reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

mirosia Witajcie w domu.... super że Olek tak się cieszy z siostrzyczki...oby tak zawsze zostało....niech maleńka rosnie zdrowo...
 
reklama
Hej dziewczynki:-)
Szymuś za 10 dni kończy rok!!!! Ale mi smigneło....
a nocka koszmarna... nie mogłam zasnąć, jeszcze o 0:24 patrzyłam na zegarek, a o 3 przyszedł Tymek z płaczem: "Wolałbym, zeby światło w przedpokoju było zapalone", to pytam:Mam zapalić?? - Nie zgasić. no jak z potłuczonym się gadało:-D
Akurat Szymusia karmiłam to się rozbudził i zadowolony po łóżku zacząl skakać i do 5 nie mógł zasnąć... a Tymek oczywiście zaraz po tej 3 padł.... :baffled: i o 7 wstał jak gdyby nigdy nic... Teraz spią, ale ja niestety na zawołanie nie umiem... O i siedze przy kompie...
A wypadałoby chałupke podsprzątnąc, chociaż niby tragedii nie ma, bo wczoraj podłogi pomyłam;)

Jesli chodzi o zakupy, to było jak przewidywałam, ja sobie kiecke kupiłam, a J garnituru niet... na zamówienie trzeba, bo niegdzie nie mogli dopasować:( Cały Olimp wzdłuz i wszerz przelecieliśmy i nic! na mełgiewskiej w zeto też nic... pódzie w tym co ma a potem na zamówienie się uszyje...
Ale dumna z Tymka byłam, bo wzieliśmy go na te zakupy i był baaardzo grzeczny... a bite 3 godziny po sklepach chodziliśmy i przymierzaliśmy...

Mirosia super, że już w domku!!! Odpocznij po szpitalu, a męża zagoń do sprzątania;) Świetnie, że Olek taki cierpliwy, oby tak dalej!

Eliza, Patryk, tylko już nazwiska nie pamiętam;)

Madziarka, a wy nowy domek kupowaliście czy z rynku wtórnego? bo z tego co pamiętam to połowkę bliźniaka? Nie ma to jak po fachowcach poprawiać:baffled: a wogóle w jakiej dzielnicy, mi z bliźniakami to się tylko Sławin kojarzy;-):-)

Maltanka, a jak Twoja kuchnia?

Sunday:-D Tymek kiedys wychodził z pokoju i mówił że nie może zasnąć bo mu "śmieszki na kołdrze siedzą"
 
Mirosia witaj w domu razem z Marzenką:tak: super, że tak się świetnie odnalazłaś no i Olek też, oby tak dalej;-)

Madziarka miłych prac w ogrodzie, oby pogoda Was szyków nie pokrzyżowała;-) bo ja siedzę w pracy to nawet nie wiem jak na dworze:-)

Elza witaj! a bo to zawsze tak jest, że jak przychodzi weekend to pogoda się psuje:-) mi bez różnicy, bo czasami weekend pracuję, czasami na tygodniu wolne, więc mi na rękę ten weekend:-)
 
Witajcie...ale nam się dzionek popsuł....my dzisiaj zaliczyliśmy spa, wymasowani, zrelaksowani i wymoczeni....tylko wyszliśmy na basen latem a wróciliśmy jesienią:unsure::unsure::unsure::unsure:...dobrze że wzięłam dla Julci bluzę...

później obiadek u mamy i jesteśmy w domu....


Madzieńka i jak Jula - nie było powikłań poszczepiennych? no właśnie - co dzis porabiacie???

Madziarka dziękuję, ja na razie spokój i oby tak zostało....my dzisiaj pluskaliśmy się...
a jak Wasze krawężniki??
a jak Wasze wyniki??

Mirosia witaj raz jeszcze...super że Marzenka tak ładnie współpracuje z mamą i że figura wróciła;-)
a dla Olka brawo-dzielny braciszek:tak::tak:

Atali współczuję nocki...

Maltanka jak malowanie??skończone??

Anaconda wracasz???

Sunday jak samotna nocka??spokojnie spaliście??

Karlita, Mandziula jak weekend??;-)


spokojnego popołudnia...
 
Mirosia super że tak pięknie się przystosowujecie do nowej sytuacji!!! oby tak dalej :tak:;-)

Madzieńka dzięki za pamięć u mnie wyszły tylko szczawiany w moczu, czekam jeszcze na posiew ;-) a hemoglobina - rośnie powolutku... niestety jeszcze nie jest w normie ale już mało jej brakuje :tak:;-) bo teraz mam 11,2 więc już bliżej niż dalej :-D
A M. wyniki całkiem całkiem, ma brać leki i do środy ma czas wyzdrowieć ;-) jak nie przejdzie mu kaszel to będzie dzwonił do dr i będą dalej działać...

