reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Kurna chata, ja chcę poczekać tak, żeby Timi miał 2 lata i dopiero zajść, czyli tak by się Polka urodziła jak Tim, by miał prawie 3 lata. Puszczę go wtedy do przedszkola i będę miała może więcej czasu dla małej...hihihihh Tak sobie to obmyśliłam, ale czas pokaże.:-):-D
Zapodaj jakieś fotki bobuszków jak tańcują, albo rozrabiają. Ja wstawiam Tymka.
 
reklama
Asiaczek, ja też słyszałam wiele razy diagnozę: "na tle psychicznym" Ale wiesz co, biorę to pod uwagę:tak:. Jak u Ciebie z emocjami? Jesteś osobą wrażliwą pod tym względem? Bo ja np. bardzo, stąd też moje wrzody. Zauważyłam, że zaczęłam już siwieć i w ogóle mam wiele dolegliwości spowodowanych nadmiernym długotrwałym stresem. Zawsze taka byłam, od dziecka... Objawy trochę jak przy nerwicy lękowej, szybkie tętno (mam puls 120), ból brzucha, złe samopoczucie, lęk... Ja tylko nie wiem czy to lęk powoduje ból, czy ból powoduje lęk :baffled:. Generalnie czytałam, że endometrioza dotyczy często osób wrażliwych emocjonalnie i ma ścisły związek ze stanem psychicznym. MOże spróbujemy się jakoś wyciszyć? Ja np. zaczęłam teraz biegać, żeby pozbywać się negatywnych emocji... Zobaczymy za tydzień, czy coś to da...
A powiedz mi, kiedy w ciągu cyklu miewasz bóle? Jakiego rodzaju są to bóle? Takie skurcze nagłe? Krótko czy długotrwałe? Kiedy Cię łapie najczęściej? I w którym miejscu boli? Bierzesz coś wtedy przeciwbólowego?

Nanncy
w zasadzie to jestem wrazliwa ale chyba nie az do tego stopnia zeby czuc jakies leki, przy bardzo duzym stresie zaczynam sie trzonsc ale raczej nie odczuwam przytym bolu... tez czytalam ze podczas stresu wydziela sie wiecej endometrium dlatego bardzo wazne jest wsparcie bliskich i unikac nerwowych sytuacji... ale to nie zmienia faktu ze powinnam zostac przebadana zeby sie upewnic czy mam endo czy "problemy z glowa":-) teraz ciezko mi powiedziec jak to bylo w ciagu cyklu bo od 2 lat przyjmuje zastrzyki antykoncepcyjne co powoduje ze nie miesiaczkuje a raczej nie powinnam bo od jakiegos czasu pojawiaja sie u mnie krwawienia raz delikatne plamienia a raz bardzo obfite i trwa to nawet do dwoch tygodni, czasem po tygodniu przechodzi ale po kilku dniach spowrotem sie zaczyna, wtedy odczuwam silny raz klojacy a raz korczowy bol w podbrzuszy i wewnatrz macicy, czasem boli do tego stopnia ze nie moge wstac z lozka i placze jak male dziecko... tabletki mi raczej nie pomagaja, dostalam od tesciowej ibuprofen 800 ale to tez nie pomagalo czasem stawalo sie bardziej znosne ale to tylko tyle, jak mieszkalam w Polsce to bralam ketonal albo nospe i to pomagalo ale nie na dlugo:( z tego co sobie przypominam brzuch zaczynal mnie bolec jakos tydz przed miesiaczka,( miesiaczki mialam bardzo obfite) i czasem trwal tylko do trzeciego dnia ale czesciej towarzyszyl mi przez caly okres... podczas okresu rowniez bardzo bolalo mnie w odbycie przy wyproznianiu sie ale po miesiace to przechodzilo:baffled: dzis np boli mnie bardzo po prawej stronie w podbrzuszu, kluje... w czoraj po zblizeniu z moim mezem bolal mnie caly bol brzucha choc bywalo gorzej:zawstydzona/y: a tak pozatym powinnas bardzo duzo jesc jogortow sa dobre na zoladek i dzialaja oslonowo;)
 
