reklama
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Witam dziewczyny! W dniu 26.02 miałam owulację (prawdopodobnie) na 99% czy 27.02 wieczorem(ok północy) uprawiając "pełny"stosunek bez zabezpieczenia jest możliwość zajścia w ciążę ?
Według mnie jest taka możliwość. Komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia do 48 godz. Pozdrawiam
w_ciąży_być
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 27
Ja pierwsze słyszę, ze 48h. Komórka jajowa od opuszczenia jajnika jest gotowa na zapłodnienie 24h.
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Ja pierwsze słyszę, ze 48h. Komórka jajowa od opuszczenia jajnika jest gotowa na zapłodnienie 24h.
Komórka jajowa poza pęcherzykiem Graafa może żyć maksymalnie do 48 godz.
w_ciąży_być
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 27
Niestety się z Panią nie zgodzę. Proszę odświeżyć informacje i nie pisać głupotKomórka jajowa poza pęcherzykiem Graafa może żyć maksymalnie do 48 godz.
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Ewentualnie jeżeli źle obliczyłem to dwa dni po ?
Do zapłodnienia dochodzi w wyniku połączenia komórki jajowej i plemnika. Dni płodne określane są na kilka dni przed i kilka dni (do dwóch) po jajeczkowaniu czyli owulacji, a wynika to z faktu, ze plemniki są w stanie przeżyć w drogach rodnych kobiety dłużej niż sama komórka jajowa.
Ostatnia edycja:
w_ciąży_być
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 27
Od kiedy do zapoldnienia może dojść przed jajeczkowanie? Przecież jajeczkowanie/ owulacja to uwolnieni komórki jajowej?! Takich cudów to ja nie widziałam jak żyjeMaksymalnie 48 godz. Do zapłodnienia może dojść na kilka dni przed i kilka dni (do dwóch) po jajeczkowaniu czyli owulacji, a wynika to z faktu, ze plemniki są w stanie przeżyć w drogach rodnych kobiety dłużej niż sama komórka jajowa.
Także jeżeli ktoś to czyta, nie, nie zmian zajść w ciąże jak nie ma owulacji. Owulacja musi być.
Kolejna sprawa to plemniki w drogach rodnych żyją dłużej niż komórka jajowa i dlatego na nią „czekają”. Jeżeli dojdzie do uwolnienia komórki i miliona sprzyjających czynników to zachodzimy w ciąże.
Data owulacji z aplikacji, śluzu, testów jest datą umowną. Jedyna metoda potwierdzająca owulacje to monitoring u ginekologa. Dlatego mówi się, żeby uprawiać seks przed i po owulacją, bo nie wiemy kiedy będzie przynajmniej u statystycznej Polki korzystającej z apki.
Naprawdę proszę zajrzeć do publikacji medycznych albo chociaż poczytać mamę ginekolog
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
proszę przeczytać ile żyją plemniki. Jeśli odbywa się pełny stosunek na dzień przed owulacja, to logicznym jest, ze może do zapłodnienia dojść. Proszę ze zrozumieniem przeczytać moja wcześniejsza odpowiedz i radzę przeczytać bądź skonsultować się z lekarzem, najlepiej profesorem ginekologii i położnictwa w tej kwestii, myśle, ze czytanie internetu w tej kwestii nie pogłębi Pani wiedzy.Od kiedy do zapoldnienia może dojść przed jajeczkowanie? Przecież jajeczkowanie/ owulacja to uwolnieni komórki jajowej?! Takich cudów to ja nie widziałam jak żyje
Także jeżeli ktoś to czyta, nie, nie zmian zajść w ciąże jak nie ma owulacji. Owulacja musi być.
Kolejna sprawa to plemniki w drogach rodnych żyją dłużej niż komórka jajowa i dlatego na nią „czekają”. Jeżeli dojdzie do uwolnienia komórki i miliona sprzyjających czynników to zachodzimy w ciąże.
Data owulacji z aplikacji, śluzu, testów jest datą umowną. Jedyna metoda potwierdzająca owulacje to monitoring u ginekologa. Dlatego mówi się, żeby uprawiać seks przed i po owulacją, bo nie wiemy kiedy będzie przynajmniej u statystycznej Polki korzystającej z apki.
Naprawdę proszę zajrzeć do publikacji medycznych albo chociaż poczytać mamę ginekolog
reklama
MDNMO
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2020
- Postów
- 3 796
Od kiedy do zapoldnienia może dojść przed jajeczkowanie? Przecież jajeczkowanie/ owulacja to uwolnieni komórki jajowej?! Takich cudów to ja nie widziałam jak żyje
Także jeżeli ktoś to czyta, nie, nie zmian zajść w ciąże jak nie ma owulacji. Owulacja musi być.
Kolejna sprawa to plemniki w drogach rodnych żyją dłużej niż komórka jajowa i dlatego na nią „czekają”. Jeżeli dojdzie do uwolnienia komórki i miliona sprzyjających czynników to zachodzimy w ciąże.
Data owulacji z aplikacji, śluzu, testów jest datą umowną. Jedyna metoda potwierdzająca owulacje to monitoring u ginekologa. Dlatego mówi się, żeby uprawiać seks przed i po owulacją, bo nie wiemy kiedy będzie przynajmniej u statystycznej Polki korzystającej z apki.
Naprawdę proszę zajrzeć do publikacji medycznych albo chociaż poczytać mamę ginekolog
Ja naprawdę nie mam potrzeby czytać więcej książek medycznych aby wiedzieć jeszcze więcej o zapłodnieniu
Poza tym... proszę przeczytać raz jeszcze moja wypowiedz, przeanalizować i zobaczyć co Pani napisała
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 25
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: