Pobyt u teściów ogólnie udany, ale sprawa ich psów mnie tak wnerwia, że na samą myśl mi się gotuje w środku. W sobotę w ten mróz psy uwiązane na tych krótkich łańcuchach, więc mówie do Ł, żeby spuścił psy niech latają i się grzeją. Dla mnie to nie dopomyślenia, tym bradziej, że na tych swoich łańcuchach to tylko skakać mogą. Więc spuścił je, ale kura wylazła na podwórko i ją zagryzły i zeżarły. No to teść, że głupie te psy, że ich nie wolno spuszczać. Powiedziałam, że jak psy jedzą tak jak trzeba, to nie zjedzą jakiegoś zwierzaka, mogą polować i zabić, ale nie zjedzą (wiem z doświadczenia, bo moi rodzice mają takiego psa co poluje). A po drugie, że co oni sie spodziewają, ze wezmą dwa małe psy, od szczeniaka na łańcuchach, zero wychowania i sie same wytresują???

Powiedziałam im, że bardzo dobrze, że im tą kurę zagryźli, bo sie zemścili za to, że są tak traktowane a i jeszcze chociaż zjedli coś pożywnego, a nie same jakieś ochłapy i zlewki, że psy też muszą jeść mięso i potrzebują witamin. I powiedziałam, że mi sie serce kraje za każdym razem jak widzę te psy na tak krótkich łańcuchach i się spytałam teściowej czy by była normalna i zadowolona gdyby ją przywiązać do metrowego łańcucha (odpowiedziała że nie..) i że jakby ich odwiedziła inspekcja dla zwierząt, to by dostali mandat. I powiedziałam, że nie powinni mieć ani jednego psa.. nawet nie będę wam mówiła jak zaniedbali psa którego mieli wcześniej przed tymi dwoma. Powiedziałam sobie teraz, że koniec tego milczenia, następnym razem jak przyjedziemy i nic się nie zmieni z łańcuchami i będą 24h na dobę nie spuszczane, to ich poinformuję o tym, że wezwę na nich straż dla zwierząt. Normalnie ciśnienie mam takie jak o tym myślę, że nie wiem. Nie mam świra na punkcie zwierząt, ale do cholery to jest żywe stworzenie

i jakieś minimum godnego życia muszą mieć zapewnione... już w schroniskach jest 1000 razy lepiej niz u teściów. Sorry za kata z tymi psami, ale szlag mnie trafia
misia ja też chcę Olka dać od września do żłobka, złożę papiery do tego na ul. Braci Wieniawskich bo mam najbliżej, chociaż na piechotę to aż tak bardzo blisko nie jest bo ok 20min spaceru, ale wrazie czego blisko przystanek i mnóstwo autobusów do mnie to można podjechać kawałek. Ja chciałam najpierw dać go do przedszkola, ale po pierwsze nie wiadomo czy by go przyjęli, bo nie będzie miał 3 lat, a po drugie tak pomyślałam, że i tak pójdzie do szkoły wcześniej, a nie jako siedmiolatek, to mu nie będę skracać jeszcze bardziej tego okresu, albo nie będzie kiblował drugi rok w zerówce przez to, że nie będzie miał tych 6 lat. Do prywatnego klubu jednak za dużo by nas kosztowało, żeby go dać a i tak jakoś blisko żadnego nie mamy. Boję się trochę chorób, że będzie znosił, ale z drugiej strony u nas nie trzeba przedszkola, żeby wszyscy byli chorzy, wystarczy mój szwagier




Dzwoniłam właśnie dzisiaj do tego żłobka no i tam obowiązuje kolejnosć zgłoszeń, także w tym tygodniu wszystko załatwimy, a chyba jeszcze umówimy się tak, że jeśli zwolni się miejsce w trakcie roku, to jak będzie możliwość to żeby nawet wcześniej mógł pójść.