reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Mama ja też się dziś zdziwiłam jak dotknęłam grzejnika i ciepły, musiał się sam uruchomić bo temperatura spadła.

Rozmawiałam z koleżanką która ma 3 synów i mówiła że jej teściowa ma 12 wnucząt i same chłopy i 13 w drodze, jakieś silne męskie geny mają.
 
reklama
Tusia, u nas ciągle ciężko z jedzeniem - od dwóch dni podaje Apetizer i ku mojemu zdziwieniu młody zaczął jeść :szok: oczywiscie zachęcam go np.mówiąc, że jak ładnie zje dostanie deser:tak:

Kasia, ale piękności z Ciebie no i z córuni!!!!
Dziekuję za słoneczko, u mnie już swiecie, a chmurki poszły won:-D

Gal, dziekuję za link:* trzymam&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za relację z synem! No i nieustannie za sobotnie testowanko, tak samo za Mamę &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Dziś chyba jakiś dzień sprzeczek-mnie też M wnerwia od samego rana brrrrrrrrrrrrrrrr chłopy!!!!

Piranha, moja koleżanka też miała tą dostawkę dała chyba 200zł a córka uwielbiała wręcz na niej jeździc:tak:

marko, czyli kolejny dowód na to, że te testy to pic na wode niestety...tak samo jak te kupne....


Truskaffko, Agulek, Andziak, tasha, Czarodziejko i reszta babeczek miłego popołudnia;****************

Zerwałam bez z ogrodu i mam w domku super pachnącoooooo ;)))
Zaraz idziemy na spacerek i plac zabaw;D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kasia jakas ty ladna.A corka cala ty.
Co do plci.Jakos teraz trudno mi sie pogodzic ze to nie zosia bo nadal czuje ze tak jest.W poprzednich ciazach tak nie mialam.Po drugie na kazdym usg nie widzialam sterczacego nuba jak zblizal usg w te okolice.Nic nie bylo.Raz zrobione bylo zdjecie jakby z gory to wtedy bylo widac gorke z kikutkiem pomiedzy nogami.Ale wtedy dzidzia jakby lezala nie z profilu.A potem tak jak wam pisalam pomiedzy nogami.Chyba ze to co pokazalam na fotce to nub
Pirania a nie masz jakiejs fotki z gory tak jakby z lotu ptaka jak dziecko lezy i widac raczki i nozki?
 
Ostatnia edycja:
Natusia dziękuję za Twe &&&&:)
super,że synek zaczął jeść :tak:

Kasia no piękności z Ciebie kochana :) a córa jakie ma oczęta piękne:-)fajnie Was zobaczyć:-p

u nas znów pada-pierdzielę juz więcej prania nie wystawiam:confused2::confused2:


Agulek no oglądałam prognozę i cały tydzień ma być nie halo:baffled:
czyli piec będzie częściej chodził:nerd:
 
Andziak-moja Zuza ma w środę wycieczkę do Rogowa do parku dinozaurów-byłas tam to wiesz,że też na powietrzu wszystko...
a Domi ma wycieczkę do zoo...
szkoda,że pogoda nie dopisze:sorry:
 
