reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Dzastinko kochana-tulę.
ale jak mówi Anufifi chyba za duzo i na jakiej podstawie to wszystko stwierdził????
Ja miałam torbiele raz na jednym raz na drugim i na obu naraz tez ból wiem jest niesamowity
bo ja brałam na to nawet ketonal i chodziłam na wpół zgięta ale leczenie dało rezultat i widzisz z Aniołeczkiem zaszłam za 3razem ale to dlatego,że cudowałam z tym planowaniem a teraz za pierwszym razem.(nom jak sie potwierdzi)więc widzisz chyba lekarz przesadził trochę i niepotrzebnie tak cie nastraszył.
walcz kochana,nie poddawaj się bo WARTO.:tak:
 
reklama
Dzastinko dzisiaj nowy dzień, zacznij go z uśmiechem, może kawusia ? :sorry::happy:

Jadę na 13tą zaliczać zagłe cwiczenia....Czy kiedyś ta sesja się skonczy ? :wściekła/y: w tym tyg jeszcze mam 2 egzaminy i jedno zaliczenie :crazy:

Milego dnia

 
Anufifi dziękuję... ty jesteś moim aniołem zresztą nie raz ci o tym pisałam. Reszcie dziewczyn bardzo dziękuję to bardzo budujące... gdy sie przewracam a ktoś pomaga mi wstać... zupełnie bezinteresownie..dziękuję jeszcze raz...

JA TAKA BEZINTERESOWNA NIE JESTEM ....CHCE NACIESZYĆ OKO TWOIMI KRESKAMI NA TEŚCIE I BEDE CZEKAC DO SKUTKU....


Moje drogie....mnie roznosi energia od wczoraj ....wysprzątłam gabinet , pozałatwiałam wszystkie sprawy ...tulipanów mam tu ze az mi sie nie chce wychodzić ...od wczoraj jestem na diecie :):) i trzymam sie twardo i sie nie poddam ....
a poza tym najwazniejsze ....
chciałam wam kogos przedstawić ....oto nasz nowy członek rodziny ....
DSC_5892.JPG



jeszcze nie u nas , ale juz nasza :):)
 
chciałam wam kogos przedstawić ....oto nasz nowy członek rodziny ....
DSC_5892.JPG



jeszcze nie u nas , ale juz nasza :):)[/QUOTE]
CUUUUUUUUUUdowna :tak: czyzby to labradorek?
marzy mi sie taki ale na razie nie mam warunków.:-(a jak się bedzie wabić?
 
Dzastinko dzisiaj nowy dzień, zacznij go z uśmiechem, może kawusia ? :sorry::happy:


Jadę na 13tą zaliczać zagłe cwiczenia....Czy kiedyś ta sesja się skonczy ? :wściekła/y: w tym tyg jeszcze mam 2 egzaminy i jedno zaliczenie :crazy:

Milego dnia
zycze powodzenia trzymam kciuki..:tak:;-)

witam dziewczyny ja juz po kawce i mysle co zrobic na obiad..dzieciaczki przyjda glodne a ja zero pomyslu...

dzastina bedzie dobrze..zobacz tusia tez ma fasolinke pod serduszkiem po tylu przejsciach..

anufifi piesek przesliczny..cudowny..

tusia jak samopoczucie?

paula a jak u ciebie wszystkie dolegliwosci przeszly..kiedy masz nastepna wizyte u ginekologa?

czarodziejko jak dzieciaczki jak maksymilianek_?moze jakies foteczki..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Anufi sliczny ten psiaczek:tak: sama rozkosz.... wiem cos o malych labradorkach bo mialam suczke jak mieszkalam w Polsce teraz adoptowali ja moi rodzice:) dopuscilismy ja raz z czekoladowym labradorem i miala 9 szczeniaczkow czarnych i biszkoptowych.
Musisz sie przygotowac, ze ta mala slodycz, ktora trzymasz da ci nie zle popalic jak ja wezmiesz do domu:-D. Male labradory sa strasznie zywiolowe. Chodzacy temperament + ogromny apetyt za to jak dojrzeja sa latwe w prowadzeniu i ukladaniu:) maja tylko tendencje do tycia wiec trzeba troszke uwazac na dietke:) Generalnie uwazam, ze to najlepsza rasa psa dla rodziny:), ale kundelki tez sa kochane:tak:
 
HEJKA:-)

Ja tak bardzo się cieszę, ze Kubuś w końcu przybiera na wadze!!! Nawet nie wiecie jakie to dla nas szczęście jest i jaka nadzieja w tunelku, że nie będzie mieć wkrótce tego JP a tu podbródek Kubuli Wam wklejam, jaka to rozkosz dla naszego oka. Wcześniej był chudziutki na zdjęciach bo stanął na wadze 6500 a tu już 7500 g !!

ślicznie wam rośnie Kubusiek:tak::-)
Witam was kochane,,,

Dopiero doszłam do siebie po dzisiejszej wizycie u ginka.

Ryczałam do tej pory...

