hejka.... dobrze że już po pracy... jak zwykle pon ciężki...ale czuje że z każdym dniem będzie coraz mniej dzieci.... bo dzisiaj kilkoro juz kaszlało i lało im się z nosa....powiedzcie mi czy jak wasze dzieci kaszlą i mają dość duży katar to zaprowadzacie je do przedszkola.... ja rozumiem że czasami jest problem z opieką, ale jak ktoś siedzi w domu i przyprowadza chore dziecko to tego nie rozumiem...
Czarek dzisiaj był z tatusiem na Dniach Otwartych w przedszkolu... i płakał jak musiał wyjść do domu... na rytmice wytrzymał z 15 minut i poszedł się bawić...J mówił że tragedii nie było

(bałam się że bedzie się bil o zabawki...)
sunday fajny miałaś weekend... super.... a jak dzisiaj w pracy...????
madzienka matko

to co to za cyrk
atali no na szczęście nie narobił wstydu....ciekawe jak będzie jutro????
misia jak zdrówko męża??? zamiast Ciebie to jakieś choróbsko się do niego dobiera

....
madziara oj wspólczuje tych nieprzespanych nocek... mam nadzieje że dzisiaj prześpisz całą...
maltanka u mojego siostrzeńca też tak było a jak mu wycieli 3 migdał to skończyly się choróbska...
anaconda zarazisz mnie tym powerem...bo u mnie to ostatnio LEŃ się uruchomił
a wiecie że jeszcze 7 tygodni i wakacje.... sunday damy radę co????
Czarek dzisiaj był z tatusiem na Dniach Otwartych w przedszkolu... i płakał jak musiał wyjść do domu... na rytmice wytrzymał z 15 minut i poszedł się bawić...J mówił że tragedii nie było



sunday fajny miałaś weekend... super.... a jak dzisiaj w pracy...????
madzienka matko



atali no na szczęście nie narobił wstydu....ciekawe jak będzie jutro????
misia jak zdrówko męża??? zamiast Ciebie to jakieś choróbsko się do niego dobiera



madziara oj wspólczuje tych nieprzespanych nocek... mam nadzieje że dzisiaj prześpisz całą...
maltanka u mojego siostrzeńca też tak było a jak mu wycieli 3 migdał to skończyly się choróbska...
anaconda zarazisz mnie tym powerem...bo u mnie to ostatnio LEŃ się uruchomił
a wiecie że jeszcze 7 tygodni i wakacje.... sunday damy radę co????