reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Cześć dziewczyny!

Kosmo, ano dużo się nas zrobiło i super! Im nas więcej tym raźniej ...no i większe wsparcie kciuków do trzymania! :-) Jeszcze Gal nam się nie wyłamała z szeregu testujących. Ta Tamara ma 2 córeczki i zaplanowanego chłopczyka, tu jest jej blog na którym opisuje jak tego dokonała Tamara (gratka dla starających się o synka), ona chyba jakieś badania prowadzi na temat planowania płci, wiedzę ma ogromną! Pisze, że kiedy urodziła się ich 2 córka to zaczęła się zastanawiać dlaczego metoda Shettlesa nie działa. Zaczęła czytać różne badania, publikacje, prowadzić eksperymenty i zdobyła potężną wiedzę.

agulek, tłumaczyłam dla Gal o tych żelach kilka stron temu. Podobno długo utrzymują niskie pH i np. ten Rephresh można użyć przed starankami ale nie krócej jak godzinę przed i nie więcej jak tyle co się zmieści na koniuszku palca (w żadnym wypadku cały aplikator).

Czarodziejko, dobrze, że już z Maksiem w porządku, teraz Ty nam szybciutko zdrowiej!

Mama05, bez obaw możesz użyć Sylk, w zalecanej ilości, krzywdy chłopakom nie zrobi :-) Kciuki kochana za Twój nowy cykl i za to by wredota Ciebie dłużej teraz pognębiła :-) ...Ty wiesz, że ja Tobie strasznie kibicuję!

tusia, MissBella, to prawda, że często biały śluz pojawia się w ciąży i kciukasy za Was kochane! U mnie taki śluz pojawił się jednak dość późno w ciąży, do pozytywnego testu była susza :-)

patrysiak
, nic się nie martw, u mnie obie ciąże były początkowo bezobjawowe, dopiero w drugiej po 6 tygodniu pojawiły się dużo silniejsze dolegliwości żołądkowe i męczyły mnie aż do 16tc ...życzę Ci jednak by Twoja ciąża była dziewczynkowo-bezobjawowa, po co się męczyć z nudnościami :-) Tak jak pisze Kosmo objawy ciążowe tak naprawdę nie mają nic wspólnego z płcią maluszka.

Gal, widzę, że tempka ostro zleciała w dół ale jak już pisałam jakiś czas temu mamie05 to jeszcze nic nie znaczy i widziałam wykresy, na których następnego dnia wzbijała się jeszcze wyżej w górę! Życzę Ci z całego serca by i taki scenariusz był u Ciebie! ...no chyba, że w głębi duszy jednak wolisz postarać się raz jeszcze z nowymi specyfikami :-) Ja używałam takiego płynu Zobacz załącznik 424675 (przed staraniami też).

tusia, w sumie pH to tylko jeden z czynników, ważna bardzo jest dieta (pisałam o tym, że jony potasowe łączą się z plemnikami i dodają im szybkości), hormony (może sprawdź sobie poziom estradiolu, testosteronu i progesteronu?). Podobno są cyfrowe paski pH i one nie reagują na stosunek Ca:Mg inny jak 2:1, ciekawe czy u nas w Polsce można takie zakupić. A sprawdzałaś pH w okolicy owulacji kiedy pojawia się u Ciebie śluz płodny? Starania były bez Twojego orgazmu (bardzo podnosi pH, starając się o dziewczynkę brak kobiecego orgazmu to konieczność :-))? Z tego co piszesz to występuje u Ciebie całkiem ładny śluz płodny a on ma bardzo wysokie pH, naładuje więc komórkę jajową ujemnie i przyciągnie męskie plemniki. W okolicy owulki pH potrafi bardzo wzrosnąć, stąd trzeba pilnować by było niskie aż do owulacji i jeszcze najlepiej przez kilka godzin po niej.

juliana - w następnym cyklu razem z mamą05 na pewno ujrzycie 2 kreseczki, mocno w to wierzę i z całego serca Wam kibicuję! A z robieniem wykresów to bardzo dobry pomysł, naprawdę strasznie dużo można z nich wyczytać (np. czy właściwie produkowany jest progesteron, czy faza lutealna jest odpowiednia długa no i przede wszystkim czy była owulacja, pozytywny test niestety tego nie potwierdza a wskazuje tylko nas pik LH przed owulką).

