reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
@kredkaczarna gratulacje! Spokojnych,różowych 9 msc.życzę
Za reszte trzymam kciuki i życzę powodzenia ✊
U mnie dziś 21dc.Stawialam bardzo na ten cykl i boję się,że przez to moje nastawienie nic nie wyjdzie.Ja to chyba chora jestem,nie mogę myśleć o niczym innym ostatnio.Ale cóż pożyjemy zobaczymy.
 
@Grabcia123 spokojnie. Nie wiemy co tam sie w środku dzieje no chyba że monitoring. Ja kiedys jak sie starałam o pierwsze dziecko miałam szczyt śluzu, na drugi dzień już kremowy i płakałam że po cyklu że już po owu, pojechałam na szybko do gina i wcisnęłam sie na monitoring a tam pęcherzyk jeszcze był. Z temperaturą sama mówisz że zaburzona bo nie spałaś. Może akurat masz teraz owulację. Jutro rano np zanotujesz znaczny skok temperatury i wtedy by sie zgadzało. W niedziele pik , śluz, dzisiaj owu, jutro skok? Dobrze myślę? Weż nie wpatruj sie w te testy, wykresy tylko bierz chłopa za fraki i go porządnie wykorzystaj :D

Co do pecha to akurat ja Cie moge pocieszyć. Staram sie o drugie dziecko od jesieni 2016. W marcu jak grom z jasnego nieba ciąża pozamaciczna - szpital - zastrzyk z chemii i zakaz starań na pół roku. Jak w końcu mogłam na nowo sie starać jesienią 2017 to dopadła mnie po 12 latach spokoju nerwica taka że musiałam wziąć leki. Zażywałam je od grudnia do sierpnia. Odstawiałam przez dwa miesiące ten syf i teraz nie czuje sie idealnie, bo organizm musi się odzwyczaić, ale jestem dobrej myśli że będzie dobrze i w koncu zajdę w upragnioną ciążę.
 
@Grabcia123 spokojnie. Nie wiemy co tam sie w środku dzieje no chyba że monitoring. Ja kiedys jak sie starałam o pierwsze dziecko miałam szczyt śluzu, na drugi dzień już kremowy i płakałam że po cyklu że już po owu, pojechałam na szybko do gina i wcisnęłam sie na monitoring a tam pęcherzyk jeszcze był. Z temperaturą sama mówisz że zaburzona bo nie spałaś. Może akurat masz teraz owulację. Jutro rano np zanotujesz znaczny skok temperatury i wtedy by sie zgadzało. W niedziele pik , śluz, dzisiaj owu, jutro skok? Dobrze myślę? Weż nie wpatruj sie w te testy, wykresy tylko bierz chłopa za fraki i go porządnie wykorzystaj :D

Co do pecha to akurat ja Cie moge pocieszyć. Staram sie o drugie dziecko od jesieni 2016. W marcu jak grom z jasnego nieba ciąża pozamaciczna - szpital - zastrzyk z chemii i zakaz starań na pół roku. Jak w końcu mogłam na nowo sie starać jesienią 2017 to dopadła mnie po 12 latach spokoju nerwica taka że musiałam wziąć leki. Zażywałam je od grudnia do sierpnia. Odstawiałam przez dwa miesiące ten syf i teraz nie czuje sie idealnie, bo organizm musi się odzwyczaić, ale jestem dobrej myśli że będzie dobrze i w koncu zajdę w upragnioną ciążę.
Na pewno Ci się uda... Powiem wam że nie przeraża mnie tak wizja kolejnego miesiąca starań jak ponowne rezonans operacja zastrzyki leki itp...
 
Dziewczyny która sie łapie? ;)
Screenshot_2018-09-04-12-17-30.png
 

Załączniki

  • Screenshot_2018-09-04-12-17-30.png
    Screenshot_2018-09-04-12-17-30.png
    187,5 KB · Wyświetleń: 761
Ja sie łapię, ale mi wystarczy jedno! Naprawdę! :)

@Grabcia123 a powiedz co jest z Twoją przysadką? Skoro masz już synka, urodziłaś zanim miałaś problemy? Pytam bo moja znajoma ma gruczolaka.
 
Ostatnia edycja:
Pozdrawiam Was cieplutko. U mnie sinusojda emocjonalna. W szpitalu ciągle nie było miejsc. W końcu przyjęli mnie na patologię w innym. Jednak nie podali oxy. Badali, obserwowali i wypuścili. Najpierw były nadzieje, że już niebawem bobas będzie na świecie a potem cisza. Rozmawialam nawet z psychologiem na własne zyczenie, bo bylam już fizycznie i psychicznie zrypana na maksa. Już mnie wypuścili wczoraj. Zatrzymalam się u rodziców , mąż jest z dziećmi 70km ode mnie w domu. Nie widzialam najmlodszych już tydzień. Próbuję się podnieść psychicznie i znowu uzbroić w cierpliwość kochane. Bylam w szpitalu na Mszy, przyjelam Komunię pod dwiema postaciami i indywidualne błogosławieństwo Najśw.Sakramentem. teraz niech się dzieje co chce. Ps.snilo mi się ostatnio, że rodzę i gadam coś o liczbie 7 :)ściskam Was mocno. Jak już W KOŃCU gdzieś urodzę, to ze szczęścia będę ryczeć min.kilka godzin. W szpitalu będą mieli ze mną ciekawie :D
 
reklama
Do góry