reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Hej dziewczyny, nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie:) kiedyś troche tu pisałam, w sierpniu urodziłam synka po ICSI, jest 7 miesięcznym, zadowolonym z życia chłopcem, a ja jego szczęśliwa mama. Gratulacje dla Gatto i dla tele fere oraz dla Milii i Sony. Wiedzialam, że musi sie udac:)! to naprawdę cudowne forum. trzymam za Was kciuki nadal.
Tere fere, kibicuje Ciw karmieniu piersią. Ja walczylam o pokarm do 3 miesięca po porodzie, na poczatku mleka było mało, mały sporo schudł, więc dokarmialam o przez sondke, żeby nie uzywac butelki i nie odzwyczajac go od piersi. Maly piul z piersi a oprocz tego mial w kaciku ust sondke przez ktora z butelki pil mleko. stymulowalo to pierś i dawalo malemu poczucie że pije tylko moje mleko. Ale wiem, że to metoda hardcorowa, umordowalam sie mocno, Sciagalam tez laktatorem, pilam herbatki laktacyjne i bralam homeopatie. ta ostatnia u mnie zadzialala najlepiuej, ale potem popelnilam kilka bledow, np przez tydzien postanowilam tylko laktatorem sciagac, zeby zobaczyc ile leci i potem lay juz nie chcial ssac piersi itp itd. teraz by, byla madrzejsza i nie dala sie zestresowac bo mysle, ze to u mnie byl glowny powod. polecam Ci z calego serca ksiazke Warto karmic piersia, napisany przez doradczynei laktacyjna: Warto karmi
 
reklama
nie wiem czemu mi zjadło kawalek mejla. napisalam jeszcze że bardzo ważna jest dieta! może Tymka wzdyma, bo cos mu nei słuzy, wyklucz z diety wzdymajace potrawy i uwazaj na mleko. Moj maly ma niestety skaze bialkowa, i niestety oprocz walki o pokarm musialam tez walczyc z soba, zeby nie jesc nabialu. ale mimo to wiem, że jesli byloby mi dane jeszcze raz miec dziecko, to chcialabym karmic piersia, bo to wspaniale uczucie:) powodzenia!
 
aha i jeszcze jedno, pamietam dokladnie te 3 miesiace placzu, że mi nie wychodzi karmienie i ten stres, że nie moge dac dziecku teo co najlepsze, jak mawia pediatra, ciagle ktos mnie pytal czy karmie, wiec odpowiadalam, ze nie kurde, glodze... stresujace to bylo strasznie, dopiero jak podjelam decyzje, ze koncze te mordege, to mi ulzylo, wiec dziewczyny, warto zawalczyc, ale warto tez powiedziec, sobie, ze jak nie wychodzi, to nie wychodzi i trudno. trzeba zyc dalej i cieszyc sie macierzynstwem, co tez czynie, karmiac dziecko mlekiem bezmlecznym:-D
 
Miałam ciężki weekend ze wszystkich możliwych stron dowiadywałam się o kolejnych ciążach moich kuzynek, koleżanek no i pękłam przeryczałam pół nocy w sobotę :-(
 
kachna84 jak ja Cię doskonale rozumiem. też tak reaguję na każdą wiadomośc o ciąży... choc dziś była u mnie koleżanka. jet w 7 miesiącu i bardzo jej kibicuje. 1,5 roku temu poroniła i bardzo źle to zniosła...
anesia89 mogę Ci jeszcze podpowiedziec 1 rzecz o której nikt mi nie powiedział. na sali operacyjnej musisz byc wygolona na 0. lepiej zrób to w domu. wg mnie upakarzające jest jak pielęgniarka to robi, na sucho...
madziamadzia, tuszka witamy ponownie! doświadczone mamuśki! buziaczki dla maleństw!!
terefere mały jest cudny!!

Ja jestem po 1wszym zastrzyku. na razie tylko boli pośladek ;) ale za dobrze to nie jest, jak zwykle. w 20 dc były nie pęknięte pęcherzyki. mam nadzieję, że zejdą z @, lub się wchłonią po tych zastrzykach. na pewno będę miec 2gi za 4 tyg, a w kwietniu wycięcie endo z pępka. 3ciego chyba nie dostanę tylko zaczniemy procedurę. ale lekarz powiedział,żeby już teraz nastawic się na długą i trudną przeprawę...
 
Liju dobrze, że się zdecydowalas na te zastrzyki, ja tez mialam 2 po laparo i zaraz po nich ruszylam z procedura. nie ma co czekać, tylko dzialac, mocno trzymam za Ciebie kciuki!
dziewczyny mam do Was jeszcze pytanie. czy Wy po ciąży stosujecie nadal hormony, zeby endo sie nie roznosilo? mnie lekarka kaze ciagle brac hormony, zeby endo nie wrocila, operacje mialam w pazdzierniku 2010 i ciale sie faszeruje tabsami i cisnienie mi od nich skacze, bardzo bym je chciala odstawic, bo zle sie czuje. napiszcie jak to u Was wyglada?zwlaszcza dziewczyny po ciazy? dzieki z gory
 
Odebraliśmy dzisiaj wyniki kariotypów na szczęście są ok, dzisiaj mężowi pobrali krew na nadanie genu CFTR i za 4 tygodnie ma być wynik
 
Tuszka...jasne że Cię pamiętamy...:-)
Dzięki. Na razie walczę jeszcze. Ale też ściągam i daję mu moje w butelce. Tak samo się najada jak sztucznym. Śpi tak samo długo. Będę kombinować jak długo się da. :tak:

Kachna nie płakulkaj... Choć może czasem trzeba, bo człowiekowi tak się lżej na duszy zrobi.:-)
 
liju dzięki :-)
A długa i ciężka procedura to ile? Rok, dwa?
tuszka, ja jeszcze nie odpowiem na pytanie bo na wizytę idę dopiero po 6 tygodniu, czyli po połogu. Też jestem ciekawa jak to będzie wyglądało.:eek:
 
reklama
Do góry