dzień dobry ....
jestem tak padnięta jakby przejechał po mnie pociąg ....
Norb w nocy nie chcial odejść od cyca ... normalnie jakaś masakra ... piersi mnie tak bolą że potrzebują zimnego okładu ... ;-)
do tego dziś po raz pierwszy Norb obudził Gabi w nocy, a jak sie obudziła to chciala się bawić i chyba E ją ze 2 godziny usypiał ponownie ...
zatoki mnie dobijają ... chyba z przemęczenia odporność mi siada ...
Madziarka zaraz napiszę pw z zapytaniem o inhalację ;-)
Martusia gratuluję nowej pracy zuch dziewczyna !!!
maltanka wow jaki torcik :-) brawo :-)
takiego mi smaka narobiłaś ze chyba sobie dzisiaj suchy biszkopt upiekę bo chyba tylko na to mogę sobie pozwolić ;-)
Talia jak Gabisia ?? lepiej ??
Emilka trzymam kciukasy za wyjście ze szpitala
agnieszkak2 witaj :-) miło nam ze do nas zajrzałaś :-)
gon1a gratuluje poprawy apetytu u małej :-)
mandziula dobrze że to 3 dniówka tz 5dniówka a nic poważniejszego ;-)
anet15 mężowie tak maja niestety ;-)
i moja Gabi cos ostatnio ma z apetytem ... jakiś niejadek mi się robi ...
no to lecę do dzieciaków ;-)
jestem tak padnięta jakby przejechał po mnie pociąg ....
Norb w nocy nie chcial odejść od cyca ... normalnie jakaś masakra ... piersi mnie tak bolą że potrzebują zimnego okładu ... ;-)
do tego dziś po raz pierwszy Norb obudził Gabi w nocy, a jak sie obudziła to chciala się bawić i chyba E ją ze 2 godziny usypiał ponownie ...
zatoki mnie dobijają ... chyba z przemęczenia odporność mi siada ...
Madziarka zaraz napiszę pw z zapytaniem o inhalację ;-)
A dziś zapalam światełko...
Za nami ciężka nocka - uparłam się żeby Neli nie dać cysia i darła się pół nocy... drugie pół gadała i krzyczała Mamaaa Mamaaa...
ciężko będzie z tym odstawieniem.... może macie jeszcze jakieś pomysły jak to zrobić żeby poszło lżej??
Co do apetytu... u nas jest to samo -dzieciaki czasami mają takie dni że najlepiej to nic by nie jadły, wcale nie są głodni... Neli jeszcze zupę wcisnę bo lubi a Julo to jak nie chce to nawet nie ma co go zmuszać... bo ma od razu odruch wymiotny. Więc już wyluzowałam... nie chcą - nie jedzą... Dr kazał tylko wagę sprawdzać żeby nie spadała.... i tego się trzymam.
Mam nadzieję że przyjdzie wiosna - będzie więcej ruchu na powietrzu to i apetyty zaczną im dopisywać....![]()
Martusia gratuluję nowej pracy zuch dziewczyna !!!
maltanka wow jaki torcik :-) brawo :-)
takiego mi smaka narobiłaś ze chyba sobie dzisiaj suchy biszkopt upiekę bo chyba tylko na to mogę sobie pozwolić ;-)
Talia jak Gabisia ?? lepiej ??
Emilka trzymam kciukasy za wyjście ze szpitala
agnieszkak2 witaj :-) miło nam ze do nas zajrzałaś :-)
gon1a gratuluje poprawy apetytu u małej :-)
mandziula dobrze że to 3 dniówka tz 5dniówka a nic poważniejszego ;-)
anet15 mężowie tak maja niestety ;-)
i moja Gabi cos ostatnio ma z apetytem ... jakiś niejadek mi się robi ...
no to lecę do dzieciaków ;-)