mary-beth, wyrazy współczucia, mi babcia zmarła rok temu i do tej pory nie mogę się otrząsnąć :-(
 
reklama
apropos spotkanej wczoraj siostry meza, ktorej wlasciwie nie znam bo widzialam tylo dwa razy (na swoim slubie i w sierpniu na slubie ich wspolnego ciotecznego brata). spodobalo mi sie to ze ona jak nikt inny (oprocz Was) umiala powiedziec jak bardzo bardzo przezyla rozczarowanie ze to nie wymarzony synek a druga coreczka. mowila ze tak byla pewna ze to chlopczyk ze nie uwierzyla po pierszym usg i jeszcze poszla 3 razy do roznych lekarzy zeby powiedzieli ze to corka;-) mowila ze lepiej nie planowac, lepiej nie miec preferencji bo potem takie rozczarownie strasznie boli...No ale jak kazda matka powiedziala ze nie wyobraza sobie teraz zycia bez Oli, ze nie zaluje ze sie urodzila, ze to jej mala najukochansza Perelka:tak:
zawsze wiedzialam ze preferencje co do plci i ewentualne rozczarowanie maja sie nijak do milosci do tego dziecka:tak:

Podpisuję się pod tym obiema rękami. Jak dowiedziałam się, że mam drugiego chłopczyka to byłam naprawdę baaardzo rozczarowana. Różne głupie myśli chodziły mi po głowie. A teraż 2-letni Iwuś jest naszym wiecznie uśmiechniętym skarbkiem, który codziennie daje nam tyle szczęścia! I często myślę, że ja- przez to moje głupie myślenie- na to szczęście nie zasłużyłam. I mam nadzieję, że jak okaże się, że zostanę mamą trzeciego muszkietera, to będę umiała się z tym jakoś bezboleśnie pogodzić.
 
Ide mojego "bzyczka" polozyc spac
uchopoduszka.gif

Do potem CioteczKi:)
 
mery, piranha mi babcia zmarla latem.....:-( a bylam jej "krolewna" (tak mie nazywala) bo bylam pierwsza wuczka wsrod samych wnukow:tak: a potem (duzo pozniej) doczekala sie jeszcze kolejnych 2 wnuczek, ale wnukow miala tyle ze nie zlicze heheheh
swgo czasu kiedys przeczytalam (nawet chyba na tym forum?) ze czesto jest tak ze jak ktos umiera w rodzinie danej plci to potem kolejne dziecko jest rowniez tej samem plci zeby zapelnic "luke" w rodzinie. nawet bratowa mi ostatnio tez to powiedziala, o czym ja jej wczesniej nie wspominalam. jej synek urodzil sie 11dni po terminie, urodzil sie nastepnego dnia po smierci dziadka mojej bratowej. wtedy to wszystkie babki ze wsi mowily ze tak mialo byc, ze maly czekal na narodziny zeby zapelnic pustke po zmarlym....
nie wierze w takie rzeczy ale zawsze mnie takie opowiesci intrguja...
 
Piranha już znalazłam i doczytałam, dzięki kochana kobieto:-) Ja chyba zakupie tylko napisałaś żeby nie stosować całego aplikatora, ale wogóle czy po okresie zastosować całą dawkę a potem na 3 dnia a będzie to dzień przed przytulankami tylko na palcu lub godz przed , i potem za 3 dni znowu na palcu, żeby utrzymać do owulki
Mary przytulam, przykro mi
 
Ostatnia edycja:
mery, piranha mi babcia zmarla latem.....:-( a bylam jej "krolewna" (tak mie nazywala) bo bylam pierwsza wuczka wsrod samych wnukow:tak: a potem (duzo pozniej) doczekala sie jeszcze kolejnych 2 wnuczek, ale wnukow miala tyle ze nie zlicze heheheh
swgo czasu kiedys przeczytalam (nawet chyba na tym forum?) ze czesto jest tak ze jak ktos umiera w rodzinie danej plci to potem kolejne dziecko jest rowniez tej samem plci zeby zapelnic "luke" w rodzinie. nawet bratowa mi ostatnio tez to powiedziala, o czym ja jej wczesniej nie wspominalam. jej synek urodzil sie 11dni po terminie, urodzil sie nastepnego dnia po smierci dziadka mojej bratowej. wtedy to wszystkie babki ze wsi mowily ze tak mialo byc, ze maly czekal na narodziny zeby zapelnic pustke po zmarlym....
nie wierze w takie rzeczy ale zawsze mnie takie opowiesci intrguja...
mi sie wydaje, ze to sa takie zbiego okolicznosci u nas 5 lipca zmarla babcia meza, 7 miesiecy pozniej 5 lutego urodzila sie Nadia, w 2008 pod koniec kwietnia zmiarl druga babcia meza, 13 misiecy pozniej pod koniec maja urodzilam livke... no ale 2 lata temu zmarl tesc, ktoremu na lozu smierci obiecalam wnuka i jakos do tej nie pojawil sie zaden chlopiec w rodzinie, w ogole posucha zero niemowlat...
 
reklama
Do góry