Ostatnia edycja:
Asieczku, no to widzę męczysz się niejednokrotnie jak ja i pewnie wiele dziewczyn na forum o endo. Tyle, że faktycznie ciężko postawić dobrą diagnozę :/ Powodem do drążenia tematu są napewno te krwawienie i plamienia, które masz no i bolesne stosunki. Zdecydowanie. A robiłaś sobie może usg brzucha ostatnio? zarówno takie zwykłe, narządów jak i dopochwowe-ginekologiczne? Ja zaczęłam od tego pierwszego. W końcu w brzuchu jest wiele narządów. Wszystko wyszło w normie, poza drobnym kamieniem w nerce ( a to może boleć) no i infekcją pęcherza. Teraz drążę temat ginekologiczny, aczkolwiek przydałoby się wziąć pod lupę jelita :dry:

Dzięki za radę z jogurcikami. Kiedyś jadłam ich więcej, teraz mniej i może faktycznie powinnam do nich wrócić?:tak:

Tere fere, kiedyś już zaleczałam wrzody. Co jakiś czas się odzywają, tyle, że nauczyłam się stosować odpowiednią dietę lekkostrawną kiedy czuję, że rozdrażniłam żołądek, unikam alkoholu no i własnie uważam na leki. Jak boli łykam Polprazol i pomaga :) Szczerze mówiąc mam tyle innych dolegliwości, że musiałabym leczyć się kilka lat, żeby wszystko zaleczyć co mi dolega. Dla mnie najważniejsza jest ciąża i zaleczenie tego co mi nie pozwala zajść oraz tego co mogłoby zaszkodzić dzidziusiowi, czyli np.zapalenie pęcherza. Przy tym wrzody to pikuś ;-)
 
Ostatnia edycja:
nanncy no fakt , pęcherz gorszy. :sorry2: Ja dostałam od lekarza meteospazmyl doraźnie jak już bardzo boli żołądek, a tak też środki na omeprazolu.
 
No nie jest to przyjemne ale trzeba przez to przejsc:-) nie moja ginekolog zakonczyla badanie na sondzie do pochwowej i po stwierdzeniu ze wszystko w srodku jest w porzadku odeslala mnie z jakas broszurka i zastanowieniem sie czy nie wymyslam sobie sama tego bolu:wściekła/y: Dzis rozmawialam z moim mezem i zamiezam w pon zmienic lakarza, moze inny okaze sie bardziej profesionalny:-D powiem szczeze ze gdyby nie bolesne stosunki wogole nie zareagowalabym, a ze niestety nie moge prowadzic normalnego zycia z moim mezem( co bardzo mnie drazni) potanowilam to sprawdzic moja pani dr nie dala mi zadej odp wiec postanowilam szukac na wlasna reke:angry: No a to dobry pomysl zebys zaczela znow jadac jogurty, pomaga a juz napewno nie zaszkodzi ;) Trzymam kciuki zeby udalo Ci sie zajsc w ciaze i zeby wszystko bylo dobrze:-) na wrzodach sie nie znam wiec raczej nic nie jestem wstanie ci doradzic, wiem ze nie powinnas doprawiac sie lekami dlatego wspomnialam o jogurtach ale o tym to ty sama wiesz :-)
 
