reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Dzień dobry...ja juz na stanowisku:-pz herbatka, Jula w przedszkolu...za oknem brrrr zimno ale przynajmniej słonecznie....
wiecie że jak wstałam było 5 stopni:sorry:

Madziarka
zdrzemnij się w ciągu dnia(jak Nela Ci da)...Juleczek idzie do przedszkola???

Anaconda ja ciesze sie że zmienilismy plany bo cena powaliła mnie....

Maltanka jak u Was...

Karlita na fb już widzieliśmy chwalcie się jak było...

wstawać śpiochy i miłego dnia!!!!

 
Ostatnia edycja:
reklama
Madziara ty faktycznie na bezsenność cierpisz, co dzisiaj na obiad wymyśliłaś?

anaconda ja tak myślę, że to dopiero po tym migdale się uspokoi, no weź 4 dni w przedszkolu i przecież ciepło było

madzienka 5 stopni:szok: o kurczę, mam nadzieję, że się ociepli, bo ja muszę wyjśc z domu:-D

Witajcie

U nas nocka ok, ale zostaliśmy w domu, dzwoniłám do przedszkola, panie też zszokowane, że znowu chorujemy. Rano po przebudzeniu trochę kaszle ale tak to ok. Poobserwujemy dzisiaj i zobaczymy.

A jeszcze do tego muszę dzisiaj przypilnować kolejnych fachowców tym razem od kuchni.

aaaa kolor mi się nie podoba na ścianach, mam nadzieję że meble trochę zakryją bo nie miał być taki oczoj.... nic mi się już nie podoba...
 
Madzieńka idzie idzie ;-) pora zakończyć te laby :-p
Zresztą doczekać się od rana nie mógł... ;-)

Anaconda coś ostatnio takie pobudki nocne mam zapewnione... sama nie wiem - za dużo myśli w głowie czy co :eek:
Mi też się aż zachciało coś robić po takim słoneczku... mimo że na dworze zimnicaaa.... ale człowiekowi i tak jakoś lżej się robi jak światło słoneczne baterie podładowuje ;-)

Pijesz kawusię???
dołaczamy do Madzieńki? :-)

idę jeszcze na fb zobaczyć zdjęcia Karlitki :-D

edit: widzę że i Maltanka do nas dołączy z kawusią co? :-D
Może faktycznie 3 migdał u was tak rozrabia... :-p oby już H. było tylko lepiej!!!! A fachowcy niech słuchają i nic nowego sami nie wymyślają!!!!

Kasia a co do farb - ja też miałam wybrane gotowe ale na ścianie całkiem inaczej wyszły!!! klatkę miałam sama drugi raz malować, miałam zagonić Madzienki P. bo on wysoki :-D pamiętasz Madzia??? a salon - nie zmierziłam i zanim został pomalowany to na własną ręke mieszałam kolor dodając barwnika... bo taki świński róż wyszedł :-) teraz jest ładny ale niestety niepowtarzalny... a mało farby nam zostało :-(
 
Ostatnia edycja:
madziarka a jakże właśnie zalałam sobie kawusię:tak:

ja chciałam w kuchni taki lekko pomarańczowy, w sklepie na wzornikach nie wyglądał, że będzie aż taki ciemny, no zobaczę jak pojadę jak to wygląda jeszcze, bo P w nocy drugi raz malował, na świeżych ścianach wyłażą jeszcze plany, raz nie wystarczy

a fachowców dopilnuję, dopilnuję, to rodzinka także przynajmniej na meblach zaoszczędzę, a jak mi się nie będzie podobało to wywalę:-D bo za mną to szkło chodzi, ale na razie nieosiągalne finansowo:confused2: chociaż ja planuję jeszcze jedną przeprowadzkę kiedyś to może wtedy:-D
 
Madziarka pewnie że pamiętam...i propozycja nadal aktualna;-):-p

Maltanka pilnuj pilnuj...a o jakim szkle ty mówisz...

w radiu mówili ze jeszcze jutro zimna Zoska i bedzie pogoda poprawiała się...mam taką nadzieje
 
Madzienka u mnie pogodynka ma inne zdanie :zawstydzona/y::-( ale mam nadzieję że ta prognoza z radia będzie bardziej prawdopodobna... ja nie chcę zimna... gdzie to ciepełko... :wściekła/y:

Maltanka no właśnie - o jakim szkle piszesz? :-D

Anaconda a ty gdzie? masz już kawusię?:-p
 
Witam z początkiem tygodnia. Jakaś kiepską nockę miałam :-( I na dodatek w ogole mi sie nie chce iść do pracy :-( Wlasnie szybkie sniadanie zjadlam, zielona herbatke wypiłam i czas na jakieś porządki, ale jeszcze praca domowa zaległa leży i krzyczy do mnie:eek: coś mi się wydaje,że dopóki ktoś mnie nie opiep... to bede ją tak ciągnąć. :eek:

Maksio dzisiaj kiepski humorek troszke miał i wyczuł mój też więc z rana awantura dwóch uparciuchów :zawstydzona/y:


Madziarka współczuje nocki.
U mnie też pranie się kręci bo już trzeba było coś ruszyć z kosza.

anaconda buty ogromnie wysokie! W spytał mnie czy to są sandały :-D ale tak naprawde to noga nie czuje tego.

