reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
sunday ja sie rozgladalam w tamtym roku tow wiekszosci bylo 300-350 zl +wyzywienie 7-10 zl . Mam nadzieje, ze uda sie Wam dostac jednak do panstwowego, bo to jednak roznica w $$ jest...

kurcze dziewczyny ja jutro nie dam rady przyjsc na spotkanie. Wiec juz dzis zycze smacznej kawki :) zmykam szykowac sie na jutro. Milej nocki
 
dziękujemy. Jak na razie siedzę i wyję, hormony mi się znowu włączyły. Przypaliłam garnek, w całym domu siwo, wiem że to g..niany powód do płaczu ale nie mogę przestać. :-(
Nie przejmuj się, też tak miałam:tak:

Witam wieczornie, dziś miałam luźniejszy dzień więc trochę pobyczyłam się:-p:tak: - mój brat został u moich teściów i mam mniej napiętą atmosferę w domu:tak::huh::huh::huh::rolleyes:.

Ja też poryczałam i pożarłam się z M - bo słowem się nie odezwie jak potrzebuję jego wsparcia:nerd:.
I w ogóle słabo mi się robi i pot zimny zlewa cały czas ale ciśnienie idzie w górę i dlatego tak.
Motylla, ale fajnie widzę że i ten rok w lubelskie maluszki będzie obfity;-):tak:.
Odpoczywaj ile możesz. A faceci już tak mają. Tchórze, moj też nieprzyjemnych rzeczy nie powie tylko na mnie zwala. Zwłaszcza jak jest problem z jego rodziną...

dotrwałam do wieczora wiec pewnie żyć będę, ale tak mnie wymeczyło że siły nie mam:no::no::no: chyba strułam się jogurtem miał ostatni dzień pzydatności do spożycia i zjadłam go wieczorem:angry::angry: dobrze że Mikołajowi go nie dałam:no::no::no:

Motylla ogromne gratulacje:tak::tak::tak: a co do lekarza to nie pomogę bo ten do którego codziłam to nie nadaje się do polecenia:no::no::no:

fogiatulaski na zmartwienia, ale to już niedługo minie;-);-);-)

marta odpoczywaj kochana:tak::tak: należy ci sie:tak:

asienka super ze wyniki dobre:tak::tak:

no i tyle napisałyście że już nie wiem co miałam jeszcze napisać,

i jeszce nasz mały nurek:
Super nurek:-)

Witajcie z ranka,
Asieńka super że wyniki są ok!!! Widzisz - nasze kciuki zdziałały cuda kolejny raz :-)

Mandziula super pływak!!!! Śliczne zdjecie!! :-D

Marzenka a jak samopoczucie?? No właśnie, ja przy Neli miałam taką chcicę na świeży sok z pomarańczy że M. też kupił mi wyciskarkę... soki robiłam codziennie :-D więc może tym razem panienka się uda... :-D
A i MaCa też uwielbiałam... :-)

Madzieńka wybaczamy wybaczamy... jak masz P. w domu to się nim naciesz!!! :-)

ale pięknie słonko wychodzi... chyba będziemy mieli dziś ładny dzień... :-) a mój pracuje buuuu...
No właśnie widzę, że kciuki zadziałały. A ja przez miesiąc nic Wam nie mówiłam i sama się zamartwialam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Witam z rana :-):-)

Dzisiaj pewnie mnie nie będzie, M ma wolne, a to się na prawdę rzadko zdarza :-(. Jak nie jedna praca to druga. Na razie jeszcze śpi to mogę na chwilkę usiąść i poczytać :tak:.

Mam pytanko do mam które mają dzieci w żłobku lub przedszkolu. Chodzi o kartę zgłoszeniową dziecka. Tam jest miejsce na pieczątkę zakładu pracy. Mój M ma pracę na pełny etat. Ale za dużo nie zarabia i dlatego dorabia na czarno w weekendy, a czasami po pierwszej pracy idzie do drugiej. zastanawia się nad rzuceniem tej pierwszej. Tam gdzie pracuje na czarno gościu powiedział, że może zatrudnić go na 1/4 etatu :wściekła/y:, ale dużo większe pieniądze (i pracuje się po 12- 14 godzin dziennie) . A nawiązując do pytania. Czy to jest jakoś sprawdzane na ile etatu ma się umowę, czy wystarczy że się pracuje??

