reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

TereFere Motyla Noga No:-( ja tak bardzo wierzyłam,że się uda!Nie rozumiem tego kompletnie,dlaczego nam się nie udaje.Jak popatrzeć owulka jest, endometrium ładne, hormony w normie a tu lipa. Jaki wpływ ma ta cholerna endometrioza na zajście skoro wszystko inne gra?! Nie poddawaj się tylko, nowy cykl to nowa szansa:tak:
Tuszka to ja coś źle liczyłam w takim razie:-) wydawało mi się,że jestem w 8 tygodniu a za 3 dni zacznę 9 tydzień. Podniosłaś mnie na duchu!Czekam na przyszły czwartek na USG,żeby sprawdzić,czy z maluchami wszystko ok.
Aga_27 czekamy na pozytywne wieści od Ciebie!!
 
reklama
Dzięki dziewczyny...

Na szczęście podeszłam do tego tak, że w pierwszym cyklu, to raczej niemożliwe, żeby się udało tak szybciutko. Czerwiec jeśli się nie uda, to też nie będę dramatyzować. Ale jeśli lipiec, sierpień nic, no to pewnie będzie mi bardzo niewesoło.
 
Tere fere przytulam :* Następnym razem musi się udać! Już mocno trzymam kciuki za kolejny cykl &&&&&&&
Z drugiej strony jesteś szczęściarą! Już się zaczął cykl, zaraz będą dni płodne, a nim się obejrzysz będzie kolejne testowanie :-)
Ja oczekuję @. Normalnie byłby jutro, ale skoro w tym cyklu dano mi Luteinę od 20 dc na 10 dni to pewnie się troszkę przesunie i pojawi się zgodnie z moimi obliczeniami dopiero w poniedziałek. Ciążowo się nie czuję :-p Zero objawów. @ na 100% przyjdzie :-( Przyznam się, że dzisiaj miałam doła do 15:00. Chodziłam i płakałam :zawstydzona/y: Było to silniejsze ode mnie :zawstydzona/y: A potem pojechaliśmy do mojej mamuśki i minęło. Potem miałam imprezkę imieninową u chrześniaka, a teraz siedzę sobie na forum :-)
 
Kurczę, Aga to ja Cię przytulam :* Ja jak się widzę z chrześniakiem, to wtedy tęsknię do swojego przyszłego synka. Chciałabym, żeby był taki jak on. Bardzo go kocham i na razie nie wiem jak można mocniej kochać właśnie swoje dziecko. Mnie się wydaje, że bardziej już nie można kochać niż ja chrześniaczka.:tak::tak::tak:
 
Kurczę, Aga to ja Cię przytulam :* Ja jak się widzę z chrześniakiem, to wtedy tęsknię do swojego przyszłego synka. Chciałabym, żeby był taki jak on. Bardzo go kocham i na razie nie wiem jak można mocniej kochać właśnie swoje dziecko. Mnie się wydaje, że bardziej już nie można kochać niż ja chrześniaczka.:tak::tak::tak:

Ja mam chrześniaka w wieku 12 lat. Wiesz - poważny wiek ;-) Teraz już rozsądnie podchodzę, ale przez pierwsze lata jego życia wszystkie pieniądze (wtedy jeszcze kieszonkowe) przeznaczałam na małego. Uwielbiałam mu kupować ciuszki, zabawki, soczki czy słoiczki :tak: I uwielbiałam się nim zajmować. Często rodzice zostawiali go ze mną jak mieli coś do załatwienia. Ach co to były za czasy! :-) A teraz już duży chłopak!! Jak ten czas leci :)
 
No ja dostałam znowu Clo i pregnyl, którego już nie mogę dostać. Czy któraś z was ma do odsprzedania może Pregnyl?

Umówiłam się już na USG i zastrzyk, zapytałam o inseminację, a ona powiedziała, że najpierw trzeba zobaczyć czy będzie można ją zrobić i że wszystko mi powie w dniu zastrzyku. Od czego to zależy?

Ile godzin po pregnylu robi się inseminację?

Może jeszcze ten cykl spróbuję naturką...?!
 
Tere fere ja już wiedziałam jaka jest "jazda" z Pregnylem i tym razem poprosiłam o receptę na Ovitrelle (niestety jest prawie 3 x droższy :eek:). I już leży w lodówce i sobie czeka grzecznie. Choć zdobycie tego zastrzyku też było dość trudne, tzn. generalnie w aptekach nie mają, ale w aptece przy Novum jest ponoć w ciągłej sprzedaży (tak przynajmniej dzisiaj u nich usłyszałam). Ale jak mogę podpowiedzieć - Pregnyl ma zamiennik! Lek, którego nazwa zaczyna się na "ch", ale dokładnie nie pamiętam. W ubiegłym miesiącu ten zamiennik był do zdobycia w aptece przy Novum...
Co do inseminacji - nie pomogę. Nigdy nie miałam i przez najbliższe 2 cykle na pewno nie będę miała. Dopiero jak w lipcu nie wyjdzie to pomyślę o inseminacji. Na razie działamy all natural (no poza lekami :-p). Choć ja na razie bez CLO jadę, bo CLO ma zły wpływ na endometrium (które u mnie jest i tak słabiutkie). Ale dostałam leki na poprawę endometrium za to ;-)
 
Hmmm... pytałam w aptece, to mi powiedzieli, że nie ma zamiennika. A też mi się zdaje, że jest. Teraz już po herbacie, bo nie mam recepty, ale ginka powiedziała, że ma zapas i w razie czego mi da swój pregnyl.
 
reklama
Dzięki Gieniek. Hmmm... już za późno, ale zapiszę sobie. Dzwoniłam do ginki i dostanę w dupala zapas, który kisi w lodówce. Martwię się tą inseminacją, czy dobrze wyjdzie. Bo w 13dc rano dostanę pregnyl, a w 14dc po południu inseminacja. Czyli około 30-32godziny po pregnylu. Nie za szybko? Ale nie mam innej możliwości...może lepiej odłożyć tą inseminację... ale może szkoda cyklu... sama nie wiem:eek:
 
Do góry