A próbowałaś zaplanować płeć? Wybacz ale jestem nowa i nie przeczytałam 13tys stron
Jestem bardzo rozczarowana. Sex 9 i 11dc owulacja 14dc.Codzieennie kefir,żurawina 100%sok,magnez( w postaci cytrynianu,),lactacyd plus ph3,5 ,inofem ,wogóle nie jadłam pomidorów bananów.Nawet chiński kalendarz i księżyc mi sprzyjał i będzie syn.Córci pragnęłam bardzo.Nigdy się nie przejmowałam ludzmi,ale teraz pytania typu i co bedzie córcia itp.bolą bardzo.I jeszcze ta moja mama która ma 4 wnuków i jedną wnuczkę ma taki wredny charakter.Łatwo nie mam.Masakra. Współczuję bardzo. Nie przyjmij prezentu i tyle. Na pewno masz w koło osoby które Cię wesprą. Ani troszkę się nie cieszysz z synka? Jaką metodę stosowalas?