reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

witam
ja juz padam ale zajrzałam co u Was
madziarka z Maciusiem juz lepiej, Asi z nosa leci ale sie inhalujemy moze przejdzie
maltanka fajnie ze zumba Ci sie spodobała, zazdroszcze tez bym poszła
madzienka super twoja Julcia:-D
sunday a co z tą ospa, podziel sie watpliwosciami, Asia jest zaszczepiona ale zawsze Mackowi moze sprzedac

moi juz spia i ja lece bo padam, a jutro kupuje paczki dla naszego całego wydziału oj bedzie sie działo:-D
 
reklama
Witam się :tak:
ja dziś przesiedziałam dzień w domku,ale dziadzio wpadł na chwilkę i zabrał Natalkę na 20 minutowy spacer:tak:ulepili małego bałwana i obowiązkowo kulę ze śniegu:-D:-Dza to ja nieco ogarnęłam zabawki Natalki, bo maskara jaki bałagan:szok:jutro niestety trzeba się będzie przejść do przychodni po skierowanie na badania:dry:

ale masz extra lwy w domu:tak:

Dzień dobry...no i sie zaczęło...chciałyście snieg to macie...cieszcie się bo od weekendu odwilż....;-);-)i juz wiosna bedzie....
mam nadzieję,że masz rację
:tak:;-)
Jula w przedszkolu, dzisiaj ma bal i bedzie bzyczała jako pszczółka...
czekam na fotki
:tak:

Z rana miałam mały pościg za moimi - oj jak dobrze mieć samochód pod ręką :-D:-D:-D Moi już wyszli do przedszkola a ja patrzę ciapki leżą (przyniosłam wczoraj do domu żeby uprać) no to dawaj do auta i jadę za nimi :-D:-D, złapałam ich w połowie drogi, no ale jak już tyłek z domu ruszyłam to zrobiłam im podwózkę :-D:-D z czego Maja była przeszczęśliwa i już w szatki koleżankom opowiadała jak to mama na nią trąbiła po drodze :-D:-D:-D
:-Dto Maja miała przeżycie:-D

A ja chyba muszę się wybrać z Maja do ortopedy, macie jakiegoś dobrego godnego polecenia? :confused::confused:
my chodzimy do dr Okońskiego Gabinet Ortopedyczny dla Dzieci i Młodzieży dr n. med. Marek Okoński

misia ale słodka jest ta Twoja Natalka, ja to nie wiem kiedy mój Olek zacznie tak ładnie mówić;-)
już niedługo...i będzie gadał jak najęty;-)

Wczoraj na wizycie u gina ogólnie wszystko ok, wód nadal jest więcej. Ale gin mi dokładnie wytłumaczył, że nie jest ich jakoś tam nie wiadomo ile za dużo, tylko po prostu trochę więcej niż przeciętnie dla tego więku ciąży, że jest to bardziej ocena subiektywna i wizualna, że normy są szerokie i że nie jest tak, że ja sie w tych normach nie mieszczę. Zrobił pomiary dzidzi, potwierdził poraz drugi, że jest to dziewczynka, wielkość dziecka pokrywa się idealnie z wiekiem ciąży co do dnia, więc na tym etapie jest wsio ok:tak: wiadomo, że wolałabym usłyszeć że tych wód jest tyle co przeciętnie, ale mimo wszystko i tak jestem już spokojna i się tak tym nie przejmuję, bo mi wytłumaczył jak krowie na miedzy wszystko. Kocham swojego gina za to;-)
super,że wszystko jest w porządku:tak:
Poza tym dzień miałam wczoraj koszmarny, nawet nie chcecie wiedzieć co się działo, ogólnie rzecz biorąc mogę powiedzieć tylko tyle, że ludzie potrafią być naprawdę straszni i nie mają żadnych hamulców. Dzień pełen złych emocji, ogromnych nerwów i strachu o dziecko, żeby się to źle nie skończyło przez ten stres i złe emocje. Ale mam nadzieję, że to już jest koniec, dzisiaj pierwszy dzień od ostatniego czasu, że jestem spokojna, humor nawet dopisuje.
tulaski na złe dni:tak:
drugie jemy kaszę gryczaną z sosikiem - bo moje dzieci to uwielbiają :tak:
jaki sosik robisz?bo ja planuję na jutro kaszę i myślałam o sosie pieczarkowy,ale grzyby to jeszcze za wcześnie dla Natalki:dry:

Misia ależ cię Natalka musiała rozczulić... kochana jest!!!!
oj tak:tak:a jeszcze lepsza jest jak chodzi i powtarza "kaka oblażona":-D


