reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Witam wszystkich ..:) tak sobie poczytuje Wasze wpisy od jakiegoś czasu i postanowiłam do Was dołączyć:) jak Wy wszystkie, my również planujemy z mężem dziecko-pierwsze:) za nami pierwszy miesiąc-niestety bezowocny :( traktujemy to jako rozruch, mamy nadzieję że w nowym roku się uda:) zaopatrzylam się w testy owu I czekam bo jestem na końcówce @. Niestety po odstawieniu tabletek anty pół roku temu, mój cykl się wydłużył co w obecnej sytuacji działa na moją niekorzyść:( Z niecierpliwością już odliczaM dni ..
 
reklama
Witajcie.jesteście kochane;),ja podchodzę z dystansem,choć chciałabym,żeby marzenie się spełniło.
Tak czy inaczej będzie bardzo kochane:)
ULU i IGUSIU ,staraliśmy się w dzień owulacji,można powiedzieć,że 0+12.ponieważ rano wszystkie objawy owu były.a przytulanie było wieczorem.Test owulacyjny pozytywny poprzedniego dnia.
Mój cudny 2 syneczek począł się 3 dni przed owulacją,więc u mnie ta powszechnie znana teoria nie sprawdziła się,ale teraz nie zamieniłabym mojego Kamilka na żadną dziewczynkę:)
Jutro idę na wizytę,trochę się denerwuję...
Miłej nocy życzę:)
 
Witajcie dziewczyny :)
ja jeszcze w dwupaku:)
mam do Was pytanie i prośbe o wyjaśnienie
otóż termin porodu mamm na 4 stycznia i do tego czasu dostałam zwolnienie lekarskie. umowe mam przedłużoną do dnia porodu. bo była to umowa terminowa.
lekarka mi powiedziała że już mi nie wypisze zwolnienia lekarskiego bo może tylko do dnia wyliczonego porodu wypisąć. a jak urodze po terminie???? co z tymi dniami bez L4??? czy ktoś mi za nie zapłaci? może być taka luka bez zwolnienia? jak urodze np. 10 stycznia to zasiłek macierzyński mam liczony od 10 stycznia czy już od 5 stycznia czyli od zakończenia zwolnienia??

bardzo prosze o wyjaśnienie jak to jest bo czytam i czytam i nie wiem:mad:
dodam że chciałabym iść na roczny macierzyński 80 % płatny. i z tego co się orientuje to wniosek do zus powinnam złożyć do 14 dni po porodzie. a w takiej sytyuacji jak mam to nie wiem kiedy i jak powinnam go złożyć.

prosze pomóżcie
 
Ana ja mialam termin na 22.10 a ba wizycie 23.10 dostalam l4 od 23.10 do końca miesiaca urodziłam 28 i macierzyńskie mam od 28 a,nie od planowanej daty porodu:-) wiec lekarka,musi ci wypisać l4 zebys nie muala przerwy i powinnas dostqc skierowanie do szpitala jesli minie tydzień od planowanego terminu ja po 22.10 musialam co drugi dzień byc w szpitalu na kontrolnym ktg Np jak teraz będziesz miala l4 od 5 do 12-13 a urodzisz 10 to automatycznie jak dostarczysz dok do zusu o urodzeniu zaplaca Ci do 9 za,L4 a od 10 juz będzie macierzyńskie Mi akurat wypadło ze zapłacili mi za l4 do kona miesiaca a później przy wypłacie pierwszego macierzyńskiego potracili te dwa dni ktore wyplacili przy L4
Zacznij brac,cieple kapiele, zmolestuj faceta a i poszczyp sutki i ruszaj na,porodowke :-) szybkiego i lekkiego porodu daj znac jak znacznie sie cos dziac :-)

Witam nowe dziewczyny :) i zycze powodzenia :)

Justi super ze jesteś:) zaciskam kciuki za Was:*

My dzisiaj z mlodym idziemy na spotkanie ze szkoly rodzenia:) bedzie 8 par z maluszkami :) a na fb mamy stworzona swoja zamkniętą grupe gdzie piszemy o swoich problemach, poradach itp

Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Kopiuszku GRATULACJE!!!

Ana87 mi przy pierwszej ciąży też lekarz który prowadził ciążę nie wypisał L4 bo twierdził że już nie może - termin miałam na 02.10 a urodziłam 04.10 więc poszłam do drugiego lekarza prywatnie i on mi wypisał. Przy drugim dziecku już nie było takiego problemu - przedłużył mi na 2 tyg po terminie. Jeśli nie przedłuży Ci lekarz zwolnienia to zaczniesz automatycznie macierzyński. Spróbuj metod o których pisze Zakręcia:tak:

Justi fanie Cię widzieć:tak:
Piranhiu fajnie się Nemo wyleguje :tak: - ślicznie wygląda
Nasz Chaki wczoraj wsadził łapkę między szczeliny od grzejnika - chodził po parapecie i chciał z niego zeskoczyć i tylna łapka mu tak utkwiła - ależ się on przestraszył - piszczał, miauczał, szamotał się zaplątując się w firance - szybko podbiegłam do niego i wyciągnęłam łapkę - cały się trząsł i później troszkę utykał na ta łapkę - myślałam że ją tam złamał bo on szamotał się w powietrzu a łapka tak tkwiła - na szczęście nic mu nie jest, ale wszyscy mieliśmy stracha nie z tej ziemi
Mój M już na całego rozgląda się za 2 kotkiem a właściwie za kotką dla Chakiego:tak:
 
Ostatnia edycja:
Ana - wydaje mi się, ze jest wlasnie tak jak pisze Aljul - albo namowisz jakiegos lekarza na wystawienie L4 na dalszy okres, albo po prostu zaczynasz macierzyński (należy Ci się na 2 tygodnie przed porodem). Wypróbuj sposobów Zakreci ;-)

Aljul - ale sie kotek strachu najadl - bidulek. Koniecznie sprawcie mu jakiegos kompana do zabawy, to glupoty nie beda mu przychodzic do kociej glowy ;-)
 
Kopiuszku - dziękuję za odpowiedź, jak teraz będzie córcia (czego szczerze życzę) to znaczy, że pozostałe czynniki mają dużo większe znaczenie niż moment starań, przynajmniej w waszym przypadku :-D Czy przed drugą ciążą też starałaś się spełnić wszystkie czynniki sprzyjające poczęciu dziewczynki?
 
reklama
Zakręciu mi wtedy lekarz powiedział że on niczego nie musi wypisywać i że jak skończy się zwolnienie to rozpoczyna się macierzyński ale to było 9 lat temu więc być może coś się od tamtej pory zmieniło - w 2 ciąży mój lekarz był bezproblemowy - całą ciążę chodziłam na NFZ ale byłam też przygotowana że lekarz może robić problemy (doświadczenie z 1 ciąży) więc kilka razy byłam tez u innego lekarza prywatnie (w razie czego) tym bardziej że chciałam u niego rodzić bo mój prowadzący nie pracował już w szpitalu
 
Do góry