reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Dziewczyny, super jesteście! :), mysle, ze optymizm to jedyna droga w każdej sytuacji chorobowej:). dzięki bardzo za porady! Ja też słyszałam od mojej kuzynki,która ma to za sobą (i córeczkę po 3 latach starań), że właśnie zastrzyki u niej i u innych osób lepiej zadziałały niż pigułki. Ja jestem w Niemczech i muszę Wam powiedzieć że opieka jest tutaj bardzo dobra. Do lekarki po skierowanie na laparo poszłam we wtorek, w piątek byłam już po operacji. Tutaj są 3 kliniki leczenia endometriozy i w jednej z nich byłam operowana. No i właśnie mam w przyszłym tygodniu isc do kobiety polecanej przez te klinike, żeby mi ustawiła hormony. W piątek byłam jeszcze u lekarki, która mi dała wcześniej skierowanie, ona uważa że właściwie droga jest jasna i ze lepiej zastrzyki niz visanne. Z decyzja wolalabym poczekac do konsultacji jeszcze z druga lekarka, ale boje sie ze dostane wczesniej @ (pisałam, że sie na nia zanosi, ale na szczescie jeszcze nic), a wtedy juz trzeba zaczac cos brac. No i takie to dylematy rekonwalescentki:) pozdrawiam Was serdecznie ze słonecznych Niemiec i zycze dobrych mysli!
 
reklama
Wikulaa uściskałam Hanusię od e-ciotki :tak::-D
Madziamadzia, fajnie to ujęłaś, że my się tu na BB nie straszymy... :-) Nie straszymy, bo my fajne kobity jesteśmy, nie? :-)
No pewnie, że fajne :-D:-D:-D:-D Daian, a jak u Ciebie humorek?
Tuszka będzie dobrze ;-)
Lecę, bo moja gwiazdeczka się obudziła i słyszę: agi, agi, ej, ej, ej :-D:-D:-D:-D
 
Tuszka - ja brałam danazol i byłam wprowadzona w stan sztucznej menopauzy, też bardzo się tego bałam, ale nie było tak źle, nie miałam tych wszystkich skutków ubocznych, które są wypisane na ulotce. Dziewczyny mają rację, optymizm jest najważniejszy :-)
Wikulaa - co u Ciebie? Udało Ci się zafasolkować?? Trzymam cały czas za Ciebie kciuki!
 
reklama
Do góry