Witajcie.
U mnie po staremu ;) Brzuszek rośnie, mały rośnie już ma 1 kg. Ponoć jest tydz do przodu, ale jakoś mi się w to nie chce wierzyć, bo zawsze był do tyłu. Niestety moja szyjka się znów miękka zrobiła, więc muszę dużo odpoczywać. Robię sobie powolutku zakupy dla maluszka. Czeka mnie jeszcze remont sypialni, ale w sumie to tylko malowanie. No i hit dnia. Wygrałam w konkursie wózek X-lander x-move głęboko spacerowy. Niespodziankę miałam na maxa. W sumie to było tak. Wylicytowałam na allegro fotelik samochodowy Maxi Cosi Pabble no i czekałam na kuriera. W środę rano o 7 budzi mnie telefon, dzwoni kurier i pyta czy będę do 11 tej w domu bo ma 3 paczki dla mnie. No będę i czekam. Myślę sobie, jakie 3 paczki, fotelik ktoś w 3 paczkach wysłał. No nic czekam dalej, może się przesłyszałam, jeszcze byłam zaspana. Dobiega 11 i znów dzwonie mam mu bramę otworzyć.....Co :szok: jaką bramę, przecież ja w bloku mieszkam. Okazało się że czeka przed moim rodzinnym domem. Już nie wspominając, że byłam na 10:30 ze znajomymi umówiona i przez niego się spóźniałam. Wkurzona, że z allegro znów adres pomylili:wściekła/y: dzwonię do mamy żeby go wpuściła. Wracam już z kawki, no jeszcze do CCC zajechałam, bo wyprzedaże, a tu telefon od siostry, bo wróciła z pracy i paczuszki rozpakowała. Pyta się ile za wózek dałam? :no: Jaki wózek?? Przecież ja fotelik kupowałam....no i tak gadka przez 15 min, że mnie wkręca itp. No ok jest wózek, ale skąd? Może teściowa kupiła i mi nic nie powiedziała, ale ona nie ma adresu moich rodziców, więc o co kaman? Chwila zastanowienia, jadę do nich bo nie wytrzymam. Adresat na przesyłce Częstochowa:baffled: nie wiem o co chodzi. Dzwonię do mojego a ten po nocy, drze się na mnie, że pewnie coś zamówiłam, nawet nie wiem gdzie, że kasa mi z konta poszła a ja nic nie wiem i ble ble ble. Dojechałam no i stoi wózek, w sumie myślę sobie, w konkursie brałam udział, ale e-maila sprawdzałam wczoraj o 23 i nic nie było, no model taki był do wygrania.......Dzwoni znów mój....No i co?? No mówię, że brałam udział w konkursie, ale nie powiadomili mnie. Sprawdz mi na necie. Podałam mu login i hasło i szuka. Nic nie ma. No nic wózek jest, ja za niego nie płaciłam, zaadresowane do mnie, pisze że przesyłka reklamowa to mówię do ojca, ładuj do auta, potem się wyjaśni. Nie minęła minuta dzwoni mój, że wygrałam jednak w tym konkursie!!!!!!:szok:

Takiej niespodzianki w życiu nie miałam, cały dzień bylam w szoku.

A to moja wygrana i ten fotelik co kupiłam, też po okazyjnej cenie 261,50 zł :)

2013-07-17-415.jpg2013-07-17-416.jpg2013-07-17-417.jpg2013-07-17-418.jpg3384334084.jpg3384334084_3.jpg
 

Załączniki

  • 2013-07-17-415.jpg
    2013-07-17-415.jpg
    21,2 KB · Wyświetleń: 47
  • 2013-07-17-416.jpg
    2013-07-17-416.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 47
  • 2013-07-17-417.jpg
    2013-07-17-417.jpg
    20 KB · Wyświetleń: 44
  • 2013-07-17-418.jpg
    2013-07-17-418.jpg
    16,2 KB · Wyświetleń: 45
  • 3384334084.jpg
    3384334084.jpg
    10,7 KB · Wyświetleń: 48
  • 3384334084_3.jpg
    3384334084_3.jpg
    15,3 KB · Wyświetleń: 42
Sony ekstra wóz, dokupisz sobie gondole i będziesz miała komplet. Fotelik mam podobny też maxi cosi, tylko cabrio fix.
Ale miałaś niespodziankę z tą wygraną! Pozazdrościć.:-)
 
reklama
Do góry