reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

igusia Ja jako takiego nadciśnienia nie mam, wiec nie biore leków na to:) Mój maz bierze za to i wiem ze one podnosza potas ale dlatego ma przepisane dodatkowo leki moczopędne i to w duzej dawce żeby wypłukiwac ten potas :) U mnie problemy z sercem i dziwnym ciśnieniem wynikają z niedoczynnosci tarczycy i Hashimoto- czuje ze znow sie cos dzieje, wiec mam przepisane leki doraźne. Na diecie teraz nie jestem, bo moje staranka skonczyły sie we wrzesniu:) Ale bedac na niej potas był niski ale nie najniższy, ale mysle ze ma to zwiazek z duza iloscia wypijanego mleka-ktore niestety ale zawiera go duzo. Diete zamierzam od nowa wprowadzic luty/marzec :)


Anufifi Jestem tego zdania co maran-atha:) Czyli mimo wszystko zakwaszaj się po staraniach i do 2 dni po owulacji żeby to Ph nie wzrosło :) Moze byc woda z limonka, ale np. dobrze działa Rephresh, lub delikatny Sylk...teraz "odkryłam" Iladian Direct to w skladzie nie jest rewelacyjne bo inulina i wit c ;) ale u mnie działa i trzyma ph na poziomie 4.0, a znow vitagyn C z wit c u mnie Ph podnosił :) Rephresh moge Ci smiało polecić bo dasz cały aplikator i u mnie 2-3 dni sie trzyma super Ph i po staraniach tez szybko spada, tyle ze po staraniach nie mozna przesadzic zeby nie pozabijac wszystkiego, Sylk u mnie nie działa. Ja bym również odczekała te 20-30min po straniach i dopiero aplikowała zakwaszacze, jesli zalezy nam na szybkim zajsciu w ciąże. Sylk mam w domu jakbyś potrzebowała , tyle że hmm na dniach nie wybieram sie do KRK, dopiero 26-ego




kopiuszek Gratuluje serduszka :)


Roszpunka Witaj spowrotem! Jak Twoje staranka? piszesz że do tej pory się nie udało...a czy szukasz przyczyny? Ja juz za soba masz badania na te całe przeciwciała antyfosfolipidowe i antykoagulant toczniowy-ale wszystko jest Ok , a do hematologa lepszego nie mam jak sie dostać zeby podrązyć temat koagulopatii
 
reklama
Igusia chodzi mi o to, ze jesli dzialasz 12h po owulacji (o+12 ) to nigdy nie wiesz ile czasu beda potrzebowac plemniki by dotrzec do jajeczka i je zaplidnic bo plemniki musza tez dojrzec w drogach rodnych kobiety i trwa to od 3 do 6-8 h stad ten tampon na 12 godzin, no i trzeba go wymieniac co 3-4h, najlepiej jakby starania wypadly wieczorem to zakladasz na noc i masz spokoj... zreszta moze lepiej niech staraczki dziewczynkowe sie wypowiedza jak to robia bo ja w druga strone sie staram ;) mi sie marzy synuś wiec ja plodnosc wspomagac musze ;)
 
Airfix - dziękuję bardzo za pomoc kalendarz miesięcy lunarnych przy synu mi się nie sprawdził ale może z Jonasem się uda. A czy jeśli zrobi się badania hormonów w 2 lub 4 dniu cyklu to już nie będą miarodajne..?bo @przyjdzie penie czwartek -piątek a 3 dc wypadnie mi w weekend a nasze laboratorium wtedy nie pracuje...

Dziewczyny czy któraś ma wiedzę w którym dniu cyklu najwiecej poczętych został córek czy to była owulacja dzień przed czy po...?

Anufifi wklejam Ci staranka jednej z forumowiczek które skopiowała kildziesiąt stron wczesniej a może kilkaset:-Dja stosowałam sylk przed i po a po strankach 5,6 przed Owulacją lactovaginal. Po staraniach O+12 tampon a limonką bo chciałam mocno zakwaszać (ale czy pomysł dobry nie wime).Vitagyn c nie miałam i nie stosowałam. Rephres kupiłam ale nie zdążyłam uzyć. ja bym go stosowała co trzy dni do owulacji. czy do tego jeszcze dorzucić gynoflor to nie wiem. dziewczyny wcześniej pisały że jesli ph mamy ok 4-4,5 to żeby bardziej się nie zakwaszać> ale ja specjalistką nie jestem. lactovaginal po staraniach tylko, pozniej do owulacji tylko suplementy. u mnie byl odstęp 5 dni tak mi sie wydaje więc też byłam pewna że nie wypali, a potem O+12 ale co zadziałało to nie wiem. Troche niemożliwe ale naprawdę ja tak sie zakwaszałm tą limonka w staranich O+12 że dla mnie to niemożliwe aby cos wtedy wyszlo. A robiłam wode ze zwykła cytryną aby ph było 3 „
 
ula87 czytając posty na forum to miałam wrażenie, że więcej sukcesów było przy metodzie 0+12, ale żadnych statystyk nie widziałam :-) a jeśli takowe są to chętnie się z nimi zapoznam. Z tego też względu też mnie ta metoda kusi, ale boję się że nie trafimy. Choć płodne pary pewnie z powodzeniem zastosują metodę 2-3 dni przed owu. Dość często podkreśla się, że sam moment starań nie ma aż takiego znaczenia, że ważniejsze jest spełnienie jak największej liczby czynników zalecanych przy staraniach dziewczynkowych. Ale widzę, że ty to forum tak jak ja wzdłuż i wszerz przeszukujesz, więc pewnie i na te informacje się natknęłaś :-D

airfix
ja stosuję viatagyn C i załamałam się, że on u ciebie ph podnosił! Ładnie bym się urządziła :-) to chyba przestawię sie na ten rephresh. A stosuje się go także w trakcie starań tzn. jako zakwaszacz zamiast np tego tamponu?

