Czy można zajść w ciążę dzień po owulacji?

[frez.ja1987]

Ja w sprawie tego zapłodnienia przed owulacją.
Co ten plemnik zapładnia?

Może ma ze sobą swoją komórkę jajową

 

[x]

Kiedyś była tu już jakaś teoria, ze komóreczka sama rozgaszcza się w macicy i tam czeka juz zagnieżdżona na plemniczek więc nic mnie nie zdziwi [emoji23]

Może ma ze sobą swoją komórkę jajową [emoji85]

 

[Lily2389]

"Do zapłodnienia może dojść na kilka dni przed i kilka dni (do dwóch) po jajeczkowaniu czyli owulacji" dokładnie tak napisałaś a teraz masz problem ze dziewczyny cię prostują? Dziewczyny dobrze piszą że do zapłodnienia dochodzi po owulacji, można zajść z stosunku sprzed owulacji ze względu na żywotność plemników, ale nigdy nie dojdzie do zapłodnienia przed owulacją, najpierw sama przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM to co napisałaś, a później komentuj

 

[MDNMO]

Ja w sprawie tego zapłodnienia przed owulacją.
Co ten plemnik zapładnia?

To wróćmy do podstaw...
Jeśli dochodzi do owulacji, załóżmy, ze doszło, odbyto stosunek, to plemniki przezywają Ok 5 dni w organizmie kobiety, wiec stosunek na Ok dwa dni i Ok dwa dni po owej owulacji mógł być
Potencjalnym zapłodnieniem. Bo nie wiadomo kiedy nastąpiła owulacja. Inaczej jeśli wiemy, na podstawie badania kiedy nastąpiło jajeczkowanie, wiec dzień zapłodnienia można określić z większa dokładnością.
Dziewczyny No na logikę, nie sądzicie, ze ktoś może wierzyć w cuda i zająć w ciąże bez owulacji, bo w taki sposób to przedstawiacie. Nie zrozumiałyście, być może niejasno napisałam, ale chyba oscylujemy wokół jednego, jedyne z czym się nie zgodzę, to żywotnością komórki jajowej bo wiem na podstawie doświadczenia, ze może przeżyć dłużej aniżeli 24 godz. Nie wiem, być może są dziewczyny, które są w stanie to potwierdzić na podstawie własnego doświadczenia.

 

[MDNMO]

DZIEWCZYNY,
Koleżanka na priv napisała gdzie zrobiłam błąd piśmienniczy.
Postaram się go edytować aby uniknąć zainteresowania co niektórych częstych gości w takich zamieszaniach

 

[x]

Dalej nie odpowiedziałas na moje pytanie. Co zapładnia plemnik jeśli do "zapłodnienia może dojść kilka dni przed owulacją"?

To wróćmy do podstaw... [emoji12]
Jeśli dochodzi do owulacji, załóżmy, ze doszło, odbyto stosunek, to plemniki przezywają Ok 5 dni w organizmie kobiety, wiec stosunek na Ok dwa dni i Ok dwa dni po owej owulacji mógł być
Potencjalnym zapłodnieniem. Bo nie wiadomo kiedy nastąpiła owulacja. Inaczej jeśli wiemy, na podstawie badania kiedy nastąpiło jajeczkowanie, wiec dzień zapłodnienia można określić z większa dokładnością.
Dziewczyny No na logikę, nie sądzicie, ze ktoś może wierzyć w cuda i zająć w ciąże bez owulacji, bo w taki sposób to przedstawiacie. Nie zrozumiałyście, być może niejasno napisałam, ale chyba oscylujemy wokół jednego, jedyne z czym się nie zgodzę, to żywotnością komórki jajowej bo wiem na podstawie doświadczenia, ze może przeżyć dłużej aniżeli 24 godz. Nie wiem, być może są dziewczyny, które są w stanie to potwierdzić na podstawie własnego doświadczenia.

 

[MDNMO]

"Do zapłodnienia może dojść na kilka dni przed i kilka dni (do dwóch) po jajeczkowaniu czyli owulacji" dokładnie tak napisałaś a teraz masz problem ze dziewczyny cię prostują? Dziewczyny dobrze piszą że do zapłodnienia dochodzi po owulacji, można zajść z stosunku sprzed owulacji ze względu na żywotność plemników, ale nigdy nie dojdzie do zapłodnienia przed owulacją, najpierw sama przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM to co napisałaś, a później komentuj

Napisałam, PRZEPRASZAM ZA BŁĄD PIŚMIENNICZY. Mam nadzieje, ze poniższy post wyjaśnił moje stanowisko.

 

[MDNMO]

Dalej nie odpowiedziałas na moje pytanie. Co zapładnia plemnik jeśli do "zapłodnienia może dojść kilka dni przed owulacją"?

Koleżanko! Nie napisałam do „potencjalnego zapłodnienia” jeśli doszło do owulacji. Wkradł mi się błąd. Ale kultura każe mi odpowiedzieć, ze jeżeli nastąpiła owulacja to potencjalnie do zapłodnienia KOMÓRKI JAJOWEJ. Wiemy, ze aby do zapłodnienia doszło, komórka musi zostać uwolniona z pęcherzyka, ale czy znamy (bez monitoringu) datę owulacji? Sieć potencjalnie do zapłodnienia może dojść w dniach płodnych, określanych na Ok 2 dni przed POTENCJALNA OWULACJA i do dwóch dni po niej.

Mam nadzieje, ze wyjaśniłam Wam nieporozumienie, które zreszta wynikło z mojej nieuwagi. Niestety edytować wypowiedzi wcześniejszej nie mogę.

 

[w_ciąży_być]

ej laski, ja nie wiem czy ze mną jest coś nie tak. Może prosty WETERYNIORZ ze wsi jestem. Ja nie rozumiem co ta Pani piszę. Masło maślane.

Dajcie znać jak Wy rozumiecie te wypowiedz. Pani jest w trakcie doktoratu, może warto dać jej info jak jej zdania są rozumiane. Nie mówię tego złośliwie, ale jako człowiek czytający kiedyś coś co ta Pani napisze.

 

[MDNMO]

ej laski, ja nie wiem czy ze mną jest coś nie tak. Może prosty WETERYNIORZ ze wsi jestem. Ja nie rozumiem co ta Pani piszę. Masło maślane.

Dajcie znać jak Wy rozumiecie te wypowiedz. Pani jest w trakcie doktoratu, może warto dać jej info jak jej zdania są rozumiane. Nie mówię tego złośliwie, ale jako człowiek czytający kiedyś coś co ta Pani napisze.

Tak tak, już to przyznałam, ze ZLE SIĘ WYRAZIŁAM, ZLE NAPISAŁAM, za co przeprosiłam. Jeszcze ktoś może chce się dowartościować na mojej pomyłce? Proszę bardzo, jeśli komuś to pomaga budować poczucie własnej wartości, to naprawdę polecam wykorzystać moja nieuwagę w jednym poście ma pierwszej bodajże stronie zapraszam, jeszcze nie wszystkie Panie, stałe bywalczynie oceny innych dołączyły do krytyki