Fajnie wam z tym basenikiem.... :tak:;-)

Iwonka no właśnie - pogoda okropna... leje i zimnica :baffled: w ciągu godz się zmieniła... więc z prac na dworze nici...ale i tak mamy jeszcze mnóstwo roboty w domku....

Anaconda i co - wracacie do domku??? Niezłe mamy klimaty za oknem nie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Atali kupiliśmy taki do wykończenia na szerokim ;-)

co ja jeszcze miałam napisać... :baffled: skleroza nie boli ;-) nie mam pojęcia...

no nic, zmykam popłacić rachunki :blink:
 
Witam sie i ja weekendowo.......dzisiaj jestem sama z dzieciakami no i oczywiscie dzieki temu jestem zorganizowana.....obiadow mam ze 3:-Dplus zupki dla B:-pw tygodniu za mocno sie rozleniwiam;-)
ostatnie dwa dni korzystalismy ze slonka i ja wyruszam ok 15 na spacerek pozniej P z M dolaczaja i tak schodzimy do domu po 20.......wiec mam nadzieje ze po weekendzie znowu slonko zagosci......:-)

A jednak prognozy sie sprawdzily dobrze ze wyrobilam sie z praniem:happy2:

Mirosia WITAJ!!!!!!!no widzisz jak nie ma sie co martwic na zapas masz tego dowod wiec nie nakrecaj sie:-)Olek pierwsza klasa napewno mu tak zostanie M tez tak mial i jest ok.....w szpitalu tez nie bardzo dobrze sie czul wrecz byl przestraszony a jak wrocilam do domu bylo ok.......porodu tylko pozazdroscic!!!!!!!!!!!!!!:-)
Koniecznie prosimy o fotke Marzenki!!!!!!!!!!!;-)
Madzienka woooo super relaksik za Wami teraz pewnie tylko wieczor z czarnym redsikiem:-D
Madziarka chlopaki ok B ze dwa razy zagoraczkowal ale czuje ze to zeby bo dziaselka juz nie gladkie.....widac ze zabki sie szykuja.....super ze tak dobrze sie czujesz II trymestr to prawdziwe uroki ciazy:-)
Atali chwal sie nabytkiem bo ja mam w planach jechac do Olimpu cos kupic....moja siostra ostatnio tez sobie cos tam upolowala wiec chyba jest z czego wybierac........juz zaraz roczek wow ale co ja sie dziwie jak i moj maluch juz niedlugo i roczek a dla mnie on jeszcze caly czas niemowlaczek:-D
Atali Iwonka w eleclerku na dole na przeciwko sklepu zoologicznego......warzywa sa w piatek ale zamawia sie do srody.....
Iwonka dobrze wiedziec dzieki czasem doslownie brakuje jednej marchewki dla B na zupke.....ja moge poratowac swojskimi jajeczkami......lecisz ladnie do przodu z praca super......
Sunday zostawij mu moze lekkie swiatelko.......
Maltanka jak kuchnia pomalowana???????
Antuanet dobrze masz z ta babcia zawsze Ci ktores na spacer wezmie.....a z noga idz lepiej moze do lekarza.....udanego popoludnia......
Marta mialas juz jakies usg dzidzi???????
Aneta bylas w cyrku koniecznie daj zanc jak bylo bo ostatnio wlasnie myslalam aby sie wybrac z M......
 
Ostatnia edycja:
Witam w ten brzydki sobotni dzień :-):-)
A jednak prognoza się sprawdziła :crazy::crazy: nic to jednak z rana zdążyłam targ odwiedzić i grilla na obiadek też zrobiliśmy :-p:-p
Maja bogatsza o nowe getry i butki, Jacek o koszulkę a ja majteczki i spodnie :-D:-D
Dziewczyny buty czeszki doskonale pamiętam, nawet chciałam sobie kupić i wcale nie powiedziane że tego nie zrobię :tak::tak:
Sunday podjechałam na ruską żeby jakieś tanie balerinki sobie kupić tutaj do teściowej :tak::tak: jak samotna nocka? :confused::confused: a Maksia "strachy" kiedyś się skończą (tylko nie wcześniej niż przed siódmymi urodzinami :-p:-p)
Justyna zgadłaś, byłam w twoim lidlu :-D:-D:tak::tak:
Madziarka niestety "moje" przebarwienia powstały około dwóch lat temu i są spowodowane chyba zbyt mocnym włoskim słoneczkiem i tabletkami :crazy::crazy: a z domowych sposobów to próbowałam codzienne wcieranie soku ze świeżej cytryny - dodam że nie pomaga :no::no: i słyszałam że jeszcze sok z pietruszki wybiela przebarwienia - muszę wypróbować :tak::tak: np. u mnie jak teraz nie jestem opalona to tych plam nie widać ale jak tylko słonko mnie chwyci to zaraz plamy wyskakują :crazy::crazy:
Madzienka ale fajny dzień mieliście :tak::tak: chyba akumulatorki naładowane na cały tydzień :tak::tak:
Atali ale ten czas przy dzieciach szybko leci prawda :szok::szok: tylko patrzeć jak twoje chłopaki zaczną do szkoły chodzić :tak::tak:
Mirosia super że już w domku jesteście i super że Marzenka grzeczniutka :tak::tak: no a poród to faktycznie błyskawiczny :szok::szok:
Marz ja też mam nadzieję że po niedzieli pogoda się poprawi :tak::tak:
Misia super że siatka zakupiona, walcz z gołębiami póki swoich dzieci wam na balkon nie poznosiły ;-);-)
My jednak do jutra na wiosce zostaniemy bo Jackowi mam jakąś robotę wynalazła :-D:-D a zresztą może jutro już nie będzie padać :-):-)
 