Anufifi
faktycznie oszaleć można, ale dobrze że jest to forum dzięki czemu podyskutować możemy i dowiedujemy się czegoś więcej
 
Ostatnia edycja:
Igusia82 widzę, że masz kilka dni do owulacji... i jaki odstęp masz zamiar zastosować...? Ty masz synka tak? pamiętasz może którym dniu go zdziałaliście..?
 
Hej! Mój dostęp do komputera osiągnął niestety prawie zero absolutne i stąd nie mam kiedy Was czytać a co dopiero pisać na bieżąco, niestety chyba dopiero zakup kolejnego kompa zmieni tą sytuację :-( Ostatnio nie mam sił na nic, do tego od dłuższego czasu drętwieje mi 24h / dobę prawa ręka i noga, bolą różne stawy, wystraszyłam się trochę i zrobiłam jednak test Western Blot w kierunku boreliozy (wyniki za 7 dni roboczych), przy okazji dowiedziałam się, że mam dość dużą anemię ...ale kończę już narzekać, nie lubię zrzędzić i rozmawiać o chorobach ;-), mam pozytywne nastawienie do 2015 roku, mnóstwo noworocznych postanowień i liczę na same dobre wieści na BB :-)

ula87, zamieszczam Ci forumowe statystyki dotyczące odstępu od owulacji, jak widać metoda Shettlesa na naszym forum kompletnie nie działa.
Zobacz załącznik 662273
Na in-gender najbardziej polecają jako córciowy (choć Tamara akurat w odstęp nie wierzy) odstęp 2-3 dni od owulacji (powyżej 4 dni sprzyja już podobno bardziej synkowi). Tak sobie myślę dlaczego u nas na forum wedle statystyk metoda Shettlesa działa odwrotnie ;-) - może częściowo dlatego, że gdy ktoś ma dziecko z odstępu 3-dniowego to oznacza to często, że M ma silne nasienie i prawdopodobnie wysoki poziom testosteronu ;-), plemniki mojego M nawet 2 dni nie przezywały (próbowałam kilka razy odstępu 2 dni i nic, udało się w pierwszym cyklu z ostępem 24h :-)). Co do Twoich wyników - są bardzo dobre :tak:, poziomu testosteronu nie sprawdzałaś? Jak długo bierzesz B-100?

kopiuszek, gratuluję z całego serca, super wieści! :-)

Justi, jak miło Ciebie znów tu widzieć, z naszymi zbiorowymi kciukami nie ma innej opcji jak spełnienie marzeń, na pewno tym razem się uda :tak:

igusia, nie jest łatwo wyznaczyć O+12 jeśli nie znasz momentu owulacji. Najczęściej owulka występuje 24h po piku LH (ale trzeba dokładnie wyznaczyć godzinę piku) więc niektóre dziewczyny odliczają od piku 36h - jest to jednak dość ryzykowne. Można też np. 24h po piku iść na monitoring i jeśli pęcherzyka dominującego już nie będzie to kilka godzin po wizycie zadziałać :-), O+12 to ostęp od 8 do 20 godzin po owulacji.

agapa87, witaj i zostań z nami. Sprawdzałaś sobie poziom hormonów? Sprawdź koniecznie m.in. prolaktynę, tabletki anty potrafią podnieść jej poziom co może wydłużać cykle.

Ana, kciuki mam cały czas zaciśnięte i życzę szybkiego rozwiązania, ależ dzidzia serwuje Ci emocje przez całą ciążę.

aljul, Nemo miał dwa razy podobny wypadek ale z winy Kai :-( - ściągnęła go na siłę śpiącego z parapetu ciągnąć go, on próbował zatrzymać się pazurami, przy spadaniu pazur wpadł mu w bardzo wąską szczelinę pomiędzy żeberkami grzejnika, wyjść mógł tylko przy pionowym ustawieniu a kot w panice płakał, krzyczał, gryzł i drapał bo gdy ustawiał łapkę pod kątem nie mógł wyciągnąć tego pazura, ja sama nie mogłam mu długo tej łapki wyjąc, tym bardziej, że Nemo w przeraźliwej panice i strachu wbijał mi zęby w rękę. Dobrze, że Chakiemu nic się nie stało, wygłaskaj go mocno ode mnie, super, że planujecie już dokocenie, im szybciej tym lepiej :-)

anufifi, niestety pH trzeba obniżyć do <5 (ale >4) już 5 minut po serduchu gdyż wyższe nie unieruchomi ogonków plemników Y i ruszą one również do wyścigu. Uważam jednak podobnie jak Ty - walczyłabym po prostu o dziecko a marzenie być może spełni się podwójnie i będziesz mieć córeczkę, będę Ci mocno kibicować i trzymać kciuki za podwójne szczęście :-)
 
reklama
Dzięki Maran :))
Ja już wracam do świata żywych :) wiem, że będę mieć czwartą ukochaną córeczkę. Dzisiaj z mężem się zastanawialiśmy czy będzie blondyneczką tak jak nasza druga córeczka;)) bo pierwsza i trzecia mają ciemne włoski i są jak bliźniaczki. Już czuję jej delikatne ruchy od środka :)
 
Do góry