R
rouż
Gość
Pyszczku, Czarodziejko- dzien dobry 
reklama
P
patrysia*
Gość
DZIEŃ DOBRY:-)
A ja zaczynam dzisiaj 25 tc
synek tak wczoraj wieczorem mnie skopał i dzisiaj rano że ta moja piłeczka ruszała się w różne strony
jak nie ma zastrzeżeń od ginekologa to śmiało mozna
oj zaraz po pupie dam!za szybko zdecydowanie za szybko czekaj do dnia @ bądz jak będzie się spóźniać
no z tego co ja tu widze to faktycznie z ta cytomegalią jest niepewne teraz bo jednak norme na ujemnym przekracza w IGM
ale lepiej skonsultuj to z ginekologiem i wtedy będziesz pewna bo może wynik że niejednoznaczny to okaże się ze nie grozi nic jakbyś była w ciążymy tu możemy sobie gadać ale gin najlepiej ci to wytłumaczy i pewnie uspokoi
zdrówka dla synkaach i te skórczeto na pewno przez stresik
A ja zaczynam dzisiaj 25 tc
synek tak wczoraj wieczorem mnie skopał i dzisiaj rano że ta moja piłeczka ruszała się w różne stronywitam wieczorkiem.
mam do was pytanko by myśle,że nikt tak fajnie
nie odpowie jak wy.zawsze na was można liczyć.
mianowicie co ze współżyciem w ciąży?
czy to na prawde nie zaszkodzi?
czy można tak do końca?
sorki,że tutaj o to pytam ale sporo tu ciężarówek
znajomych więc zawsze to przyjazna atmosfera.;-)
bo w tym temacie to jestem zupełnie zielona ze względu
że moja pierwsza ciąża była zagrożona i więcej byłam w szpitalu niż w domu
więc rozumiecie.
jak nie ma zastrzeżeń od ginekologa to śmiało mozna
dziewczyny zrobilam test ciazowy 2 dni temu,wyszedl z jedna kreseczka ale mam jeszcze tydzien do @,myslicie ze za wczesnie go zrobilam?czy ktoras miala taka sytuacje ze 1 test wychodzi negatywn a poniej sa piekne 2 kreseczki
oj zaraz po pupie dam!za szybko zdecydowanie za szybko czekaj do dnia @ bądz jak będzie się spóźniać
no z tego co ja tu widze to faktycznie z ta cytomegalią jest niepewne teraz bo jednak norme na ujemnym przekracza w IGM
ale lepiej skonsultuj to z ginekologiem i wtedy będziesz pewna bo może wynik że niejednoznaczny to okaże się ze nie grozi nic jakbyś była w ciążymy tu możemy sobie gadać ale gin najlepiej ci to wytłumaczy i pewnie uspokoi Dziendobry dziewczynki!
Gosiu, ja dzis z koleji w nocy sie nastresowalam. Macio znowu do nas przyszedl, ale bez wiekszej goraczki i moj maz wzial go odprowadzil do pokoju i tam usypial(chyba z 40minut) a ja w tym czasie lezalam i probowalam zasnac i dostalam kilka skorczy...Na pewno nie byly to przepowiadajace, bo takie nieprzyjemne, bolesne, jak mialam tuz przed braniem lekow:-(. Zwiastujace rozwarcie. Najpierw jeden, za niecale 7-10minut drugi i tak mnie to zestresowalo, ze czekalam juz na nastepne, ale na szczescie zasnelam. Albo odplynelam na jawie...Ale chyba byly jeszcze ze 2, bo az mi sie snilo, ze je mam, ze bola(tak jak w rzeczywistosci)i ze biegiem biore tabletki bo mi oddechu az brakuje. Wszystko wplecione w sen(ja zawsze sny pamietami sa bardzo rzeczywiste). Potem sie obudzilam, moj M byl juz obok mnie, a ja spac nie moglam...
zdrówka dla synka
ach i te skórczeto na pewno przez stresik 
Dzastina222
Czekam..