Madzienka 5stopni? u mnie rano słoneczko świeci na termometr więc miałam 20:-p ale tak naprawde to nie jest tak źle na dworze.

maltanka zobaczysz ze z meblami bedzie lepiej :-) potem nas zaprosisz to my zobaczymy "okiem fachowców" :tak::tak:;-);-)
No a z tym migdałem to chyba dobry trop:tak:
 
Ja z kaszą manną zasiadam :-D:-D:-D
Z rana jakiegoś powera dostałam i wszystkie okna pomyłam i ziemniaki na kopytka ugotowałam :tak::tak:
U nas jak pada deszcze to tak zacina w okna że po kilku takich razach okna wyglądają okropnie :crazy::crazy:
Zaraz jeszcze jakieś pranie zmontuję i odkurzę i będzie spokój :-D:-D
Maltanka zapewne dzisiaj jak kolorek wysechł to będzie inny odcień :tak::tak::tak: no i masz rację jedź fachowców pilnować bo ci szafki do góry nogami poprzywieszają ;-);-) no i jutro już zamierzacie tam spać tak? :confused2:
Madzienka u nas po godz.7 była koło 8st.C chociaż widzę ze teraz z tym słoneczkiem ładnie się powietrze ociepla :tak::tak:
Sunday my też się nieraz z Mają spieramy bo dwa uparciuchy jesteśmy ;-);-) a z pracą to weź sobie wolne i tyle :-p:-p:tak::tak::-D:-D a co do butów to jak wysokie to u mnie już odpadają :-D:-D:-D
Madziarka teraz mogę z kawką dołączyć :-D:-D
 
Witam się południowo prawie, lecz od 6 na nogach:tak: ja już po porannych zajęciach na uczelni, a teraz w pracy kawusię piję i podczytuję co u Was;-)

Madzienka no to nieźle przyfantazjowali z tymi biletami:baffled:

Sunday
tulaski na złe humory, a kysz;-)

Madziarka ja się dołączam z kawusią;-) a Ty sobie troszkę odpocznij w ciągu dnia żebyś się zbytnio nie przeforsowywała tymi długimi dniami;-) może uda Ci się zdrzemnąć...

Maltanka ajj te remonty, bo to tak jest że koncepcję w głowie mamy inną, potem wychodzi coś innego i już się nie podoba. Ale nie patrz na fragmenty, jak będzie wszystko zrobione to efekt od razu będzie inny;-)
 
reklama
witam z pracy
ziab niemiłosierny szczerze to lekka przesada ale jak mowi madzienka po 15 powinno byc cieplej zdecydowanie
atali super sukieneczka:-)
madziarka dobrze ze wyniki sie poprawiaja i hemoglobina rosnie, a wga tez w gore super:happy:
maltanka super ze juz do pracki idziesz i nowe miszkanko fajnie Wam sie złozyło, a co do migdałaka to pewnie bedziecie wycuinac pewnie to winowajca u nas lepiej po wycieciu i ze słuchem i z odpornoscia, Aska lata na bosaka, nie ubrana czesto wybiega na hustawke i jakos sie trzyma, zxdrówka dla H zycze
madzienka powariowali w tym cyrku chyba:szok:
marz masz powera 3 obiady?? ja mialam plan gotowac w wekendy i zamrazac na kolejny tydz ale to były tylko plany....:-D
mirosia super ze juz w domciu jestescie i ze Olek zaakceptował siostre, zazdrosze figury po.... ekspresowa z Ciebie dziewczyna...... mnie tez strasznie brzuch bolał podczas pierwszych karmien i tez przeciwbólowe brałam :-)

ja w sobote na imprezei sie wybawiłam przyjechałam a dzieci do mnie przytulaja sie stesknione jakby mnie tydz nie było szczegolnie Macius siedzi 2 tydz z M wiec za mama teskni katar ma troche i kaszel inhalowałam go i chyba jest lepiej ale na dworek nie wychodzi na razie
 
Do góry