Ja wczoraj na mieście cały dzień, bo P miał wolne, no i dostałam walentynkę
:-D poszłam wczoraj na Zumbę:-D
ale mnie boli wszystko dzisiaj:-D normalnie musiałam to odespać, normalnie jakbym miała iść dzisiaj do pracy to chyba na L4 bym poszła, :-D a muszę jeszcze dzisiaj na miasto wyjść

:-Dpomysłowa i oryginalna walentynka:tak:

U mnie definitywna poprawa samopoczucia - widać że 12tc dochodzi bo normalnie zachciało mi się kawki... i zrobiłam sobie taką lurkę z pianką :tak: mniam... tylko ciekawe jak po niej będzie trzymał się mój cukier :sorry:
i jak cukier?


jeszcze Wam cos opowiem z wczorajszej naszej wizyty w sklepie...
stałyśmy w sklepie z Jula w kolejce, przed nami stała para a Jula zaczęła im spiewać "czy ten pan i pani sa w sobie zakochani, czy ta pani tego pana chce"-cały sklep oczywiście w smiech...a Jula oczywiscie jak zobaczyła że ma publiczność śpiewała im dalej....i dostała od nich lizaczka w kształcie serduszka...:-D:-D:-D:-D
:-Dromantyczka z Julki:tak::-)

dzisiaj bez bonusu, oszczędzam kalorie na jutro;-). Miałam robić pączki ale chyba zrezygnuję z tego pomysłu bo na jednym zjedzonym to się nie skończy, więc kupię jednego i więcej pokus nie będę miała:tak:
ja tak samo...więc od paru lat z tego powodu nie smażę pączków..a jeszcze czasem w sklepie trafią się takie fujj gnioty,że po pół mam dosyć;-):-D

a nam przyszły dziś dekoracje na tort, wiec bedziemy piec i zdabiać:tak::tak: może w sobotę wyprawimu urodzinki dla rodzinki:-D:-D
u nas dziś na obiadek naleśniki z parówkami i serem, dodam jeszce kukurydzę;-);-)
lecimy na marsa...... (a rakietę mamy z taczki:dry::dry:)
czekam na fotki tortu:tak:szybko wracajcie z tego Marsa:tak:;-)
U nas po staremu, wczoraj mąż mnie zabrał na uroczystą kolację z okazji walentynek:-) Fajnie tak wyskoczyć tylko we dwoje...Kubę trzymam jeszcze w domu, ale zastanawiam się czy go jutro nie wysłać do przedszkola.Dzisiaj rano byłam zamówić tort w Nasutowie żeby spróbować. Już wybraliśmy restaurację na przyjęcie po chrzcinach, jeszcze muszę polecieć do księdza zapytać czy ochrzci w inną niedzielę miesiąca niż w ich regulaminie:sorry: Jak będę miała pewność to zamawiam zaproszenia na allegro.A tymczasem próbuję uśpić Wiki a ona oczy jak 5-złoty:-)
:szok:no to się mąż postarał:tak:jaką restaurację wybrałaś?jak tort?

Co do zupy - u mnie nazywa się Dziadówą zupkę z ziemniaczkami, marcheweczką i takimi kluseczkami ręcznie robionymi no i oczywiście doprawioną pietruszką... a jak u was robi się dziadówki?;-):-p
moja babcia coś takiego robi:tak:czasem sobie ułatwia i daje mrożonkę włoszczyzna w paski;-)

Misia
jak się dziś czujesz???
jak balon albo słonica:zawstydzona/y:ale dziś tak dużo nie zjadłam:no:za to wczorajsze odchorowałam dziś rano w wc:dry:

Kurcze pocięłam sobie palucha - i to co gorsza tego którym się na klawiaturze pisze... i teraz nie mam jak pisać bo cały mam zaklejony i zabandażowany... :sorry:

oj,biedny paluszek:-(oby szybko się zagoił:tak:
 
witajcie wieczorową porą...my dzisiaj zaliczyliśmy pluskanko (Karlita dlaczego nie powiedziałaśmi ze rozmazałam się:sorry2:)
a wcześniej małe zakupy w realu...więc dzisiaj wszystko w biegu:tak::tak::tak:

Jula bardzo zadowolona z balu....oczywiście nasz dyżurny profesjonalny fotograf był więc jakąś relację na pewno dostaniemy....

a w domu moja pszczółka prezentowała się tak...

IMG_2371.jpg

Anetka super masz brzunio...

Antuanet
gdzie robicie chrzciny???i kiedy planujecie...

Atali podzielam twój wstręt do smażenia mięsa mielonego....