Trochę zakręciłam, ale nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć.

Nie sprawdzaja jak kto pracuje, tylko czy pracuje....a chodzi tu o to czy jest opieka w domu i czy musi dziecko byc w przedszkolu (bo jest duzo dzieci na jedno miejsce)-mowie tu o placowkach panstwowych.

Ja t już nie wiem co robić. Chciałam iść do pracy. Żeby ją znaleźć, muszę mieć gdzie oddać dzieci, żeby oddać je do państwowej placówki muszę mieć pracę. Paranoja.

Trzeba będzie coś kombinować :tak:

My jak składaliśmy podania do żłobków (3) to trzeba było pieczątki z zakładu pracy i z mojej uczelni i dzwonili i sprawdzali czy rzeczywiście tam pracujemy. No i do 2 nas nie przyjęli, bo stwierdzili, że moja uczelnia za mało czasu zajmuje, a pierwszeństwo mają dzieci gdzie oboje rodziców pracuje na pełny etat. Potem tacy jak my. A ci gdzie tylko 1 pracuje to w ogole nie mają szansy się dostać, bo za dużo dzieci chętnych.:no:

Witam,
Czy mogę do Was dołączyć?
Mój synek Tymuś ma 21 miesięcy.
Witamy
 
a u nas wkońcu cisza zapanowała bo Kola zasnął, kurcze chyba mi synuś "dorasta" bo nie chce żeby go lulac na rękach przed spaniem, rzuca się po poduszkach a jak chce już spac to włazi na mnie tylu sie i zasypia:tak::tak: do tej pory to tylko na rękach zasypiał:tak::tak:

witam nową mamusię i zapraszam do pisania:tak::tak:

motyllaha ha niezły ten twój małż:-D:-D:-D

ale zazdroszczę wam jutrzejszego spotkania:tak: no ale jedziemy do rodziców bo małż ma tam jakies sparwy, następnym razem to choćbym miała na głowię stanąc to przyjdę:tak::tak::tak:

zmykam bo musze jeszcze ten ykład skończyć a jutro do pracy musze pojechać, a potem do rodziców to pewnie dopiero w niedzielę wieczorem się pojawię,
życze wiec miłeo wieczoru i udanego weekendu:tak::tak::tak::tak:
 
Witam, ja tylko na chwilkę bo padam, Kościół - zapchany ludźmi, całą mszę stałam:confused2::confused2::baffled:, potem kuzyni przyjechali i tak zleciało. Dokończyłam gotowane fasolki po bretońsku i Pawełek nieźle czadu daje po niej;-);-):tak: a na koniec naleciało mnie na lody to szybko z mielonego serka i mrożonych jagód i truskawek nabełtałam:tak:. A jutro ksiądz po kolędzie chodzi i znowu dzień z głowy:tak:
Madzienka, może dopatrzyłaś Olka z M, bo ja z Julem zostałam w aucie - Pawełek ciążył za bardzo i mróz jak cholercia:wściekła/y:. Olka skusiło to że będą na koniec siostry zakonne cukierki dawać bo przyczaił 2 siatki takowych;-):tak: ale za długo dla niego było i wrócili z niczym.
Motylla, niezłym tekstem ślubny wypalił :tak::-D:-D - jak sie testowałam z Julem to M siedział przy mnie w łazience i jak 2 krechy wyszło to O BOŻE, CO JA NAROBIŁEM:tak::szok::szok::szok::-D:-D:-D.
Witam nową mamuśkę:tak::-).
 
a my siedzieliśmy w domku, mieliśmy na deptak podjechać pospacerować ale wieje trochę i tak mało przyjemnie

a Hubert ostatnio ma fazę że coś jest zepsute albo nie i chodzi i tylko powtarza działa, nie działa:sorry: a dzisiaj chodziliśmy bez pampersa i oczywiście zlał mi się na podłogę, to ja go do łazienki na kibelek i siedzi i mówię mu gdzie się robi si, no to on pokazuje że zrobił w pokoju, to ja do niego że nie że do kibelka i pokazuję mu, a ten patrzy, patrzy pokazuje na siusiaka i do mnie "działa", no ależ się uśmiałam z niego dzisiaj:-D:-D:-D

teraz poszedł usypiać kojaja mi (czyt. misia koala)- pewnie już śpią bo słyszę bajka się kończy



maggiep
a na jakie zajęcia chodzicie?
fogia i jak tam się czujesz?
justyna a mi się właśnie dzisiaj skończyła karpatka:-D
gon1a my też dzisiaj wybieraliśmy się na plac zamkowy, ale wyszłam jeszcze z psem na dwór i doszłam do wniosku że za zimno tak wiało
sienio szkoda że cię nie będzie:-(
mandziula dorasta, dorasta, poczekaj jak dziewczyny do domu zacznie przyprowadzać:-D
marta:-D:-D:-D- tekst M
 
