reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Właściwie to jak tak sobie przeanalizowałam to faktycznie nie potrafiłabym dać złotej rady przy planowaniu Syna bo u Nas cala Trójka z różnych "metod".
Przy pierwszym byłam młoda, chuda i wiecznie na pseudo diecie z górą słodyczy ;) Staranka co 2 dzień, z monitoringiem bo wkręciłam sobie już po 4m bezpłodność ;) Wyszło więc 2dprzed i w dzień owu. PH ok.7 , Owu z prawego jajnika.
Przy drugim wyglądałam jak człowiek i jadłam raczej normalnie, byłam świeżo po odstawieniu tabletek anty i antybiotykoterapii, staranka kilka razy dziennie bo to bardzo szalony etap był haha ale zakończone 3dni przed owu. PH ok.6,5 , OWU z prawego jajnika.
A teraz startowaliśmy z planowaniem córki więc chcąc nie chcąc nawet po rezygnacji organizm był przygotowany "dziewczęco" , zarówno mój jak i męża. On nawet jak sie później okazało do samego końca desperacko łykał specyfiki na "wyniszczenie" Y ;) Do dzisiaj mam w głowie skróty OLE, LE i inne szyszki haha Nawet moja dieta, jak się okazało mocno dziewczęca bo ja nigdy śniadań nie jadłam , za mięsem nie przepadam a na tłuste nawet nie spojrzę :D Staranka codziennie od 6dc do owulacji :) PH wg pasków 4, wg labo mocz 5, Owu z lewego jajnika (mam wrażenie, że obudził się po bardzo długim czasie.. Może stąd plamienie do momentu zagnieżdżenia).

To co łączy te 3 próby to anemia i słodyczoholizm - nigdy ich nie odstawiłam ;)

Także tego.. Raczej nie pomogłam ale wrzucam jako ciekawostkę :)
 
reklama
U nas synek ze spontanicznych starań przez cały okres płodny :) A w owu córcia. I z 7 dc też córcia. A pierwsza córka to na prawdę nie wiem. Mi się wydaje, że trafienie w oczekiwaną płeć to kwestia szczęścia. Albo tak wielu czynników, że nie da rady tym spójnie sterować. Mamy znajomych zarówno z 3 córkami jak i z trzema synami - chyba zawsze jest pragnienie posiadania dziecka tej innej płci, ale wiecie, jest jak jest. Kocha się dzieci i tyle. Najważniejsze to się chyba tak mocno nie napalać 😄 Można spróbować tego BDM, czytałam trochę o kobiecie, która wymyśliła tę metodę. Myślę, że miała farta i w dodatku udało jej się na tym zbić piękną kasę :) a metoda - na100% zadziała u połowy klientów :)
 
U nas synek ze spontanicznych starań przez cały okres płodny :) A w owu córcia. I z 7 dc też córcia. A pierwsza córka to na prawdę nie wiem. Mi się wydaje, że trafienie w oczekiwaną płeć to kwestia szczęścia. Albo tak wielu czynników, że nie da rady tym spójnie sterować. Mamy znajomych zarówno z 3 córkami jak i z trzema synami - chyba zawsze jest pragnienie posiadania dziecka tej innej płci, ale wiecie, jest jak jest. Kocha się dzieci i tyle. Najważniejsze to się chyba tak mocno nie napalać 😄 Można spróbować tego BDM, czytałam trochę o kobiecie, która wymyśliła tę metodę. Myślę, że miała farta i w dodatku udało jej się na tym zbić piękną kasę :) a metoda - na100% zadziała u połowy klientów :)
A czemu tak bardzo chciałaś miec synka skoro jednego juz masz? Więc chyba ta presja powinna byc mniejsza.
 
