reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam i ja

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu z Justysią. Pytaliśmy się o to jej ulewanie. Lekarka powiedziała żeby dać jej jeszcze miesiąc. Jak nie przejdzie to na badania mamy jakieś iść.

Na razie spytałam się czy mogę mleko zmienić, bo może to od mleka (używamy Bebiko). Dała nam próbek Hippa i mamy próbować :tak:.

No i nam się powiększa na głowie we włosach taka plamka czerwona (jak naczyniak jakiś) i zaczyna się wypukła bardzo robić i chyba będą jakieś prześwietlenie robić. Ale to też sprawdzi się za miesiąc.

A Justysia waży już 9 kg i ma 72 cm :-). I leniuch straszny jest. Pani ją położyła na brzuszku, żeby sprawdzić jak podnosi główkę, to ta położyła głowę na stoliczku na boku, wsadziła palce do buzi się i się cieszyła do niej :cool2:. Musiałam znow przyrzekać że ona bardzo ładnie głowę trzyma :-D.

Zaraz popiszę więcej tylko M do pracy wyśle
 
reklama
uhhh nadrobiłam zaległości ale chyba nie popiszę sobie dziś z wami

m w pracy, Fifi na spacerze z dziadkiem, więc okoliczności całkiem przyjemne ale Antoś dziś totalny cycusiowy wisiołek.

tak szybciutko

Aluśka dziękuję.


Fogia zazdroszczę takiego maluszka w domu :tak::tak::tak:
nie zazdrość tylko bierz się do roboty. ;-)

spoko mój też jest rączkowy ;-) a wcale go tego nie uczyłam ....
:-D damy radę, no bo kto jak nie my. ;-)



aaaaa i dodam jeszcze, że w nocy odpadł Antosiowi kikutek od pępuszka (nareszcie) i od wczoraj zaczęliśmy werandowanie. :biggrin2:
 
Juleczko wszystkiego co najlepsze :-)

Anaconda szkoda że nagroda nie trafiła do Twojego męża ale i tak duze brawa za 16 działów BRAWO BRAWO :-)


Karlitko jak ja współczuję Ci tych niespokojnych nocek(aż strach pomyśleć że to jeszcze przynajmniej raz przede mną:-D:-D:-D)
Przed Wami pierwszy skok rozwojowy...można w to wierzyć lub nie...ale pierwszy dotyczy zwiększenia wrażliwości na odbierane wrażenia....więc może dlatego Norb jest taki niespokojny...oby to szybko minęło....

też tak myślę ze to moze byc ten skok chociaż u Gabi nie byly One tak widoczne

jutro idziemy na kontrole do ortopedy z małym ciekawe jak to przeżyje ;)

Karlitka to taki okres przejściowy, mały się przyzwyczai i do krzyków Gabi tylko daj mu więcej czasu.... to normalne ;-):zawstydzona/y::sorry2: oby tylko brzuszek mu nie dokuczał...

też mam nadzieję że mu przejdzie ;-)
z brzuszkiem jakby się uspokoiło o ile to był brzuszek ...

wczoraj nagotowałam gar krupniku
ugotowałam domową szynkę
będę jeść ekologicznie ;-)
hehehe


Karlita głowa do góry, dasz radę :tak::tak::tak: a pomyśl sobie ze jak twój Norbuś będzie już chodził to może my dopiero takie maluszki będziemy miały i same będziemy narzekały na nieprzespane noce :-D:-D:-D

heheh no własnie ja sie już ogarnę to Wy się porozdwajacie i z kim ja na kawę będę chodzić????? :-D:-D:-D

Karlita,wspolczuje marudzenia Norberta...moze rzeczywiscie przejdz na diete na kilka dni to zobaczysz czy to przez brzuszek marudzi

Anetka współczuję diety .... a z facetami tak jest że nie potrafią nas wspierać w takich sprawach ...

ja te z teraz gotuje oddzielnie dla siebie :dry:

Witam, wybaczcie moją nieobecność ale wiecie że wszystko na mojej głowie, co siądę an forum to mnie coś od niego odrywa:wściekła/y:, hormony szaleją, nerwy mam ciągle nadszarpnięte - jak nie przez brata to przez teściów:no: - nawet pościel do łóżeczka która wczoraj przyszła mnie nie cieszy:no::-(. A i M wyjazd do stolicy sie szykuje więc słomianką będę:baffled:.
Nie będę smęcić.
Zdrówka i miłego dnia:-).

Marta jeszcze chwila i bedziesz miała 3 muszkieterów :-) końcówka ciąży wykańcza ;-) i fizycznie i psychicznie ;-)
wytrwałości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Witam i ja:biggrin2:
karlita przez te nieprzespane noce nie możemy się zdecydować na drugiego brzdąca, ledwo odpoczęłam od pieluch i nocnego wstawania:tak: Jesteś sprytną mamuśką i dasz sobie radę.:tak::tak::tak:

moze i jestem ciut niewyspana i marudna ale jestem przeszczęśliwa :-D jakos nie wyobrażam sobie teraz że mogłoby Norba nie być :-D:-D

ZDRÓWECZKA DLA CIEBIE i oby Kuba nic nie złapał!!


ja wczoraj się inhalowałam nowym inhalatorem :-) fajna sprawa :-D
musze sobie jakieś solanki kupić do dalszych inhalacji bo w domu mam tylko sól fizjologiczną ;-)


Gon1a współczuję problemów z ząbkami :blink::sorry2:... moja Gabi też jakos ostatnio nie chce myć dokładnie ząbków ... co mnie martwi bo np ja mam strasznie słabe zeby .... w sumie to sito a nie zęby ;-)

Asieńka jak tam egzaminy ???

