Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

[aneta82]

dziewczyny, melduję, że żyję, ale gorzej z klawiaturą, zdycha... u nas w porządku, byłyśmy ostatnio zajęte, często w Lublnie, i nie miałam czasu na BB, ale postaram się nadrobić, zmienię klawiaturze baterie, bo muli okropnie

 

[maltanka]

a ja siedzę nad angielskim

Huberta położyłam spać,

długo pewnie nie pośpi bo sąsiadka za ścianą sobie chyba remont łazienki robi bo od wczoraj mi wiertarkami wiercądo tego jakby nie można było sobie tego zacząć od 8 rano tylko od 12.00

 

[Justyna2729]

Emilko też jestem zdania, że to nie od jedzenia, ale dla mojej babci i mamy nie przetłumaczy się Mam koleżankę która miała dietę bo jej mały miał skazę białkową, ona prawie nie jadała a mleka miała sporo. Teraz tak myślę że dzięki temu że karmię butelką to mam więcej czasu, bo nie spędzam całych dni na kanapie z małym przy cysiu
Anetko82 witaj po przerwie:-)
Talia trzymam kciuki za lepsze wyniki A co było Gabrysi że leżała w szpitalu?? Chyba gdzieś mi to umknęło
Czekamy na moją siostrę właśnie jest w drodze do Lublina. Jutro mają wizytę z dzieckiem u neurologa. Mam nadzieję że to już ostatnia taka wizyta

 

[aneta82]

klawiatura dalej muli, chyba ją wymienię na lepszy model,
byliśmy dzisiaj u laryngologa z Olą, bo łapała się za jedno uszko, a ja tam wolę dmuchać na zimne, ale jakie dziecko tam było, szok wyszliśmy już od lekarza, a ten mały, tak na oko 6 lat, leci do nas, język wystawia i do mojego męża: "Ty nie jesteś ojcem tego dziecka" mnie zatkało, ludzie się śmieją, a za chwilę gówniarz podlatuje i mnie bije złapałam go za rękę, ale nie zdążyłam się odezwać, bo matka go zabrała, Ola w ryk, nie wie o co chodzi, ten mały się cieszy, jego matka nic sobie z tego nie robi, paranoja jakaś

poczytałam Was, ale za dużo tego, więc wszystkim chorowitkom zdrówka, pracusiom chwili spokoju

 

[aluśka :)]

Witam

U nas niestety chorobsko na dobre sie rozkręca mnie gardło boli od wczoraj do tego kaszel dusi , Amanda coraz bardziej zasmarkano-kaszląco- kichająca i na dodatek już Martyna pokasływać zaczyna żyć nie umierać

 

[karlita]

Witam!
Karlita u nas Michał od wyjścia ze szpitala nie przybierał na wadze mimo że ciągle ssał pierś. Pediatra mówiła nam żeby dokarmiać go butelką ale ja szłam w zaparte i nie dawałam mu sztucznego mleka tylko siedziałam i bawiłam się laktatorem. I to wiele nie dawało bo w ciągu pół godziny odciągałam z obu piersi 50 ml czasem mniej. Mały w tym czasie ciągle płakał. teraz jak podaję mu butelkę to widzę że uspokoił się. Karmię go butelką 5 razy dziennie i w międzyczasie cysia jeszcze ssie. Moje mleko wygląda jak woda, a siostra jak odciągała to jej było żółte. U mnie w rodzinie mówią że to wina tego że nie jem wszystkiego Mam nadzieję że u Norberta to tylko zły dzień

nie no to Norbert przybiera na wadze bo połozna sprawdzała ... teraz ma być u nas jakoś na początku lutego to też poproszę by wagę przyniosła :-)

Karlitka ja też uwielbiam obserwować dzieciaki jak się czymś zajmą... my z Julem właśnie ćwiczymy literki

ćwiczcie ćwiczcie :-)

karlita ja nie lubię takich lekarek co mówią że MM jest złe i krytykują. A znając życie to często tak bywa że Ci tak krytykują sami nie karmili piersią i tylko pouczają. Ja się spotkałam właśnie z takimi przypadkami.

ja już teraz przy drugim dziecku jestem mądrzejsza ... takie wypowiedzi strasznie mnie stresowały przy Gabi a teraz mnie to szczerze ... grzeje ;-)

tak samo jak w szpitalu jedna położna mnie objechała ze dałam Norbowi smoczka - powiedziałam uprzejmie że dziękuję jej za troskę ale to moje drugie dziecko i nic mu się nie stanie jak podujda smoka ... mało mnie nie zabiła spojrzeniem ;-)

Justynko fakt karmienie butelką zajmuje mniej czasu ... ja jak leżę z Norbertem to zaraz Gabi przychodzi i znosi mi rózne rezczy do zabawy ;-) domaga sie uwagi ... to czas jakoś szybciej leci ;-)

Aluśka zdroweczka kochana!!!!



mnie dopadły zatoki .... :-( musze jakieś inhalacje zastosowac ...

 

[sunday_]

Madziarka dzownilam na ROMERA, nie maja w tym roku umowy z NFZ i zabieg kosztuje 1500zl, jeszcze probuje sie dodzwonic na Br.Wieniawskich ale nikt nie odbiera:-(
aluśka zdroweczka dla Was!!!!
aneta ale mieliscie przejscia!!! a jak uszko Oli?

 

[Madzienka]

Witajcie, my już w domku, zaliczyłyśmy spacerek saneczkowy do cioci Beatki i Mai...dziewczyny pobawiły się i Jula wyszła z hulajnogą
Teraz śpi więc Was troszkę poczytałam....

Maltanka super że to nie żadne choróbsko, ale niech już zębole nie wywijają takich numerów....
i współczuję remontu

Sunday czekamy na wieści od chirurga....a przepuklina to pojawia się i znika...lekarka dzisiaj nic nie widziała
Ile??1500zł???

Forneciu zdróweczka dla Was...

Emilia Ty chcesz zapisać Natalkę do prywatnego czy państwowego przedszkola... byłaś już w jakimś???

Aneta o rany....trzeba było oddać mu...jak matka nie reagowała

Aluska zdróweczka i dla Was

 

[Justyna2729]

Anetko82 ten mały to ma niezłych rodziców, gołym okiem widać co u nich w domu się dziejeTo jest właśnie bezstresowe wychowanie Ja pamiętam klapsy od mamy i durnoty nigdy mnie się nie trzymały:-)
Karlitko też dałam Michałowi smoczka w szpitalu to na drugi dzień wszystkie położne o tym trajkotały
Sunday 1500 zł!! Powariowali, mam nadzieję że uda Wam się znaleźć coś państwowo
Aluśka zdróweczka życzę Waszej trójce

 

[sunday_]

Właśnie 1500zl!!!:-( w 2010r robily z funduszu a teraz nie dostali pieniedzy:-( jeszcze moja nadzieja w MEDICOSie na Czechowie , ale nikt tam nie odbiera na dwoch numerach :-(...............