a dziś nawet dwa razy zawołała,że chce kupę...bo tak było cały czas w majtki:dry:no a rano nieźle się wkurz...:wściekła/y:wczoraj wyprałam pościel Stasia i suszarkę wystawiłam na balkon, bo nie mozna tego wirować, w domu by się nalało na parkiet:no:dziś patrzę a tam całe pranie w czarnym pyle...ktoś palił grilla lub zamiatał balkon:wściekła/y::wściekła/y::no:no i muszę prać jeszcze raz:wściekła/y:
Natalka nie chce spać....śpiewa w łóżku wlazł kotek:no::confused:aaa....leży z główką na kotku:-Dkotek teraz obowiązkowy do spania:tak:

dzis rano tropilimsy nasza Pume bo sie okociła i nine wiadomo było gdzie, szukałysmy z Asia po szopie, stodole a ona w domu w kartonie koło pieca centralnego ogrzewania, ma 4 kociaki, 1 czarniutki, 2 czarny z białymi skarpetkami, 3 ma biały krawat i skarpetki a 4 białe skarpetki brzuch i taki lizak na głowie, cudeńka, moze ktos sie pisze na kotka małego??:-)
ja na kotki zawsze chętna...tylko obawiam się,że mały kotek i noworodek plus Natalka to chwilowo za dużo do wychowania:sorry2:
wczoraj gardlo mi zaczelo dokuczac a po poludniu strasznie mnie zmogło i nawet sie przespalam ze 2h jak P wrocil...bylo mi slabo i niedobrze.....ale troche przeszlo a teraz zaczyna mi nos dokuczac i znowu gardło a przeciez zimnego pifffka nie pilam;-)ide spac:zawstydzona/y:
jak gardło?

Misia bardzo przepraszam za nieobecnosc...zycze aby Stasiowi dobrze spało sie w prezencie bo B jest bardzo dobrez:-)
skoro B jest bardzo dobrze,to i Stasiowi na pewno będzie:tak:

najpierw wybyliśmy na działeczkę najeść się grilka Madzieńka dziękujemyyyy... :-) dzieciaki się wyganiały, my pogadaliśmy, pośmialiśmy się i pora było uciekać na kolejną imprezkę - mieliśmy bowiem te urodziny siostrzeńca...
Młody zachwycony prezentem (dostał prawdziwą mini taczkę, taką metalową jak mamy :-D z narzędziami - łopata, grabie, szczota) cały wieczór jeździł, przekopywał i przewoził kamienie z przejścia :-D:-D:-D:-D bałam się że prezent nie będzie udany a wszyscy się śmiali że najlepszy jaki Tym mógł sobie wymyśleć - bo nie odstępował go na krok ;-):tak:
super,że taki udany dzień mieliście:tak:
musimy umówić się na to hulanie dzieciaków w dzień kiedyś... ;-):tak: co wy na to???
pogoda powróciła...oby tylko dzieciaki były zdrowe;-)
dobrze,że trafiliście na uczciwego sprzedawcę i nie wcisnął Wam tego rowerka:tak:

Witajcie niedzielnie. W nas nocka spokojna, tzn. nie słyszałam Maksia zbyt, ale za to rano to już nadrobił. Chyba mu katar zalega i odkaszlnąć nie może. Ale teraz już jakoś lepiej... musi jeszcze być dwa dni ok bo we wtorek ma pierwszy Dzień Mamy i Taty w przedszkolu a W udało się wziąść wolne,a u niego w pracy wtorki są bardzo gorące:shocked2: Więc po wtorku może chorować....:eek:
trzymam kciuki,by Maksio nie tylko do wtorku był zdrowy:tak:

Nam jak zwykle udało się pospać do godz.7, tzn. Maja dzisiaj sama przespała całą noc bez wołania mnie i o godz.8 zawitała przed naszym łóżkiem ale poszłam do niej i ona jeszcze poczytała gazetki a ja pospałam godzinkę :tak::tak::tak:
brawa dla Majki
:tak:
Wiecie dzisiaj z rana dzwoniła moja siostra z Włoch było u nich trzęsienie ziemi, przez ok.10sek trzęsło jej się łóżko i wszystkie mniej stabilne meble, mówiła że straszne uczucie, w jednej sekundzie zdajesz sobie sprawę jakie to wszystko jest kruche i jak nad niczym nie masz kontroli, o kurcze jak już tam na północy się trzęsienia zaczynają to nie jest dobrze :no::no:
:szok:dobrze,że siostra jest cała i zdrowa....przeżyć nie zazdroszczę:no:
witam rano po dość kiepskiej nocy.... powiedzcie mi jak to jest że w ciągu dnia dziecko biega krzyczy łobuzuje do potęgi, normalnie okaz zdrowia a w nocy katar, kaszel i gorączka...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:wszelkie syropki podane zobaczymy co z tego będzie...tak więc plan na dzisiaj "siedzenie w domu"
jak zdrówko?