A czemu tak bardzo chciałaś miec synka skoro jednego juz masz? Więc chyba ta presja powinna byc mniejsza.
No właśnie nie ma jakichś racjonalnych powodów. Mieliśmy młodszego syna, więc do towarzystwa. A teraz, w czwartej ciąży, to żeby było 2 + 2 :) No i będzie 3+1 :)
Chyba tez kwestia tego, ze w rodzinie przewaga dziewczynek? To nie są jakieś mega racjonalne argumenty 😅 Ale wiecie jak to jest, jak ma się urodzić chłopak, to wszyscy ojcu gratulują. Przy dziewczynce to tak nie działa... No wiec chciałam, żeby gratulowali.... Nie mówię, że to ma sens, ale tak to właśnie czuję.
 
No właśnie nie ma jakichś racjonalnych powodów. Mieliśmy młodszego syna, więc do towarzystwa. A teraz, w czwartej ciąży, to żeby było 2 + 2 :) No i będzie 3+1 :)
Chyba tez kwestia tego, ze w rodzinie przewaga dziewczynek? To nie są jakieś mega racjonalne argumenty 😅 Ale wiecie jak to jest, jak ma się urodzić chłopak, to wszyscy ojcu gratulują. Przy dziewczynce to tak nie działa... No wiec chciałam, żeby gratulowali.... Nie mówię, że to ma sens, ale tak to właśnie czuję.
A to w sumie jak u mnie, chciałam druga córke do wspólnego pokoju dla córki bo mniejsza różnica wieku miedzy nimi będzie. I w rodzinie męża przewaga chlopcow. A tu zonk i ma być drugi chlopiec. Choć myśle że i chlopcy znajdą wspólny język bo będzie równo 5 lat między nimi, także ta różnica jeszcze do przeżycia :-)
 
Ostatnia edycja:
No właśnie nie ma jakichś racjonalnych powodów. Mieliśmy młodszego syna, więc do towarzystwa. A teraz, w czwartej ciąży, to żeby było 2 + 2 :) No i będzie 3+1 :)
Chyba tez kwestia tego, ze w rodzinie przewaga dziewczynek? To nie są jakieś mega racjonalne argumenty 😅 Ale wiecie jak to jest, jak ma się urodzić chłopak, to wszyscy ojcu gratulują. Przy dziewczynce to tak nie działa... No wiec chciałam, żeby gratulowali.... Nie mówię, że to ma sens, ale tak to właśnie czuję.
To u Nas ze względu, że same chłopy to Nasz Synuś jest "tylko" kolejnym dzieckiem bez żadnego entuzjazmu a dziewczynkę to "byśmy tak kochali" i tylko na Nią czekali. Odkąd powiedzieliśmy o Synku to rodzina męża przestała się ciążą interesować. Taki idiotyzm. Ale akurat z tego powodu nie płaczę haha

A to w sumie jak u mnie, chciałam druga córke do wspólnego pokoju dla córki bo mniejsza różnica wieku miedzy nimi będzie. I w rodzinie męża przewaga chlopcow. A tu zonk i ma być drugi chlopiec. Choć myśle że i chlopcy znajdą wspólny język bo będzie równo 5 lat między nimi, także ta różnica jeszcze do przeżycia :-)
Idealna różnica wieku ;) Moi się świetnie dogadują :) i kłócą też :D czyli zdrowo :) Nie wiem czy Najmniejszy nie zaburzy tych układów ;)
 
No właśnie nie ma jakichś racjonalnych powodów. Mieliśmy młodszego syna, więc do towarzystwa. A teraz, w czwartej ciąży, to żeby było 2 + 2 :) No i będzie 3+1 :)
Chyba tez kwestia tego, ze w rodzinie przewaga dziewczynek? To nie są jakieś mega racjonalne argumenty 😅 Ale wiecie jak to jest, jak ma się urodzić chłopak, to wszyscy ojcu gratulują. Przy dziewczynce to tak nie działa... No wiec chciałam, żeby gratulowali.... Nie mówię, że to ma sens, ale tak to właśnie czuję.
Hey a masz zjecie nuba z 13 tyg?
 
12 tyg i 4 dni dziołcha jak się patrzy 😁 Nic nie chce odstawać u tej panienki 😄
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 103
reklama
Do góry