reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Kachna a Ty nadal się leczysz? Bardzo się boję że nigdy nie uda mi się zajść w ciążę. Nie mam szczęścia do lekarzy niestety. Albo mnie olewaja bo jestem młoda i próbują mi wmówić że to dlatego nie mogę zajść w ciążę bo za bardzo chce albo właśnie od razu operacja i gin mi powiedziała że jeśli to endometrioza to ona mi wszystko co jest zmienione usuwa. Jeśli zostaje nam tylko in vitro to nie chce tracić czasu. Ja mam dużo objawów endometriozy. Przewlekłe bóle podbrzusza, pęcherza i pleców. Mega bolesne miesiączki. W czasie misiaczki to miejsce po prawej stronie mnie bardzo szczypie
Ca125 i ca 19.9 mam w normie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kachna a Ty nadal się leczysz? Bardzo się boję że nigdy nie uda mi się zajść w ciążę. Nie mam szczęścia do lekarzy niestety. Albo mnie olewaja bo jestem młoda i próbują mi wmówić że to dlatego nie mogę zajść w ciążę bo za bardzo chce albo właśnie od razu operacja i gin mi powiedziała że jeśli to endometrioza to ona mi wszystko co jest zmienione usuwa. Jeśli zostaje nam tylko in vitro to nie chce tracić czasu. Ja mam dużo objawów endometriozy. Przewlekłe bóle podbrzusza, pęcherza i pleców. Mega bolesne miesiączki
Jesli to endometrioza i nasienie jest liche to rzeczywiście kachna84 ma rację o inseminacjia to raczej strata czasu . A endometrioza z miesiąca na miesiąc roku na rok się rozrasta .Mimo operacji wraca . Wiec laparoskopia naprawić co się da i in vitro .Powodzenia
 
Ewunka niestety zdaje sobie z tego sprawe:-( dziękuję za info. Ciężka droga przede mną...oby się tylko udało...idę dziś do innego ginekologa i mu powiem że chce się zdecydować na laparoskopie i droznosc. A potem od razu klinika leczenia niepłodności
 
Ewunka niestety zdaje sobie z tego sprawe:-( dziękuję za info. Ciężka droga przede mną...oby się tylko udało...idę dziś do innego ginekologa i mu powiem że chce się zdecydować na laparoskopie i droznosc. A potem od razu klinika leczenia niepłodności
Uszy do góry na końcu tej drogi jest bobas lub dwa . Niektóre mamy pod górkę ale cóż. .... trzeba iść
 
Myślałam że jesteśmy młodzi i że szybko pójdzie teraz jestem przerażona i tracę nadzieję że się uda:-( czego się nie dotkniemy to coś wychodzi nie tak...
 
Myślałam że jesteśmy młodzi i że szybko pójdzie teraz jestem przerażona i tracę nadzieję że się uda:-( czego się nie dotkniemy to coś wychodzi nie tak...
Musisz być dzielna . Ja mam już niedługo 33 lata o dziecku zaczęłam myśleć jak mała 27 . Naturalnie potem 2 insyminacjie potem diagnoza endometrioza operacjia torbiela potem diagnoza wodniak jajowodu i 3 torbiele endometrialne znów laparoskopia wyciecie jajowodu i 2 torbieli bo 1 był malutki i strasznie źle umieszczony wycieli zrosty odkleili jajniki . Po 4 miesiącach stymulacjia do in vitro brak odpowiedzi na leki jajniki śpią a jeszcze niedawno tak ładnie pracowały. Teraz gastrolog bo ja po operacji dojść do siebie nie mogę dziś rezonans magnetyczny w poszukiwaniu ognisk endometriozy w jelitach i ogólnie w jamie brzusznej . Po 1 stymulacji miesiąc przerwy i w kwietniu podchodzę do 2 stymulacji zobaczymy czy jajniki się obudza. .....
Nie jesteś sama trzymaj się
 
Ewunka trzymam kciuki za Ciebie. Musi być w końcu dobrze. Przecież po każdej burzy wychodzi słońce. Dla nas też zaświeci. Trochę się martwię że lekarz znowu będzie olewczo do tematu podchodził. Wolę nie ryzykować drugim jajnikiem który narazie pracuje dobrze.
 
Obserwuję temat ale nie mogłam się zebrać żeby napisać, takiego doła złapałam. Ale mocno trzymam za nas wszystkie kciuki. My jesteśmy po pierwszej i ostatniej stymulacji clostilbegytem. Pecherzyk był, pękł ale nie mogę go stosować z powodu niewyjaśnionych problemów ze wzrokiem. Poza tym zmiana na macicy wychodzi ze wróciła mimo że jestem po histeroskopii w styczniu. Mieliśmy do wyboru inseminacje albo zastrzyki na stymulacje. Wybraliśmy z lekarzem drugie rozwiązanie ze względu na moje ciągłe infekcje i nosicielstwo streptococusa. Powiedział że on zrobił by drożność po wyczerpaniu innych opcji bo jest ryzyko przeniesienia infekcji na macice co dalej zmniejsza szansę na ciążę. Laparoskopia po wyczerpaniu wszystkich innych opcji, znowu ze względu na ryzyko w moim przypadku. A dziś na domiar złego pięć dni przed @ dostałam znowu plamien :( no i endo na szyjce do kontroli po laserze w kwietniu. Wychodzi że po pół roku jesteśmy znowu w punkcie wyjścia...
 
No i oczywiście pseudo polip do obserwacji 4-5 dnia cyklu i decyzja o kolejnej histeroskopii albo stymulacji. Wiedziałam że polipy mogą nawracać ale tak szybko...? Małe g... 0.5 cm a tyle problemów.
 
reklama
92tynka jak będziesz robić lapsroskopie i drożność jajowodow to popros o histeroskopie poniewaz to badsnie też pokażę jak wyglada twoja macica od srodka czy nie ma w niej jakiś przegród albo czy nie jest np. Dworozna.
 
Do góry