Krzysiu pospał do 19 więc znów wieczorem nie będzie chciał usnąć.
Mama05, to był sen proroczy na 100%, zobaczysz!
A jak tam, zapowiada się, że @ dłużej ponęka Ciebie w tym cyklu?
Kosmo, to że teraz masz wysokie pH nie oznacza, że wcześniej też takie było, na pewno było niższe! Zamieszczałam tu przykład, pamiętasz? Dziewczyny stosowały dziewczynkową dietę i suplementy więc pH było niskie, po zajściu w ciążę odstawiały to wszystko i pH rosło do takiego jakie miały przed wprowadzeniem diety. Ty stosowałaś dietę i zakwaszanie więc na pewno pH było wówczas dużo niższe. A te testy to zależą głównie od pH więc przestań w ogóle o nich myśleć. No malutka, kopnij tam mocno mamusię za brak wiary w Ciebie
czarna, no tak, jak mogłam o Tobie kochana zapomnieć
, wykombinujemy tu razem co tu zrobić, żebyście wszystkie 3 miały upragnionych synków.
agulek, Tamara pisała by na wynik czekać do 10 minut (w zależności ile wody jest w śluzie, odczynnik musi nasiąknąć). Potestuj jeszcze w inne dni o różnych porach, jeśli cały czas wynik będzie taki sam (najniższy na skali) to pewnie Twój śluz ma "LIS" (low ionic strength) i musisz używać mierników pH elektronicznych. Poszukam potem na in-gender jakie mierniki są polecane.
truskafffka, używałam te testy owulacyjne, do których linka dała Ci Gal, byłam bardzo zadowolona, tu masz w pakach po 50 sztuk:
TESTY OWULACYJNE- 50szt TEST OWULACYJNY-EXPRES! (1999590196) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Czarodziejko, zostało jeszcze to lasagne bo mam na nie straszną ochotę a ślinka mi leci bez umiaru?
tusia, tylko co zrobić jak M ma chłopaków w nie najlepszej formie, wtedy tych kilku dni nie wytrzymają ...zdaje się, że u mnie była właśnie taka sytuacja. Potestujcie z agulkiem jeszcze w rożnych dniach cyklu, dobry pomysł z tym testem po panie orgazmo
, jeśli nic się nie zmieni to zapewne jest to LIS i się rozejrzeć, że miernikami elektronicznymi.
Gal, a może tak jeden strzał po minimum 7-dniowej abstynencji? Jakoś częściej polecana jest ta metoda na in-gender, po 7 dniach gwałtownie spada ilość męskich plemników w spermie. U mnie starania były 2 i 1 dzień przed owulką, wcześniejsze były 6 i 7 dni wcześniej ...tak więc bez osłabiania :-) Co do B6 to poczytajcie dziewczyny (tylko, że to po angielsku, ja ten wątek niemal cały przeczytałam i witamina B6 potrafiła zdziałać prawdziwe cuda) ten wątek
Vitamin B6 - Lengthen luteal phase or increase progesterone - BabyandBump, na efekty trzeba często dłużej poczekać (to, że witamina B6 we większych dawkach obniża PRL to fakt, im mniejsza PRL tym ładniejszy progesteron i ładniejsza faza lutealna), na kafe np. Kasia UK pisze, że jej z kolei faza lutealna już się wydłużyła. Czasem dziewczyny przerzucały się z dawki B-50 na B-100 jeśli pierwsza nie dawała zauważalnych efektów. Pewnie, że się nie gniewam :-) i doskonale rozumiem Twoje obawy! Robisz jutro te badania hormonalne? Witamina B6 moim zdaniem nie zaszkodzi a może tylko pomóc (i w zajściu oraz utrzymaniu ciąży i w zaplanowaniu dziewczynki). A skoro miałaś teraz krótką fazę lutealna to ja ani przez moment bym się nie wahała.