Ostatnia edycja:
Madziarka następnym razem zabieramy Was po drodze...zgoda??

Marzenka 3 obiady wow wow wow....
Marzenka ocieplenie ma wrócić pod koniec tygodnia w sobotę ma być 26 stopni oby oby;-)

Anaconda o przebarwieniach i ja coś wiem i mogę polecić Ci super peeling ale to dopiero jesienią...w sephorze ostatnio pani też nam pokazała ciekawe rzeczy wśród kremów...no nie Madziarka...
ale pogadamy o tym jak się spotkamy, tylko mi przypomnij....

Antuanet jak imprezka w Lubartowie??

a gdzie reszta???jak mija Wam ten letnio-jesienny dzień
 
Ja śpię na stojąco... nawet położyłam się na chwilkę ale za sek Julo wpadł do mnie pod kołderkę, za nim zaraz Nela - bo chciała się przytulić :-) i to by było na tyle mojego odpoczynku :-D:-D:-D:-D

Marz wow :szok: 3 obiady:szok:.. to już masz z głowy gotowanie na tydzień :-D:tak:;-) Dobrze że chłopaki się zdrowo chowają!!!

Madzieńka jasne że tak :tak:;-):tak:

Mirosia no właśnie - prosimy o fotkę malutkiej... zdjęcie w awatorku urocze!!!!

Anaconda super że zakupki się udały....

My też mieliśmy jechać na zakupy - ale szczerze - nie chciało mi się z domu dziś ruszać...

przez tą pogodę to tylko spać... :baffled:

Zaraz idę palić w kominku choć obawiam się czy ciepło już całkiem nas nie uśpi :-D:-D:-D
 
reklama
Heloł

Nie uwierzycie normalnie jak wam zaraz coś napiszę, sama już nie wiem jak mam to wytłumaczyć, 4 dni chodziliśmy do przedszkola, było ciepło i co wczoraj na wieczór H zaczął kaszleć,
:wściekła/y: dzisiaj już kaszlu mniej po południu, ale nos zatkany:wściekła/y: na razie p. dr kazała dawać syropki i inhalacje z soli fizj. mam nadzieję, że przejdzie mu do poniedziałku, bo pon, albo wt. będę musiała odebrać papiery najprawdopodobniej, madzienka jak bym już stając na głowie nie miała jak to zatrudnię ciebie ok?

a poza tym kuchnia pomalowana, dzisiaj P kończy robotę, i nawet kupiliśmy wypoczynek
:tak:

anaconda
no ja mam nadzieję, że na inspekcję przyjedziesz;-)

gon1a sama malowałam

aneta ja też słyszałam, że drugi poród łatwiejszy, także dobrze będzie

justyna "suszone morele" będę miała w kuchni:-D super, że zaliczyliście frytki i latte w Mc-u

sunday u nas ostatnio też czasami się zdarzają, a to krokodyle, rekiny itp, ale nie zabieram H do siebie, ostatnio bydzi się i mówi, że na firance jest potwór, mówię mu, że tam nic nie ma tylko cień, a ten swoje, to mówię mu to go wygoń, bo jesteś silniejszy itp i postraszył dinozaurem wszystkich niechcianych gości i poszedł spać

madziara
i jak poprawianie ogrodu? nic mi nie mów o fachowcach:sorry2:

mirosia super, że już jesteście w domu

atali i Twój J wytrzymał 3 godzinny maraton, mó po pierwszym sklepie, no po drugim zaraz by jęczał kiedy idziemy do domu:-D

madzienka no my dzisiaj też wyszliśmy latem na rower i zaraz musieliśmy wracać

anaconda ja też lubię te wyjzady i wyjścia na targ:-D
 
Do góry