oczywiście że dam :),chciałabym dziewczynkę
to ja również trzymam kciuki za dziewczynkę i czekam na wieści po usg:tak:
Witajcie...ufff nareszcie w domu....my dzisiaj od rana na komunii....imprezka udana w super lokalu...znanym pewnie Justynie i Marzence(przynajmniej z widzenia) bo na trasie do Włodawy....chrześnica z prezentów zadowolona...Jula wybawiona bo lokal z super placem zabaw...tylko rączek jej nie posmarowałam i trochę sobie je przypiekła:zawstydzona/y:

a jak Wam minął ten piękny dzień???
coś dla oka;-):ninja2:
super,że chrześnica zadowolona i Wy również:tak:co zresztą widać;-)posmaruj rączki kefirkiem;-)

My jeszcze zaliczyliśmy plac zabaw, bo skusiliśmy się w biedronce na koparkę i J musiał pokazać małemu do czego ona służy:tak: oczywiście koparka poszła do mycia gdyż w piaskownicy M wjechał w G..no kocie
zdrówka dla Michałka:tak:współczuję tego kociego g...:no:

Talia daj na luz z praca długo widze tam nie posiedzisz rob tyle ile jest mozliwe i glosno o tym mow jesli czegos jest przesadnie za duzo moze da im do myslenia i kogos do pomocy przydziela ale jak bedziesz siedziec cichutko i wszystko w mega nerwach robic to ich do tego przyzwyczaisz......zawsze tak bedzie w domu myslisz o pracy a w pracy wspominasz czas w domu.....:sorry2:jak Gabi??????
dokładnie:tak:

Witam....jakos nie mam weny do niczego...nawet na BB nie chce mi sie wchodzic......dziewczyny sa strasznie niegrzeczne,dra sie i kloca o wszystko,ze juz nie wytrzymuje nerwowo z nimi......
a i oczywiscie obie zakatarzone,Gosi juz nos przytyka,ze zaraz zatoki zablokuje....ehhhhhh....a mialysmy leki alergiczne od polowy maja odstawic,a ty kiszka.....
Dobra ide,bo znow klotnia ...teraz o lalki:confused:
zdrówka dla dziewczynek:tak:wiesz...kto się czubi...;-)

Atali i jak wesele ???

karlita ooooo,może w końcu Norb zacznie więcej sypiać;-) brawa za samodzielną jazdę:tak:super prezent Ci mąż zrobił:tak:
 
chalatek witaj , ja też chciałam dziewczynkę i sie udało :-) chociaz wszyscy mówili ze będzie chłopak ;-) i jeszcze na usg nie chciało sie pokazać ;-) Oby było po twojej myśli :-)
mi też właśnie mówią,że będzie chłopak bo jesz slone i wyładniałas,ale w czwartek mam usg to może wkońcu dowiem się,oby wyszła dziewczynka,narazie nie dziekuje by nie zapeszyć :)
 
Ja właśnie skończyłam prasowanie. Michał kręci się i już oddycha buzią, kurcze czarno widzę dzisiejszą noc:-(



Madzienka
aaaa w Urszulinie, he he he nie pomyślałam że tak daleko pojechaliście;-), dzisiaj panowie w mundurach stali tam z suszarką:blink:

Iwonka a u mnie ok:-p, pozwolono Ci popstrykać kilka fotek u Ireny Eris? Ale fajną wycieczkę sobie urządziliście:-)

Sunday jak zdrówko Maksia? A Twój nastrój poprawił się chociaż troszkę?

Misia brawo dla Natalki za kupki w nocniczek:tak:

Marz
plac niby ogrodzony ale koty bez problemu dostaną się do piaskownicy. To już jutro wyjeżdżasz? Szerokiej drogi:tak:

Karlita super że przejażdżka autem powiodła się:-)

Mandziula super wyprawa rowerowa za Wami:tak:, i oby "tam" nic nie bolało;-)

Anet zdrówka życzę dla Gosi i Karolci:tak:,
 
Witam i ja,
wczoraj nie miałam jak zasiąść bo od rana zabrałam się za szykowanie obiadku dla nas i teścia... po 9 zadzwoniła siostra żebym z dziaciakami wpadła na kawkę - a że miałam teścia na obiedzie to nie bardzo miałam jak wyjść - wiec zaprosiłam siostrę z dzieciakami do nas na kawkę i obiad :-D i takim sposobem mieliśmy niezłą farajnę do nakarmienia ;-) ale było bardzo wesoło, odpoczęłam trochę później na tarasie popijając kawkę i zajadając loda ;-):zawstydzona/y: i tak nam zleciał dzień do samego wieczora!!!!