Elza wow jaka frekwencja...jakaś choroba ich położyła czy warunki atmosferyczne??

Karlita, maltanka jutro maszerujcie lepić bałwany bo ja liczę że to już ostatni śnieg tej zimy:-D:-Da od soboty odwilż...

Anaconda Ty to jesteś aparatka....ale atrakcje z rana zapewniłaś córeczce...
czekamy na fotki...

Madziarka jak Juleczek, zadowolony z balu, pokaż nam swojego kawalera w przebraniu...spotkałam go dzisiaj w przedszkolu z Anią-zmieniliście dzień angielskiego, chodzi z Tymkiem??
a chorego paluszka współczuję!!!

Sunday widzę że razem z W wzięliście się za siebie przed wiosną i latem...brawo!!!!!


zmykam bo jeszcze prasowanie mnie ciuszków na jutro czeka

spokojnych nocek...śnijcie o pączkach:-D:-D
 
madziara no chyba sie te dzieciaki pochorowały... nie którzy rodzice nas nie informują co i jak... tak więc jutro muszę jechać otworzyć przedszkole a jak dzieci nie przyjdą to bede miała przymusowy urlopik....
coś Ty zrobiła sobie w tego palca... uważaj kobieto!!!!
mirosia jutro jak spotkam się z dyr to wszystkiego się postaram dowiedzieć....
madzienka cudna pszczółka....po prostu genialna...
 
Witam nocną porą :cool2:

Melduje że nie wyrabiam:zawstydzona/y: i za moment zaknebluję Amandę jak zaraz nie zaśnie:wściekła/y:


Madzienka fajnie że Juleczka zadowolona z balu bardzo ładnie wyglądała w tym przebraniu:tak:
Gon1a dobrze że z Maciusiem lepiej oby i Asi już katarek nie dokuczał:confused:
Misia obyś drogę do przychodni miała odśnieżoną;-)
Mirosia spotkanko z kumpelą udane?:cool2:
Madziarka tulaski na skaleczonego paluszka posyłam:confused:
Elza niezła frekwencja:szok:
Justynko no nie przesadzaj że musisz uważać na kalorie:cool:
Antuanet a na kiedy planujesz chrzciny? oby wszystko poszło zgodnie z planem:tak:
Marz przykro mi z powodu Twojej babci :-(
Sunday i jak rozmawiałaś z pediatrą o tym szczepieniu co powiedziała?:confused:
Atali, Mandziula mali kosmonauci na pewno by się razem dogadali:-D
Karlita urocze lwiątko z Norbercika:-)
 
Anaconda polecam dr Latalskiego ortopeda przyjmuje w SANUSIE na magnoliowej

Madzieńka nie zauważylam byś się rozmazała ..., E też mówi ze nie zauważył ale dodał ze się za mocno nie przyglądał :-D:-D

pszczółka cuuuuudna :-)

spadam do E :D

mielisy iść do kina ale nie ma na co .... :no::no:
 
Witajcie, miałam dziś wolne, a przez to tyle roboty się w domu nazbierało,że nie miałam kiedy tu zajrzeć:tak:

karlita świetne Lwiątka masz:-)
madzienka a Twoja Pszczółka też świetna i jeszcze do tego z tą piosenką, rozbroiła mnie:-):-)
elza no to chyba fajnie,będziesz mogła odpocząć;-)

Miałam jeszcze coś napisać, ale muszę już uciekać, więc resztę nadrobię jutro :tak:
Dobrej nocki, niech Wam się przyśnią przesmaczne pączki:-)
hehehee nawet mi się zrymowało:-D
 
Witajcie,
ja tylko na chwilkę więc nawet nie poczytam Was,
był lekarz - z Pawciem prawie ok ale musimy iść na dietę, więcej napiszę jutro bo dziś już nie mam siły.

Głównie wpadam aby zapytać co z piątkiem - spotykamy się u mnie?
Która chętna niech pisze na PW wyślę adres :-)

A teraz zmykam, spokojnej nocki!
 
reklama
Hej BaBeczki, ja jak zwykle jak po ogień - chlebek się piecza a zaraz pączki faworki będę smażyć. M w domu więc staram się ograniczyć kompa - z resztą z zamówieniami ledwo się co wyrabiam.
Dziękuję za życzenia imieninowe Olka - rano przekażę.
Madzienka, karlita - dzieciaki - zwierzaczki przecudne:tak::-). Juli na choince był Power Rangersem, Olek żołnierzem a Pablo małpką.
Marz - przykro mi z powodu babcia (*).
Zdrówka dla wszystkich.
 
Do góry