Cześć Dziewczyny, jestem u was nowa. opowiem wam moją historię!
Od 9 miesięcy staramy się o rodzeństwo dla naszego synka. I bez skutku.. Od piątego dnia cyklu lekarz przepisał mi CLO do 10 dnia cyklu, w 12 dc byłam na monitoringu i pęcherzyk miałam w lewym jajniku o wymiarach 2.46 cm w 14 dc poszłam kolejny raz i pęcherzyk nadal był i nie pękł miał wymiary 2.26 i był w prawym jajniku a w lewym nie było nic i lekarz chyba zapomniał o tym że w poniedziałek pęcherzyk był w lewym i był większy od tego z prawego... Gdy lekarz mi powiedział ze nie pękł to ja się załamałam, że się wchłonie itd...i nawet mi się już nic mówić nie chciało. Ale gdy przyjechałam do domu, zczęłam wszystko powoli analizowac i wychodzi na to... że mój gin to jakiś jest tego... Bo jak tego w lemym jajniku pęcherzyka nie ma to gdzie jest? Co przeskoczył do drugiego? Dlaczego mi nic nie powiedział? chyba dlatego, że sam jest zakręcony, odbębnił to usg w 2,5 minuty skasował 50 zł i kazał przyjść w poniedziałek. nic mi nie mówiąć... a ja tu biedna teraz od zmysłów odchodzę!!! Czy jest możliwe, że pęcherzyk w lewym jajniku pękł a w prawym jajniku mógół urosnąć przez te 2 dni do takich rozmiarów? Boże dziewczyny pomóżcie bo oszalęję!! Czy któraś z was miałą tak jak ja? Czy ja sobie wkręcam? Dziś mam 15 dc i biorę Duphaston 1x1 10 mg. Pozdrawiam was wszystkie
Od 9 miesięcy staramy się o rodzeństwo dla naszego synka. I bez skutku.. Od piątego dnia cyklu lekarz przepisał mi CLO do 10 dnia cyklu, w 12 dc byłam na monitoringu i pęcherzyk miałam w lewym jajniku o wymiarach 2.46 cm w 14 dc poszłam kolejny raz i pęcherzyk nadal był i nie pękł miał wymiary 2.26 i był w prawym jajniku a w lewym nie było nic i lekarz chyba zapomniał o tym że w poniedziałek pęcherzyk był w lewym i był większy od tego z prawego... Gdy lekarz mi powiedział ze nie pękł to ja się załamałam, że się wchłonie itd...i nawet mi się już nic mówić nie chciało. Ale gdy przyjechałam do domu, zczęłam wszystko powoli analizowac i wychodzi na to... że mój gin to jakiś jest tego... Bo jak tego w lemym jajniku pęcherzyka nie ma to gdzie jest? Co przeskoczył do drugiego? Dlaczego mi nic nie powiedział? chyba dlatego, że sam jest zakręcony, odbębnił to usg w 2,5 minuty skasował 50 zł i kazał przyjść w poniedziałek. nic mi nie mówiąć... a ja tu biedna teraz od zmysłów odchodzę!!! Czy jest możliwe, że pęcherzyk w lewym jajniku pękł a w prawym jajniku mógół urosnąć przez te 2 dni do takich rozmiarów? Boże dziewczyny pomóżcie bo oszalęję!! Czy któraś z was miałą tak jak ja? Czy ja sobie wkręcam? Dziś mam 15 dc i biorę Duphaston 1x1 10 mg. Pozdrawiam was wszystkie
anufifi
tęsknię...
Cześć Dziewczyny, jestem u was nowa. opowiem wam moją historię!
