reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Tak tylko pobierznie poczytalam...

Piranha ja mamaka dostawke
Kiddy Ride On ABC Design i polecam z czystym sumieniem przyczepialam ja do x landera, do chicco (wozki maja rozna rozpietosc rurek ,a mimo to pasuje bo zaczep mozna obracac). Dostawke mozna przyblizac i oddalac od wozka w zaleznosci od potrzeb, moja ma juz prawie 3 lata i nie popsula sie ani razu. Mozna ja latwo dostosowac bo ramiona ktorymi doczepiasz ja do wozka mozna regulowac (wysokosc). Moja znajoma miala taka bez regulacji dolaczana do wozka w jednym miejscu do rurki poziomej (ktora nie kazdy wozek ma i niestety potem Nicole musiala przy przesiadce do spacerowki dreptac za mama).


Tusia u mnie na moja niejadke podzialalo jedno, wspolpraca przy tworzeniu posilku , zabawa przy tym w probowanie, wykrawanie roznych ksztaltow , tworzenie obrazkow na talerzu...

Gal dziewczyny dobrze prawia ;) masz nastolatka w domu, innego niz Ty bylas w jego wieku, bo nie tyle tu o plec chodzi co o czasy w ktorych przyszlo mu zyc, teraz wszystko szybciej sie zaczyna (chodzi mi o dorastanie) no i na pewno fakt, tylu konkursow, sprawia, ze jest tym przytloczony, zmeczony tak mi sie wydaje... nie wiem jak tam z kolegami jego relacie sie ukladaja, bo teraz malo jest takich zdolnych uczniow, ale moze bunt tez jest spowodowany tym, ze chcialby zdobyc sympatie jakis uczniow z klasy ,a moze oni pokolenie facebooka , gier on line bez ograniczen, stad te agresywne zachowanie, wiesz patrzac na to co sie dzieje wsrod dzieci mlodziezy, trudno o akceptacje, a juz na prawde trudno jest zyc zdolnemu uczniowi, ktory czesto bywa oczkiem w glowie nauczycieli...dzieci bywaja okrutne... moze warto by bylo tez zaczerpnac wiedzy o tym co sie dzieje w szkole, czy ktos mu nie dokucza, czy jest lubiany, czy szykanowany za to, ze taki dobry z niego uczen...

zrob tak jak mama napisala spedz z nim troche czasu sam na sam, to na pewno dowiesz sie co go gnebi, czego potrzebuje... co sie z nim teraz dzieje... bo mimo, ze to juz duzy chlopak, na pewno nie raz bywa zazdrosny o czas jaki przeznaczas mlodszemu, szczegolnie, ze nie dawno mialas z nim problemy zywieniowe...

 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziekuje i wiem ze ani wy ani ja nie macie na to wplywu.A reakcja mysle ze na to tez zebralo sie wiele innych rzeczy.Od 5 lat od smierci ojca mam pod gorke i ciagle cos.I teraz pewnie cos peklo i nie daje rady.Wiem ze musze ale nie wiem ile taka krucha istotka jak ja jeszcze wytrzyma.Bo wiem ze to nie koniec.
 
Dziewczyny, co bybylo wam lepiej to wysle wam sloneczko. Przeciez wy tez mi je wyslalyscie, tak wiec jutra z ranka zamawiam kuriera i zaznacze next day delivery, mam nadzieje ze we wtorek juz bedzie:-)

Dziekuje za wszystkie odp, odpuszczam solarium no i dupek bedzie od jutra.

Poszlam pod prysznic, zalozylam jakies szmatki i rozstawilam deske do prasowania, kawka i prasuje na ogrodku, cora z tata pojechala do parku a ja dzialam i relaksuje sie w pelni....
 
Andziak 3mam za ciebie kciuki, zobaczysz bedzie dobrze. Masz rodzine a oni sa z toba, jestes silna i masz nas na tym forum.

Mi sie tutaj u Was bardzo podoba, kazda jedna daje wsparcie, potrafi dodac otuchy a jak trzeba bedzie to tez kopnie w du...ie i sprowadzi na ziemie. Dziewczyny na tym forum sa bardziej wspanialsze niz czlonek rodziny.
Ja osobiscie bardzo Wam dziekuje za przyjecie mnie tutaj i sluzenie pomoca. DZIEKUJE ZE JESTESCIE
:-):-):-)
 
Kasia to miłe co napisałaś-jesteś jedną z nas wiec też tworzysz tą atmosferę :tak:
we wtorek oczekuję słonka w takim razie...


Truskaffka no wychodzi na to ,że mamy podobne poglądy:)
ściskam Cię poobiednio:-D

Pirania ..zapomniałam Ci napisać ..
brawo dla Krzysia ;)))) super,że znów jest taki grzeczny na spacerach-widzisz co to bunt robi z naszymi dzieć mi;-):-)ale juz mam nadzieje po sprawie i teraz ....oby do buntu 4latka:-Dto Cie pocieszyłam co?:))


Andziak-nadal tulę...ja czekam na Twoje usg połowkowe..
i do tego czasu cały czas trzymam &&&&..

Martika witaj kochana :)
na jakim etapie cyklu jesteś ??przed działaniami czy po?

Pirania -a co do tempki to ja biore lutkę więc i tak nie ma sensu mierzyć..
 