Dziękuję za miłe przyjęcie.
Sunday - tak dobrze na facebooku trafiłaś :)
Witam nowa mamusie, o mieszkasz przy Konopnicy?? rzut beretem ode mnie
Fajnie :) a duży ten rzut? Bo ja boczna droga od Raszyńskiej.

maggiep
a na jakie zajęcia chodzicie?
Chodzimy na zajęcia dzieciaki bystrzaki na szmaragdowej. Mała grupa bo 4 dzieci ale moze sie powiekszy.

Można wiedzieć gdzie macie takie spotkana i jak często? Jak się trochę zadomowię (a mam taki zamiar) to może mnie przygarniecie.

Pogoda dziś nieciekawa ale my się wybraliśmy na spacer, sanki, do wąwozu. Fajnie było.

I chcę pogratulować mamom ciążowym! Tym na początku i na końcu co już siły nie mają :-).
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam świątecznie i wieczorowo:tak:
w środę zaliczyłyśmy pediatrę....jest lepiej ale gardziołko wciąż opuchnięte, więc jeszcze tydzień leków:wściekła/y:mam nadzieję, że nie więcej:sorry:dziś zaś kościół i wizyta u rodziców:tak:Avatara obejrzeliśmy i dzień zleciał:sorry:a jutro do pracy znów:-:)-(
wrócilysmy dzis ze szpitala :biggrin2: jakies 30 min temu i gdyby nie Martyna przy cycku to bym skakala do gory:-D:-D nawet nie wiecie jak sie cieszę bo już tam *******ca dostawałam:baffled:

super, że już jesteście w domku:-):-):-):-):-):-)

Witajcie dziewczyny szukam dobrego ginekologa bo zrobiłam test i wyszedł pozytywnie,:szok:, na razie to jestem w lekkim szoku z tego powodu. Muszę się przyzwyczaić do tej myśli że Krystek będzie mieć rodzeństwo.

WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!:tak::tak::tak::tak:
komentarz małża super:-D:-D:-D:-D:-D
hmm...ja chodziłam do dr Marciniak z Jaczewskiego, ma prywatny gabinet na Chodźki:tak:byłam bardzo zadowolona:tak:

Witam,
Czy mogę do Was dołączyć?
Mój synek Tymuś ma 21 miesięcy.

witam nową mamusię:tak:

Witam, ja tylko na chwilkę bo padam, Kościół - zapchany ludźmi, całą mszę stałam:confused2::confused2::baffled:, potem kuzyni przyjechali i tak zleciało. Dokończyłam gotowane fasolki po bretońsku i Pawełek nieźle czadu daje po niej;-);-):tak: a na koniec naleciało mnie na lody to szybko z mielonego serka i mrożonych jagód i truskawek nabełtałam:tak:. A jutro ksiądz po kolędzie chodzi i znowu dzień z głowy:tak:
Madzienka, może dopatrzyłaś Olka z M, bo ja z Julem zostałam w aucie - Pawełek ciążył za bardzo i mróz jak cholercia:wściekła/y:. Olka skusiło to że będą na koniec siostry zakonne cukierki dawać bo przyczaił 2 siatki takowych;-):tak: ale za długo dla niego było i wrócili z niczym.
Motylla, niezłym tekstem ślubny wypalił :tak::-D:-D - jak sie testowałam z Julem to M siedział przy mnie w łazience i jak 2 krechy wyszło to O BOŻE, CO JA NAROBIŁEM:tak::szok::szok::szok::-D:-D:-D.
Witam nową mamuśkę:tak::-).

:-D:-D:-D:-Ddobry ten Twój mąż:-D:-D:-D
a jak robisz te lody???:sorry::sorry::sorry::sorry:

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35...rniejsze_imiona_na_Lubelszczyznie_w_2010.html
 
Ostatnia edycja:
Do góry