Madzieńka super że imprezka się udała i że siostrzenica z prezentu zadowolona... teraz ciężko dzieciakom dogodzić - wiec jak się uda to jest czego pogratulować ;-)
A jak mają się Julci rączki???

Karlitka ja też jestem mega dumna z Ciebie!!!!!! i wiem jak się czułaś ;-):tak:;-)
Fajnie że E. pomyślał i z rana taką niespodziankę zafasował.... należy się pochwała :-D

Mandziula i jak 4 litery? :-D:-p super że przejażdżka wam się udała...

Iwonka i super że wyjazd do nałęczowa taki udany był... spotkałaś Anaconde??:-);-)

Anaconda o mamo, współczuję siostrze... :szok::baffled: nic jej się nie stało?
Fakt -wszystko jest takie kruche... a sprawę o tym zdajemy sobie w takich chwilach... :baffled: dlatego powinno i nam to dać do myślenia - żebyśmy co dzień uczyli cieszyć się tym co mamy w danej chwili...

Marz udanego wyjazdu - jedź, odpocznij - tylko nie szalej na drodze ;-):tak::-)

Sunday co w pracy??? zaciskamy kciuki oby to nie było aż takie straszne...
no i Maksiowi zdrówka - oby dotrwał do dnia mamy!!!

Misia super że Natalka dojrzała do wołania... oby tak dalej!!!!

Elza i jak ze zdrówkiem u Was? jak twój głos? jak mały???
co do taczki - kupiliśmy ją w Juli... :-p

Justyna współczuję niespodzianki w piaskownicy :angry: i podsyłam zdrówka dla M. jak dzisiejsza nocka???

Chalatek zaciskam kciuki oby maleństwo się pokazało... i za tą upragnioną dziewczynkę... a mąż co by chciał?

Maltanka co u was??? wykopaliście się z robotą troszkę???

Anet zdrówka dla dziewczynek... i dla ciebie dużo siły!!!!

Atali wytańcowałaś się??? jak po weselichu - doszliście już do siebie? :-p

Antuanet a jak Twoja noga???

Talia co do pracy i cichego siedzenia -dziewczyny mają rację...:tak:
Zdrówka życzę, oby Gabrysia sie nie rozchorowała.... a jeśli będziesz musiała iść na zwolnienie to nie rób sobie wyrzutów - choroby dziecka się nie planuje i to jest niezależne od ciebie!!!

idę coś podszykować na śniadanko... dzieciaki jeszcze śpią :szok:;-):tak: więc muszę się cichutko zachowywać... ;-):-)
 
Dzień dobry...wstawac spiochy...piekny dzień za oknem...Jula zadowolona bo z krótkim rekawkiem poszła do przedszkola....ja dzisiaj ide na usg więc trzymajcie kciuki zeby nic złego nie wyszło....


Misia, Madziarka
dzieki ale Julci raczki na szczęście nie przypieczone(czyt. poparzone) tylko opalone w rekawki...:-D:-D:-D

Anaconda dobrze że nic się nie stało...widziałam wczoraj w wiadomościach to nieźle tam sie ziemia zatrzęsła...


Madziańka dzięki za sobotę cieszę się ze udało nam się dojechać :-) ale zdecydowanie za krótko !!!
strasznie spodobała mi się ta wasza zjeżdżalnia i dzisiaj kupiliśmy trzy takie stoliki ;-) dla nas, dla teściów i do mamy ;-)
piękna pogoda na komunię :-) my mamy za 2 tygodnie :-)

aaaa gdzie kupiłaś żakiet ??? czego nie mówiłaś ??? aaaaaaaaaaaaaaaaa

Karlita nastepnym razem spotykamy się z samego rana:-D
zjeżdżalnia taka jest w realu....i chyba 169zl kosztuje...ale pewna nie jestem...
a stoliki kupione...czyli E nie będzie sam ich robił...;-):-)

a co do żakietu to mówiłam mówiłam...a raczej pisałam...

Sunday życze dzisiaj spokojnego i miłego dnia w pracy....jak Maksio??

Justyna naprawde tam stali...bo trasa tam jest piekna żeby przycisnąć...

Madziarka ale Ty to dzielna jestes, z tym gotowaniem to mają u Ciebie za dobrze...oni Tobie powinni gotować...

