reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
hej, mój lekarz też się zaśmiał jak dopytywałam go o planowanie płci, ale o dziwo w sieci można znaleźć filmiki o tym gdzie wypowiadają się lekarze i potwierdzają np teorie ze przed owulacją dziewczynka w trakcie i po chłopak. Gubię się w tym. Tylko, że na logike jakby tak można było, to sam monitoring cyklu by załatwiał sprawe i by to powszechnie bylo wiadome.

Ja mam chłopca wymarzonego, fakt ze starałam się w trakcie i po owulacji, teraz chciałabym córeczkę, starania zaczynamy na jesieni, ale wiem że to by było za wielkie szczęście. Teraz rzucają mi się w oczy same mamy z dwoma chłopakami :p
Dojrzewam i zaakceptowałam tą myśl że mogę być mamą dwóch łobuziaków.... jeszcze rok temu byłaby to dla mnie przykrość. Tymbardziej, że otoczenie gada "to co teraz siostrzyczka dla małego?" itp.
Zaakceptowalam to, więc mogę się starać o drugie dziecko :)
 
hej, mój lekarz też się zaśmiał jak dopytywałam go o planowanie płci, ale o dziwo w sieci można znaleźć filmiki o tym gdzie wypowiadają się lekarze i potwierdzają np teorie ze przed owulacją dziewczynka w trakcie i po chłopak. Gubię się w tym. Tylko, że na logike jakby tak można było, to sam monitoring cyklu by załatwiał sprawe i by to powszechnie bylo wiadome.

Ja mam chłopca wymarzonego, fakt ze starałam się w trakcie i po owulacji, teraz chciałabym córeczkę, starania zaczynamy na jesieni, ale wiem że to by było za wielkie szczęście. Teraz rzucają mi się w oczy same mamy z dwoma chłopakami :p
Dojrzewam i zaakceptowałam tą myśl że mogę być mamą dwóch łobuziaków.... jeszcze rok temu byłaby to dla mnie przykrość. Tymbardziej, że otoczenie gada "to co teraz siostrzyczka dla małego?" itp.
Zaakceptowalam to, więc mogę się starać o drugie dziecko :)

Gorzej jak się stara wł w owu i nie wychodzi :D ehhh no zostaje taka pustka i tyle :) jeśli przeczytałabys moje wcześniejsze wpisy to zobaczyłabys że w moim środowisku , mając 3 dziewczynki to zło koniecznie, nieszczęście i dramat rodzinny na 3 pokoje ja do przodu :D tak więc o opinii publicznej mowic mi nie musisz :)

A poza tym cała reszta bardzo mądrze napisane !:)
 
Szczypiorkowa gratuluję zdrowej Izy. Faktycznie nie da się zaplanować płci. Co ma być to będzie :)

Ja wczoraj nie powstrzymalam sie i byłam na wizycie. Sama do końca nie wiem czy jeszcze to serduszko było czy nie było, bo maluszek ma 2 mm :D ginka powiedziała, że widać serce, ale jeszcze nie da się posłuchać to w końcu nie wiem czy biło czy nie biło. Dostałam zestaw badań do zrobienia i wizyta 02.07 na NFZ, a 04.07 u tej kobitki co wczoraj :)
 
Szczypiorkowa gratuluję zdrowej Izy. Faktycznie nie da się zaplanować płci. Co ma być to będzie :)

Ja wczoraj nie powstrzymalam sie i byłam na wizycie. Sama do końca nie wiem czy jeszcze to serduszko było czy nie było, bo maluszek ma 2 mm :D ginka powiedziała, że widać serce, ale jeszcze nie da się posłuchać to w końcu nie wiem czy biło czy nie biło. Dostałam zestaw badań do zrobienia i wizyta 02.07 na NFZ, a 04.07 u tej kobitki co wczoraj :)
Ja na pierwszej wizycie w 6+4 bodajże też nie słyszałam serca :) ale lekarka pokazala że boije. Tzn pokazała krople która ponoć pulsowała :D nasza w 22 tyg ma 450g ;)
 
U nas też ogonek jeszcze nie odpadł ;) ale jaki przyrost wagowy w miesiąc. Bylo 700 g z hakiem a jest już 1400 g z hakiem i rozwój na 29 tydzień (jesteśmy w 27). Także pewnie urodzę wcześniej kolo pełni pod koniec sierpnia. Wolałabym już ten wrzesień bo znając życie będzie boom rodzących razem ze mną a wtedy stres o miejsce...
 
No i miewam czasem tzw.gorsze dni...tęsknoty za Nią. ...i za tym jakby zmieniła nasze życie Wisienka ;) ale co ma być, to będzie. "Wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba; )"-nie za bardzo ma się wyjście; ) dzidzuniuś za to zdrowy i za to też dziękuję Panu Bogu. Ps.sukieneczki dla córeczki znajomej bardzo im się podobały, zakladają i się b.cieszą z prezentów :)
 
reklama
Ps.we wtorek na wizycie rozmawialam w poczekalni z jedną z starszą babką, oczywiście oczy zrobiła taakie wielkie na wieść, że u mnie 4 syn (no to zazwyczaj wywołuje pewien rodzaj wrażenia) i dodała, no że ta jedna dziewczynka to by nam się przydała. Po czym stwierdziła, że tyle chłopa w domu i jeszcze mąż piąty, machnęła ręką w stylu "ło matko".
 
Do góry