A Justysia waży już 9 kg i ma 72 cm :biggrin2:. I leniuch straszny jest. Pani ją położyła na brzuszku, żeby sprawdzić jak podnosi główkę, to ta położyła głowę na stoliczku na boku, wsadziła palce do buzi się i się cieszyła do niej :cool2:. Musiałam znow przyrzekać że ona bardzo ładnie głowę trzyma :-D.

heheh u nas z Gabi było dokładnie tak samo ;-)
w domu ładnie się dzwigała a u pediatry leżala bezwładnie :-D



posta pisałam od 11stej ;-)
 
witam
karlita dasz rade no ale tak to z maluchami jest ze nocki nie przespane, czeka mnie to niedługo ale jakos przeciez sie to przezyje
sunday podziwiam wszystkie panie z przedszkola bo do dzieciaów duzo trzeba cierpliwosci, ja to pewnioe w koncie bym stawiała
anaconda szkoda ze męzowi sie nie udało alena pewno za drugim razem bedzie ok
u nasz tez króluje nalewka z czosnku,moja w smaku jest taka cytrynowa, Wam też tak wychodzi??bo dostałąm od szwagierki ale nie mogłam jej pic jak otworzyłam to zapach czosnku mnie odrzucił strasznie mocna
 
karlita ja miałam przeboje jak Asia była mała, byłą wczesniakiem i jadłam tylko bułki z wedlina drobiowa, rosół i pulpety, miaąm dosc to kiedys mama zrobila mi leciutka galarete bez czosnku oczywiscie, zjadlam jej 2 kesy, a małą cała noc płakała do 7 rano na zmiane na rekach, ciezko było... ale inaczej jest z donoszonym dzieckiem, kawy nie piłam, herbaty tez tylko wode
 
nie no ja takiej diety to nie mam ;-)
z Gabi w sumie mogłam jeść wszystko i nic jej nie było a tu musze uważać ...
 
Juleńko w Dniu 3 URODZIN Dużo zdrowia i radości, Szczęścia w życiu i miłości.Moc najpiękniejszych wrażeń I spełnienia wszystkich marzeń.

 
M wyszedł do pracy więc mogę pisać dalej :-)

karlita a może to nie brzuszek?? Mi kiedyś ktoś mówił, że większość mam jak dziecko płacze to myśli, że to brzuszek i zaczynają się głodzić. A to męczarnia dla matki.

Może to rzeczywiście skok rozwojowy. Niektóre dzieci są podobno wrażliwe na te skoki :tak:

Madziara78 a ja nie rozumiem czego to że dziecko nie mówi, to pieniądze wyrzucone w błoto :baffled:. Przecież dziecko się lepiej rozwija jak przebywa z innymi dziećmi i ma specjalną opiekę pań które się znają na rozwoju dzieci.

Ale to może nie o to chodziło....

anaconda27 szkoda, że M nie zaliczył tego rozdziału. Pewnie kaska by się przydała :tak:

Madzienka my nalewkę też robimy:tak:.

Mam nadzieję że świstak się nie pomylił, boja już chce wiosny :cool2:

Antuanet24 zdrówka życzę

gon1a o matko to pewnie nieźle się namęczyłaś z tym nie jedzeniem. A w którym tygodniu urodziłaś??

A ja mam pytanko do mam, które idą do Bugi w niedzielę. Wy się znacie, a ja żadnej nie widziałam. Jak Was rozpoznam??:sorry2:

Ale mi dzisiaj Natalka na głowę spadła :-:)szok:. Jakieś 2 godziny temu. Teraz przed chwilą zasnęła. Ale jakieś dziwne oczy miała. I albo z przemęczenia, albo ją tak boli. Będę leżeć obok niej cały sen w razie co. Ona już tyle razy spadła i nigdy nic nie było,ale teraz to było z wysoka. Normalnie się popłakałam razem z nią.


edit:

A i ja oczywiście nie wiem czyja Julka obchodzi urodzinki, bo nie mogę znaleźć :zawstydzona/y:. i nie wiem komu życzenia składać :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam !!!!
Ja jestem dziś od 6,45 na nogach moja Gabi sie poprzestawiała i wstaje rano nie wiadomo po co:szok: a dziś jeszcze wcale nie chciała jeść rano wieczorem rówienież i w nocy kaszy piła zaledwie po 30ml. krupnik to dziś już jej wpychałam łażąc za nią po pokoju. Wiem ze tak się dziecka nie karmi ale inaczej to ona po 4 łyzeczce zupy już zaciska usta.
No i moja perełk już coraz częściej sobie wędruje samodzielnie po domu, pani rehabilitantka dziś tłumaczyła mi że nieżle jej to wychodzi tylko ma tendencję do stawiania jednej stópki - lewej na zewnątrz zobaczymy czy jej to przejdzie jak lepiej zacznie chodzić.
poza tym jestem ciągle zajęt albo gotowanie albo sprzatanie bo i tak mam wrażenie że żyję w permanentnym bałaganie ... albo zabawa z Gabi.

karlita
dobrze ze mimo trudnosci jesteś pogodną mamusią i przeszczęśliwą. popieram Twoje pomysły na gotowanie ekologiczne może to pomóc Norbusiowi. A sfilmowałam dziś kroczki ojej panny-dzięki za przypomnienie,:tak::tak:
Fogia super ze masz pomoc przy Fifim i że M już stacjonarnie pracuje.
Emilia Gabi też ma naczyniaka ale on nie wzrasta, a lekarz co powiedział na to jak ta plamka teraz wygląda? A Twoja Justynka to nieźle musi zajadać:)
 
Do góry