reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

hej dziewczynki.
Dopadły nas choróbska. Fifi od środy siedzi z tatusiem w domku i grzecznie łyka antybiotyk, na razie poprawa średnia, nadal ma katar i chrypę.:-( Mąż wziął zwolnienie na niego, a ja tyram, zakichana, zakaszlana z temp. do 39. :baffled:Inaczej się nie dało, na szczęście już weekend może w końcu się wygrzeję.

anet gratulacje. Córcia prześliczna, niech się zdrowo chowa!!
 
reklama
..
Aluska,to gadaj z mezem i do roboty...he,he....:-D:-D:-D

Karolinka w nocy dobrze sypia(odpukac) wstaje do niej wsumie raz ok 1-2 w nocy,a pozniej to dopiero ok 6 rano....wiec mysle ze nie jest zle....aby tak dalej zostalo :-)
.
Anet w naszym przypadku najlepsza była by wpadka wówczas nie zastanawiali byśmy się kiedy zaprosić na świat kolejna dzidzię:dry:
myślałam nad majem 2010roku a tu już czerwiec nadszedł (oczywiście chodzi mi o to jakbym w tym cyklu zaszła) no ale znowu prawka nie zdałam i znowu trza przesunąć bo nie chce zdawać w ciąży a to chciałam jeszcze iść do pracy a ciężko mi ją znaleźć ( a raczej ciężko dostać) i tak kurcze zawsze coś sie znajdzie
ehhh:zawstydzona/y:
Hej, już niedługo mam termin porodu ( 27 października ) ale intuicja mówi mi, że stanie sie to wcześniej niż powinno :p. Zastanawiam się nad szpitalem, kraśnicką kazdy odradza, a tam mam najbliżej, czy Staszica to dobry wybór?:rofl2:
Cześć Kamila ;-) witamy w naszym gronie:tak::tak::tak:
hej dziewczynki.
Dopadły nas choróbska. Fifi od środy siedzi z tatusiem w domku i grzecznie łyka antybiotyk, na razie poprawa średnia, nadal ma katar i chrypę.:-( Mąż wziął zwolnienie na niego, a ja tyram, zakichana, zakaszlana z temp. do 39. :baffled:Inaczej się nie dało, na szczęście już weekend może w końcu się wygrzeję.
Justynko ogromnie Wam współczuję:-:)-(
mam nadziję że dzięki tym 2 dniom wolnym dojdziecie choć trochę do zdrówka:confused::confused:
 
hej bo slodziutka mala jest.
powiedzcie co zrobic zeby urodzic?? sprzatalam pol dnia i to tak sie wymeczylam i nic, a maz w przyszlym tygodniu jedzie na szkolenie na ktore nie moze nie pojsc i chcialam juz urodzic zeby jeszcze byl. a tu maly nie chce wyjsc. myslalam ze jak ten czop wypadl to juz nie dlugo urodze a tu juz tydzien minal i nic. czesciej mnie zaboli brzuch ale nic wiecej.
 
z mezem to wiem ale nic nie daje, ale jeszcze bede probowac, hehe.
a z tym naparem to nie wiem musze sprawdzic i to dzisiaj.
a moze jakies cwiczenia pomagaja??
coz tu zrobic??
 
Dziewczyny pomocy !!!!!
W piątek w nocy dostałam ostrą, w bólach przynajmniej, biegunkę. Byłam już na pogotowiu w sobotę i tam dali mi kroplówkę przeciwbólowa i rozkurczową i tyle. Kazali lekko jeść. Wczoraj prucz lekkiego bólu brzucha nic nie czułam ale dziś znowu ganiałam do wc :zawstydzona/y:
Co robić, pomóżcie doradzcie??? Nie daje już rady, a moja maleńka 4-miesięczna Niunia mnie potrzebuje :-(
 
Witam sie ,znow mnie nie bylo kilka dni....ale w porzasiu u mnie
Karolinka przesypia mi w nocy prawie 5 godzin ciurkiem,w sumie raz tylko wstaje,bo potem to juz ok 6-7 nad ranem,wiec jest ok,aby tak juz zostalo....:tak:
W dzien jest troche gorsza maruda,ale jakos dajemy rade,gorzej z czasem i na BB juz mi nie starcza....he,he...ledwo obiad zdaze zrobic,a zaczynam od samego rana.....:-D

hej dziewczynki
Dopadły nas choróbska. Fifi od środy siedzi z tatusiem w domku i grzecznie łyka antybiotyk, na razie poprawa średnia, nadal ma katar i chrypę.:-( Mąż wziął zwolnienie na niego, a ja tyram, zakichana, zakaszlana z temp. do 39. :baffled:Inaczej się nie dało, na szczęście już weekend może w końcu się wygrzeję.

anet gratulacje. Córcia prześliczna, niech się zdrowo chowa!!