Mandziula jak pupcia??

nie wiem co jeszcze miałąm Wam napisac...

miego dnia
 
Witam i ja :-):-)
Maja też szczęśliwa ze z krótkim rękawkiem poszła :-D:-D:-D:
Wczorajszy wypad do Nałęczowa bardzo udany, pojechaliśmy sami bo chętnych nie było a tu potem wieczorem czytam że i Iwonka była i to o tej samej porze co my bo my też koło godz.19 do domu zjechaliśmy :baffled::baffled::baffled: szkoda tylko że nie udało nam się na siebie natknąć :-D:-D:tak::tak:
A dzisiaj muszę do lekarza iść bo alergia coraz bardziej atakuje a lekarstwa się kończą :crazy::crazy:
Karlita no no gratulacje samodzielnej jazdy, widzę ze wprawiasz się pomalutku :tak::tak::tak::tak: i tak trzymaj to już niedługo będziesz kierowcą bombowcą :-D:-D
Madzienka super że impreza komunijna udana i kciuki zaciśnięte za dzisiejsze usg :tak::tak::tak:
Madziarka ja też uważam że za dobrze z tobą mają ;-);-);-):tak::tak::tak: fajnie że wczorajszy dzionek z rodzinką spędzony :tak::tak:
Justyna uwielbiam "kupy" na placach zabaw :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: jejku ty wczoraj jeszcze za prasowanie się wzięłaś? :szok::szok::szok::szok:
Marz udanego wypadu do mamy :tak::tak: a swoja drogą to masz super męża ty z maluszkiem do mamy na kilka dni jedziesz a on z Mateuszkiem sami tutaj urzędują :tak::tak::tak: nie to co mój nauczony od małego przez mamusie że wszystko za niego zrobi :angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:
Chalatek no to życzę upragnionej dziewczynki :tak::tak::tak:
Anet zdrówka życzę dla dziewczynek, no a że się kłócą to przejdzie im za parę lat ;-);-) moja teściowa na tą koronografię też ponad 2m-ce czekała :baffled::baffled:
Misia gratki dla Natalki za wierszyki, będą ją panie chwaliły od września w przedszkolu :tak::tak::tak:
Mandziula ja od środy będę na rowerku śmigać bo co tam na wsi można rodzić całe dnie :baffled::baffled:
Sunday kciuki zaciśnięte za dzisiejszą pozytywną rozmowę z dyrką :tak::tak:
 
Madzieńka 169 zł wow to naprawdę niedużo :-) w przyszłym roku na bank kupimy :-) zeby dzieciaki na podwórko miały bo w tym roku to nie będzie gdzie tego trzymać :rofl2:

trzymam kciuki za USG

sunday mocno trzymam kciuki!!

anaconda
szkoda ze się minęłyście z Iwonką, moze nawet w parku się widziałyście ;-)

Madzieraka niezłe towarzystwo heheh w sumie to Oni powinni wpadać z obiadem do Ciebie a nie jeszcze cię męczyć z gotowaniem :-) jak cukier po lodzie ???


mandziulka i jak tam po wczorajszej jeździe ??? jak 4 literki ???

chalatek z tym jedzeniem to tak nie do końca ja z Norbem nie miałam żadnych zachcianek ;-) na koniec wszystko co słodkie hehehe normalnie czekolada i kasztanki czy żelki MUSIAŁY być w domu ;-) z Gabrysią zjadałam kilogramy cytryn :-) jadłam je jak pomarańcze ;-)


Justynka jak nocka ??? jak Michał ??

miłego dnia dziewczyny!!
 
Karlitka po lodzie cukier rewelacja... zjadłam normalny obiad - tzn dużo warzyw mało ziemniaka ;-) za to poprawiłam lodem i cukier 103 :-) więc lepiej niż dobrze :tak:;-)

Madzieńka
zaciskam kciuki za usg.... i czekamy...;-):tak:

Sunday daj znać po rozmowie... kciuki mocno zaciśnięte...

Anaconda super że wypad wam się udał!!! szkoda tylko że się minęliście z Iwonką...
A duzo ludzi było w nałęczowie???
 
reklama
Ludzi było mnóstwo i jeszcze jakieś przyjęcia komunijne chyba tam były bo widziałam dzieciaki w ubraniach komunijnych :confused::confused:
Madziarka widzę ze ten swój cukier to ujarzmiłaś już na dobre :tak::tak::tak::tak::tak:
Chalatek mi też mówili że chłopak będzie, tym bardziej że przez całą ciążę miałam ochotę na śledzie, flaki, kapustę kwaszoną, ogórki kiszone, itp rzeczy, czego np. nigdy wcześniej ani nigdy potem nie jadłam :-D:-D:-D
 
Do góry