Witam dziewczynki:-) Głowa mnie dziś napitala niemiłosiernie, już nie daje rady do tego ta pogoda, ale i tak zajrzałam co tam u was słychać
 
Mama05- jest to bardzo dobry pomysł, tylko nie wiem czy dzisiaj nam się uda, musimy chyba oboje trochę ochłonąć i na spokojnie, ale na pewno wykorzystam ten Twój pomysł, dziekuję Ci bardzo za twoje rady, bo każde na wage złota, bo człowiek sam nieraz się zakapućka:tak:

Tusia- u nas jest lepiej i po miesiaću zaczął wiecej jesć, ale przez misiać to była jakaś masakra. Wspólczuję, bo wiem jak to się przezywa, po prostu serce boli, jak wiesz , że powienien jeśc, a on przez długi okres czasu nie chce....
Ja mu podawałam bioaron c, ale to raczej nie zdawało u niego egazminu, wogóle to pamietam jak starszy miał takie incydenty i podawałam mu coś na apetyt, to niestety to też nie skutkowało.
Bardzo bym chciała Ci coś poradzić, ale nie wiem sama co w takich sytuacjach robic, ja to posuwałam się do niedobrego uważam pomysłu, a takim , że właczałam mu bajke, alby tylko jadł.
Bardzo często przyczyną niejedzenia dziecka jest anemia i wtedy dziecko nie ma apetytu, ja muszę sowjemu zrobic też badania, może w poniedziałek pojadę, ale to ciagle odkładam , bo on wtedy strasznie płacze.
Mój to polubił naleśniki i robię mu takie, aby były bardziej wartościowe, to daje mu makę pełnoziarnistą lubelli i na pół szklanki mleka daję 1 jajko i on to je rano albo z dżemem truskawkowym, albo z nutellą. Lubi tylko rosół, wieć go często dostaje(też z makaronem pełnoziarnistym lubelli), je kotleciki z miesą, frytki ale własnoręcznie robione, kaszek odamwia wogóle, i dalej mam z jedzeniem problem, tyle że je tego wiećej niż przedtem.

Truskafffka- tez tak myślę, że byłoby dobrze zrobić prześwietlenie, ale w II fazie cyklu raczej nie będę ryzykować, sama wiesz dlaczego.... A z synem to sie rozmawia, tylko jak cokolwiek od niego wymagać, to od razu jest bunt, mi sie wydaje, że to trochę jest też tak, że jedno dziecko jest łatwiejszym materiałem do ulepienia, a z innym trudno... Ale na pewno może mu wiecej czasu trzeba poświecić. A sport to uprawiał przez 3 lata koszykówkę, ale na początku tego roku szkolnego złamał nogę i automatycznie miał bardzo długą przerwę, zwolnienie z zajęć fizycznych,aż do ferii i w tym semestrze po takiej długiej przerwie nie chciał już chodzić, bo stwierdził , że już będzie odstawał od reszty.
A tobie powodzenia w starankach, owulka na pewno była, jest ładny skok:) Fajne synuś:-)

Piranha- dziekuje w takim razie tak zrobie , poszukam takiego testu, a może znasz taki o takiej czułości?
A jakby był negatywny w sobotę, to wtedy odstawić dupka, tak? Dziekuję za tego synala jednego, ale radość z jego sukcesów przyćmiewa jego zachowanie, ale dziekeuje jeszcze raz!

Martika- masz pewno dużo racji z tym, jeśli chodzi o jego relacje z kolegami. MA grupkę osób z którym się koleguje, ale część niestety jak zaczęła osiągać sukcesy zaczęła mu dokuczać, wczęsniej byli dobrymi kolegami i sami chcieli aby z nimi jechał an obóz na wakacje. Nawet nauczyciele to zauważyli,to ich zachowanie, nazwali to po imieniu, że jest to zazdrość , informowali nas o tym i syn się żalił, najgorzej było na początku tego roku, ale zaczęło się od ubiegłego, gdy miał najwyższą średnia w szkole. A nauczyciele chwalili go za te jego sukcesy, i wiem , że ich to drażniło, miimo, że on nigdy się sam nie chwalił, bo my też go tak uczymy. Ja też nie lubię się chwalić, i Wam też raczej tego nie robiłam. Teraz już jest lepiej, ale z tamtymi kolegami co mu dokuczali nie utrzymuje bliższych kontaktów. Na podwórku ma 2 dobrych kolegów i często razem się spotykają, jeżdzą na rowerach , itd. Dziekuję Ci kochana za to co napisałaś!:tak:
 
Agulek witaj ..podaje ibuprom:tak:
takie ciśnienie widzisz ..

Gal nie ma sprawy kochana-pomagamy sobie jako mamy i jako staraczki :)
pewnie,że dzis musicie ochłonąć,ale na dniach na pewno Wam się uda spotkanie zorganizować..


a ja tańczę z praniem-to wystawiam na taras ,za chwilę do domu bo pada...znów na taras i do domu:baffled::sorry:
 
Mama hahaha, ty tanczysz z praniem a ja z zelazkiem.... no ale zawsze to jakies urozmaicenie w tancu:-)
 
reklama
Dziewczyny - z czystej ciekawości poszperałam na temat sody.

I tak: soda oczyszczona ma odczyn zasadowy (ok. 10 ph), dolewając do sody ocet, który ma odczyn kwaśny wydobywa się pod wpływem reakcji chemicznej dwutlenek wegla i mikstura obficie się pieni.

Wychodzi na to, że jeśli kobieta ma kwaśny odczyn moczu to soda powinna się pienić. jeżli zasadowy to nie powinna się zadziać żadna reakcja chemiczna i pienienia nie będzie.

W związku z tym, to czy soda się pieni, czy nie jest uzależnione tylko i wyłącznie od ph moczu...
 
Do góry