Dzieki FOGIA , mam nadzieje ze nie bedzie z niej chorowitek....
A wam wspolczuje tego chorobska,u nas narazie nikt nie choruje,ale tylko patrzec jak Gosia przywlecze cos z zerowki....no i mam nadzieje ze mala sie wtedy nie zarazi....:confused:

Hej, już niedługo mam termin porodu ( 27 października ) ale intuicja mówi mi, że stanie sie to wcześniej niż powinno :p. Zastanawiam się nad szpitalem, kraśnicką kazdy odradza, a tam mam najbliżej, czy Staszica to dobry wybór?:rofl2:

Witaj Kamila,ja tez sie nastawialam ze wczesniej urodze,ale nestety nie wyszlo...he,he....chociaz doktorka tez sugerowala ze bedzie wczesniej,a urodzilam dzien po terminie....a co do szpitala to ja rodzilam 2 razy na Lubartowskiej,no i wcale nie narzekam,bylo ok...:happy2:


hej bo slodziutka mala jest.
powiedzcie co zrobic zeby urodzic?? sprzatalam pol dnia i to tak sie wymeczylam i nic, a maz w przyszlym tygodniu jedzie na szkolenie na ktore nie moze nie pojsc i chcialam juz urodzic zeby jeszcze byl. a tu maly nie chce wyjsc. myslalam ze jak ten czop wypadl to juz nie dlugo urodze a tu juz tydzien minal i nic. czesciej mnie zaboli brzuch ale nic wiecej.

Mezatka,ja niedawno przerabialam to samo...he,he....juz glupawki dostawalam...i tez nic nie pomagalo....sprzatalam,odkurzalam,nawet w ciagu miesiaca 2 razy okna w domu pomylam i nic,maz tez pomagal...he,he i tez nic to nie dalo...wiec cierpliwie czekaj samo sie zaczac musi,jak weszlo to i wyjsc musi...he,he....
Dziewczyny u nas na sierpniowkach probowaly nawet drinka z oleju rycynowego,no i jednym pomoglo,a innym tez nic,musi dzidzia byc gotowa do wyjscia...:-D


Dziewczyny pomocy !!!!!
W piątek w nocy dostałam ostrą, w bólach przynajmniej, biegunkę. Byłam już na pogotowiu w sobotę i tam dali mi kroplówkę przeciwbólowa i rozkurczową i tyle. Kazali lekko jeść. Wczoraj prucz lekkiego bólu brzucha nic nie czułam ale dziś znowu ganiałam do wc :zawstydzona/y:
Co robić, pomóżcie doradzcie??? Nie daje już rady, a moja maleńka 4-miesięczna Niunia mnie potrzebuje :-(
Justa wspolczuje,wiem jak to potrafi czlowieka umeczyc....moze jeszcze do lekarza rodzinnego idz ....to moze cos przepisze....sama nie wiem co ci poradzic....:sorry2:
Trzymam kciukasy oby przeszlo szybko,no i zeby mala sie nie zarazila....


Pozdrawiam i zycze milego dnia....:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam w ten piękny słoneczny dzień:-):-):-)

Dziewczyny pomocy !!!!!
W piątek w nocy dostałam ostrą, w bólach przynajmniej, biegunkę. Byłam już na pogotowiu w sobotę i tam dali mi kroplówkę przeciwbólowa i rozkurczową i tyle. Kazali lekko jeść. Wczoraj prucz lekkiego bólu brzucha nic nie czułam ale dziś znowu ganiałam do wc :zawstydzona/y:
Co robić, pomóżcie doradzcie??? Nie daje już rady, a moja maleńka 4-miesięczna Niunia mnie potrzebuje :-(

Współczuję ogromnie i życzę dużo zdrówka. Wiem jak to może wymęczyć ale poza tym co powiedział lekarz to nic innego nie wymyślę, dietka lekkostrawna i cierpliwość:tak::tak:

Witam sie ,znow mnie nie bylo kilka dni....ale w porzasiu u mnie
Karolinka przesypia mi w nocy prawie 5 godzin ciurkiem,w sumie raz tylko wstaje,bo potem to juz ok 6-7 nad ranem,wiec jest ok,aby tak juz zostalo....:tak:
W dzien jest troche gorsza maruda,ale jakos dajemy rade,gorzej z czasem i na BB juz mi nie starcza....he,he...ledwo obiad zdaze zrobic,a zaczynam od samego rana.....:-D

Oj tak to z dziećmi jest że na bb czasu brakuje;-);-);-)
 
Do góry