reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Tere fere no niezle stopowanie hahahaha...... ty to masz chyba motorek w tylku....ja sie okropnie mecze...

Gieniek dobre i 2 tygodnie, zawsze to 2 do przodu dla blizniakow!
 
reklama
dzięki miliaa, kochana jesteś!

gieniek, Boszeee ale to szybko minęło, jakoś tak dziwnie jak myślę, że zaraz rodzisz, potem gatto i ja... Jeszcze półtora roku temu wszystkie się starałyśmy, niby każda wiedziała, że leczenie i bzykanie czy in vitro kończy się ciążą i dzieckiem, ale dla mnie to jakieś takie... niepojęte. Wszystko w naszym życiu się zmieni.... :eek: Jezu, czy ja podołam... Czy się nie załamię, kiedy będę musiała usiąść z tyłkiem w domu...:eek:

Fajnie, że na Święta będziesz miała prezenty i to dwa! :-)

Gieniuś wstaw fotkę brzuchola...plisssssss!!!!!:sorry::sorry::sorry: AniaSm, miała niezły bębenek, ty masz pewnie dwa razy większy...hihihihihi, bo musisz pomieścić więcej:-) Fajnie:-)

Gatto mój małż mówi, że mam chyba wiatrak prądotwórczy w tyłku. Teraz odpoczywam, przyszłam z robotki i obejrzę sobie jakiś filmik, może o Agacie Mróz. Niekoniecznie dobry jest przy ciąży, ale kit, jak się zacznę rozklejać, to wyłączę.


A dziś byłam w eurofiranach. Byłam się zorientować i ewentualnie zamówić firanki i zasłony do sypialni. No i Pani mi wyliczyła na 4 metry karnisza, te które mi się podobały. Więc firanki wyszły 1570zł, a zasłony 1790zł. :szok: Wiedziałam, że jest drogo, ale majty mi opadły:szok::szok::szok: Szok! Za zwykłą organtynę bez wzoru i normalne zasłony tylko na dekoringach. Myślałam, że pierwsza cena to za komplet i jeszcze bym wtedy może zamówiła, ale ponad 3 tysie????:szok: O faken! Więc poszłam do sklepu osiedlowego i babeczka mi powiedziała, że w 1000zł się zamknę. W piątek pójdę zamówić.:eek:
 
Hahahhaha, Tere fere no niestety wlazlo to musi tez jakos wylezc i wcale te 9 miechow tak dlugo nie trwa.... Ja tam mysle, ze przez ten twoj wiatraczek to twoje bejbi bedzie mialo super! Matka non stop na nogach, na kazde zawolanie hehehehe

Jesli chodzi o firanki to ja do 2ch lazienek (1,50x1.20) zaplacilam 80€ :eek: no, ale nie sa tuzinkowe:tak:
 
No to też nieźle zapłaciłaś za niewielką firaneczkę. Kurde, ale jak tamta mi wyliczyła, to pomyślałam sobie, że to niezła jedna miesięczna pensja kobiety polskiej i stwierdziłam, że to przegięcie, a jak miała ją wyprać, a co gorsza wyprasować, to bym chyba ze strachu przed zniszczeniem z drabiny spadła...:tak:

A z tym non stop na nogach to racja, obym kurde nie była do tego nadwrażliwa, bo dzieciaka rozpieszczę. Nawet gondoli nie kupuję, żeby mi na mózg nie biło jakby co, żeby nie bujać zamiast w łóżeczku położyć. Tym bardziej babcia i dziadkowie mogą mieć takie zapędy:-D:-D:-D
 
Nie kupujesz gondoli? to jak bedziesz na spacery chodzila? kurcze mysle, ze gondola sie przydaje zwlaszcza w takich marcowych dniach.
 
Gondolę wybił mi z głowy mój brat i moja szwagierka.:tak: Ona rodziła tak jak ja mam termin, czyli w marcu, a u mojego brata w lutym się urodził mój chrześniak. Oboje zgodnie powiedzieli, że się nie opłaca w tej sytuacji. Szwagierka ani razu nie użyła gondoli:baffled:, a mój brat dwa, trzy razy. W marcu to ja już raczej z Tymkiem nie wyjdę, chyba że na balkon go wystawię, a w kwietniu to już w rozłożoną spacerówkę mogę włożyć, oni tak robili, bo też mieszkali na wysokim piętrze. Ja tej gondoli sama z dzieciakiem nie zniosę raczej, a szkoda kasy. Ogólnie mam zamiar nosić w chuście.:-) Na zimne miesiące, żeby dziecko nie zmarzło, to pewnie że gondola jest potrzebna, ale w sumie te spacerówki rozkładane też przecież mają osłonięcia od deszczu i wiatru, ale znów w taką pogodę nie będę chciała wychodzić na spacerki:-)
 
tere fere- a masz już upatrzony jakiś model wózeczka? ja miałam spory problem bo żaden z bliźniakowych wózków nie jest idealny, możesz mieć albo szeroką kolubrynę, która nie mieści się w większości drzwi, wind albo długi pociąg;-) Wybrałam najlżejszy i najmniejszy jaki był takiej firmy Baby Jogger mam nadzieję,że będę zadowolona..
 
Gieniuś, jeszcze nie chodziłam tylko w necie oglądałam i wybrałam Mutsy, ale wiesz, na gębę może coś się pozmieniać. Muszę w styczniu i lutym pojeździć po sklepach i sprawdzić organoleptycznie:-) Ten niby ma wszystkie możliwe funkcje i duperele, których nie jarzę. Ale i tak wszystkiego nie będę brała na pewno. ;-)
Ty to miałaś nie lada problem z tym wózkiem. Z resztą ze wszystkim chyba tak będziesz miała, bo pewnie wydasz dwa razy więcej, bo wszystko dla bliźniąt jest pewnie 2 razy droższe...:shocked2: no i musisz podwójnie kupować...hihihhihi ale ja to Ci zazdroszczę, bo chciałam mieć 2 klony.:-D


Dziś byłam u ginki, wrzuciłam 4 kilo, ale powiedziała że to w sam raz, bo ja myślałam, że jakoś za mało. Ale powiedziała, że w żadnym wypadku nie.;-) Zmierzyła ciśnienie, sprawdziła tętno Timka, wszystko w normie, za morfologie pochwaliła, bo mi się poprawiła do normy od tych buraczków i marchewek. No i za miesiąc podglądamy Małego Łobuza. :-D
 
reklama
gieniek przepiękny pokoik :-) zupełnie w moim stylu... aż się rozmarzyłam ;-)
terefere z firankami niestety tak jest.. ja lubie mieć po 2-3 komplety na pokój żeby zmieniać a ceny potrafią powalić... na szczęście moja mamusia jest bardzo zdolną krawcową - amatorką i ona mi szyje. teraz na okienko w kkuchni stworzyła mi świąteczne cudeńko (cena materiałów ok 250 zł). jak umyję okno i powieszę to dodam zdjęcie.
miliaaa słońce zaciskam mocno kciuki! wszystko będzie dobrze a na święta to już chyba seruszko usłyszysz? :-)

@ przylazła dziś rano. dziwnie się zbierała do tego. jadę też dziś do mojej ginki, bo kazała się pokazać. pewnie powie jakie wyniki zrobić i razem umówimy mnie do lekarza z kliniki. i choć w tym cyklu sie nie udało to cieszę się, bo przynajmniej wiem co mnie czeka :tak: dam znać po wizycie.
 
Do góry