Okazało się że mam w lewym jajniku torbiel na 5 cm.... lekarz mi powiedział że dziękować Bogu że sie nie skręcił, przepisał mi leki po których ma on pęknąć ale obserwować swój organizm. Najlepiej by było gdybym zaczęła plamić... tak powiedział, to znak że on pękł. Kazał mi przyjść na kontrolę za 2 tygodnie. Ale to nie jest najgorsze. Nawróciła się choroba policystycznych jajników, powiedział mi słowa które słyszę do tej pory " Dzięki Bogu ma Pani już dziecko, bo bedzie bardzo ciężko zajść samej a szczerze w to wątpię. Czeka nas długie leczenie i dużo badań" " Ale niech się Pani nie martwi cuda się zdarzają" Tak mi powiedział. Ryczałam do tej pory, załamana jestem... nie to chciałam usłyszeć.. Jezu za co mnie tak doświadaczasz,,,,, brak słów by opisać mój ból...

1h temu wzięłam tabletkę na ten torbiel, poszłam teraz do łazienki i zobaczyłam krew na wkładce. Czyli chyba pękła... Zadzwoniłam do ginka... powiedział że to dziwne, że tak szybko....ale czasami tak się zdarza. Teraz mam brać leki 2x1 a nie 3 skoro już krwawię....

Przez te wszystkie cykle walczyłam o swoje szczęście, po każdej porażce podnosiłam się i wierzyłam że w końcu się uda... ale dziś moje marzenia prysły jak bańka mydlana... chyba umarłam w środku...nie wiem co robić, od czego zacząć... nie wiem... boje się jutra,... A te dwa tygodnie to dla mnie wyrocznia....Przepraszam was, że tak się wylałam... mam nadzieję że nie macie mi tego za złe... pewno niedługo odejdę od was... bo nie mam już czego planować. Przepraszam...
kochana tulam mocko:tak:kobitki bardzo ładnie tu napisały co ja tylko powiem że niezałamywać mi się tu:tak:pco nie taki diabeł straszny...a z torbielami także idzie walczyć:tak:moja kumpela chodziła prawie całą ciąże ztorbielem i to nie małym a tu patrz wchłonął się sam a synek cudny:-)buziulka:tak:
chciałam wam kogos przedstawić ....oto nasz nowy członek rodziny ....


jeszcze nie u nas , ale juz nasza :):)
ojejku jaka śliczniutka:-)jak się wabi?cudeńko:happy:
 
cześć dziewczyny
W końcu mogę się do was odezwać. Miałam troszkę problemów zdrowotnych. :-(
W niedzielę wieczorem mąż pojechał ze mną na pogotowie ponieważ bóle miałam niesamowite. Ani to serce ani klatka piersiowa.. nikt nie wiedział co to może być..
Wczoraj cały dzień byłam pod opieką lakarską. Porobili mi badania rtg i inne. Ogóle wyniki dobre. trochę zaniżona wartość hemoglobiny (niby anemia) No i w końcu dowiedziałam się że bóle spowodowane są naderwaniem mięśnia zębatego przedniego:eek:
Ból jest niesamowity. Dostaję zastrzyki ketonal i tabletki kentonal. Chodzę troszkę jak na fazie ale dużo mi pomagają. Mięsień będzie dłuuugo się goił podobno. Nie wolno mi nic dźwigać a już o ćwiczeniach mogę zapomnieć na jakiś czas.
Poniżej zdjęcie tego mięśnia.

p.s. wiem że się martwiłyście...kochane jesteście.Byłam w kontakcie sms z Paulą. Kochana dziękuję Ci za wsparcie. Teraz Już jestem w domu i więcej leżę niż cokolwiek robię.. męża mam na 10 dni w domu, musi mi pomóc wiadomo.
 

Załączniki

  • miesień-zebaty.jpg
    miesień-zebaty.jpg
    10,2 KB · Wyświetleń: 37
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witam dziewczynki :happy:
Piękny dziś dzień, od rana słoneczko świeci a my właśnie wróciliśmy z 2 godzinnego spacerku :tak:

Kinga dobrze że już jesteś w domu :-) teraz odpoczywaj kochana i się oszczędzaj, dobrze że mąż jest w domu to Ci pomoże :tak: nieciekawie z tym mięsniem ale dobrze że to nic bardziej poważnego! Zdrówka życzę! Tulam...

Dzastina jak się czujesz? będzie dobrze zobaczysz!!!!! :tak:

Bershka trzymam kciuki powodzenia! :tak:

Anufifi psinka jest przesłodka :-) jak wszystkie małe pieski zresztą ;-) jednak pamietaj że to duuuuży obowiązek mieć w domu psa :tak: też mi się wydaje że to mały labladorek :tak: to bardzo rodzinne psy :tak:

Kiki u mnie ok dolegliwości przeszły czuję się aż za dobrze ;-) jedynie to nadal mam cofki jak za długo myję zęby :confused2: z niecierpliwością czekam aż poczuje ruchy Maleństwa wtedy będę spokojniejsza bo tak to nieraz jeszcze coś do głowy sobie wbijam :zawstydzona/y: do ginki idę 8 marca to pewnie da mi skierowanie na usg :tak:

Mam pytanie do dziewczyn które mają więcej niż jednego dzieciaczka....pamiętacie kiedy poczułyście pierwsze ruchy w drugiej ciąży????
mi się już kilka razy wydawało że coś poczułam ale nie wiem czy to był Dzidziuś...jednak od kilku dni cisza :-(

Agniesiak a Ty jak się czujesz? wysypka znika?

ciekawe co z Nadią? czyżby już urodziła???? :confused:

POZDRAWIAM :happy:
 
Do góry