Od 9 miesięcy staramy się o rodzeństwo dla naszego synka. I bez skutku.. Od piątego dnia cyklu lekarz przepisał mi CLO do 10 dnia cyklu, w 12 dc byłam na monitoringu i pęcherzyk miałam w lewym jajniku o wymiarach 2.46 cm w 14 dc poszłam kolejny raz i pęcherzyk nadal był i nie pękł miał wymiary 2.26 i był w prawym jajniku a w lewym nie było nic i lekarz chyba zapomniał o tym że w poniedziałek pęcherzyk był w lewym i był większy od tego z prawego... Gdy lekarz mi powiedział ze nie pękł to ja się załamałam, że się wchłonie itd...i nawet mi się już nic mówić nie chciało. Ale gdy przyjechałam do domu, zczęłam wszystko powoli analizowac i wychodzi na to... że mój gin to jakiś jest tego... Bo jak tego w lemym jajniku pęcherzyka nie ma to gdzie jest? Co przeskoczył do drugiego? Dlaczego mi nic nie powiedział? chyba dlatego, że sam jest zakręcony, odbębnił to usg w 2,5 minuty skasował 50 zł i kazał przyjść w poniedziałek. nic mi nie mówiąć... a ja tu biedna teraz od zmysłów odchodzę!!! Czy jest możliwe, że pęcherzyk w lewym jajniku pękł a w prawym jajniku mógół urosnąć przez te 2 dni do takich rozmiarów? Boże dziewczyny pomóżcie bo oszalęję!! Czy któraś z was miałą tak jak ja? Czy ja sobie wkręcam? Dziś mam 15 dc i biorę Duphaston 1x1 10 mg. Pozdrawiam was wszystkie
Trudno cos doradzic , moze faktycznie pekł w lewym ale to lekazr powinien zauwazyc bo wtedy jest płyn i inne oznaki tego , jesli dzisiaj zaczynasz dupka a w lewym nie pekl to w prawym juz moze tez nie pęknąć bo dupek i luteina zatrzymują owulacje jesli sa podane przed owu , moze idź do innego gina zeby zobaczył ,
tylkko ze jak w lewym był i pekł to w prawym powinien sie wchłonąć ...albo robi sie torbiel ...no nic ci nie rozjasniłam tylko pewnie jeszcze bardziej zakmatwałam ...ja juz miałam rózne sytuacje wiec we wszystko uwierze...
trzymam kciuki za ciebie ...
anufifi
tęsknię...
Dzastina222 ty mi chyba ostatnio odpisywałas na pytanie o wynik bety ...na kafeterii , niestety moja beta z 24 spadła do 4 łamiąc mi serce ...no cóz nie pierwszy raz , ale dzieki wtedy za słowa które choc na chwile dału mi nadzieje...
Dzastina222
Czekam..
O jeny to faktycznie.... idę dzwonić do mojego znajomego ginka niech coś poradzi Dziękuję za odpowiedź
Dziękuję za odpowiedź
Dzastina222
Czekam..
Tak to ja bardzo mi przykro.... ale spokojnie, na pewno się uda... trzeba wierzyć bo nic innego kochana nam nie pozostaje, nie warto siedzieć i płakać...bo to nic nie da... Trzeba walczyć
bardzo mi przykro.... ale spokojnie, na pewno się uda... trzeba wierzyć bo nic innego kochana nam nie pozostaje, nie warto siedzieć i płakać...bo to nic nie da... Trzeba walczyć
anufifi
tęsknię...
jaki ten net mały
tak mi jeszcze przyszło do głowy ze skoro ty na CLO jestes to moze beda dwie owulki
ale kurcze cały czas zastanawia czemu lekarz tego nie widział
nie wiem w co wierzyc ...to 3 raz jak beta mi rosnie i spada...teraz czekam na @ bo sie cykl przeciąga
tak mi jeszcze przyszło do głowy ze skoro ty na CLO jestes to moze beda dwie owulki
ale kurcze cały czas zastanawia czemu lekarz tego nie widział
nie wiem w co wierzyc ...to 3 raz jak beta mi rosnie i spada...teraz czekam na @ bo sie cykl przeciąga
reklama