anidziak jak czytam kazdego Twojego posta to normalnie jakbym czytala swoje slowa. wyobraz sobie ze ja tez po pierwszej prognozie ze to moze byc synek nie wierzylam ze tak jest, ale nie dlatego ze wiem ze w 13tc pomylki co do plci sie zdarzaja ale dlatego ze caly czas czulam ze to ONA. i tak jak Ci wczesniej pisalam najbardziej jestem zla na ta swoja intuicje i przeczucie bo to ona najwiecej namieszala:wściekła/y: gdybym od poczatku czula ze to synek, tak jak piranha to byloby mi znacznie latwiej. nei przezylabym takiego szoku:szok:
nawet jak wyszlismy z gabinetu to od razu do meza powiedzialam "ja i tak wiem swoje- to coreczka". dopiero w samochodzie, a potem w domu powoli docieralo do mnie ze lekarz moze miec racje i wtedy sie zalamalam. pomimo ze przezylam bardzo tego newsa ze to moze nie byc corka to i tak w glebi serca ciagle nadzieja sie tlila- naprawde "cos" mi podpowiadalo ze ze to Ona.
Idac na usg polowkowe balam sie jak cholera, bylam przygotowana ze potwierdzi sie to t syn, ale w glebi duszy jakos czulam ze bedzie niespodzinka (no wlasnie ta kobieca intuicja:wściekła/y:). lezac na kozetce calam sie trzeslam ,bylo mi zimno ze stresu i strachu, nie moglam skupic sie na tym co mowi lekarz, co pokazuje. a na koniec jak zapytal czy znamy plec i powiedzielismy ze nie to pokazal cos na usg i zapytal "na co to wyglada"?... dla mnie to nie wygladalo na nic, bylo to bardzo niewyrazne, ale maz byl pewien ze widzi wargi sromowe i widzialam jak na jego twarzy pojawil sie usmiech i oczy mu zablysly- a ja patrzac na lekarza modlilam sie w duchu zeby tylko nie powiedzial ze to siusiak..... Jednak powiedzial ze.. siusiak.......:-(
ale za Ciebie do konca bede trzymala kciuki, zeby to naprawde byla pomylka:tak:


mama oj w kwestii spania to my mozemy ksiazke wydac hahah To jest nasz najwiekszy problem. ilez my wyprobowalismy sposobow zeby on nauczyl sie spac sam w swoim lozeczku to tylko my wiemy. niestety synek jak sie przebudza w nocy okolo polnocy to od razu idzie do nas do lozka i nie bata zeby bylo inaczej. ja mysle ze gdyby nie ten refluks i pobudki z tego powodu to nie bylo tego problemu ze spaniem.
ja od poczatku bylam za tym zeby dziecko spalo oddzielnie i od poczatku walczylam o to- niestety w naszym przypadku okazalo sie to niemozliwe:no:


piranha nie mam pojecia czy brzuch mi sie obizyl. bratowa mi mowi ze tak ale mi sie wydaje ze on taki byl od poczatku.
 
Kosmo moze i masz racje.Tylko ze w poprzednich ciazach tego nie mialam mimo ze bardzo chcialam corke.Niewazne.Wiem ze jestem nie tego ale zaczynam sie martwic ta moja beta jak to nie corka to od czego ponad norme?
 
andziak ja sie nie znam na betach bo w zadnej ciazy nei robilam, takze nie pomoge. no ale skoro ciagle czujesz przez skore ze lekarze moga sie mylic to moze za jakies 2 tygodni idz jeszcze raz na usg. bo jednak 7 tygodni do usg polowkowego to strasznie dlugo i moim zdaniem bedziesz tyle czasu sie katowac mysleniem. ja wlasnie nie poszlam na to wczesniejsze usg bo balam sie panicznie tego ze uslysze ze to syn, chcialam jak najdluzej zyc nadzieja ze moze moje najwieksze marzenie byc moze jeszcze sie spleni. wszyscy mnie namawiali zeby poszla wczesniej ale dla mnie nadzieja i niepewnosc byla lepsza niz pewnosc ze spenienia marzen nie bedzie- czyli ze to synek. teraz z perspektywy czasu mysle ze to byl najwiekszy blad poniewaz te 7 tygodni myslenia, zadreczania sie, szukania jakikolwiek informacji na temat pomylek, szukanie u siebie ojawow ze to ciaza dziewczynowa itd itp to zdecydowanie za dlugo. gdybym wczesniej wiedziala to bym wczesniej sie z tym pogodzila,a tym samym szybciej zaczela cieszyc sie ta ciaza.

daria- piekne zdjecia:tak: jednym slowem -wszystko slicznie:tak:
 
reklama
Daria super zdjecia a ja juz coraz wiekszy brzuszek mam.Kosmo ja ide do gina 11 czerwca.
Mi oprucz przeczucia namieszaly te wrozby wszystkie/Wszedzie corka wychodzila.
 
Do góry