reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Piranhu właśnie lekarz coś o tym pęcherzyku żółtkowym mówił podczas usg ale już nie pamiętam co:zawstydzona/y:
Biorę euthyrox 50 + 12,5 ( od dzisiaj)
Czytałam ostatnio, że podwyższone tsh nie jest tak groźne dla zarodka jak zły wynik ft4.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pirania jak myślisz czemu mnie tak brzuch może boleć? tak jakby nad jajnikami ? i nerwy mnie zjadają wymiotować mi się chce . Czy wiesz co można brać na żołądek, żeby w razie W nie zaszkodzić jakby się coś działo w środeczku?;-)
 
Witajcie kochane,

mamakaja moi chłopcy mają 7l i 1roczek i 6 m-cy. A u Ciebie też sami chłopcy są?

wiedźma ja mając 2 chłopców wychodziłam i nadal wychodzę z założenia że chyba starania o chłopców są łatwiejsze (do tej pory tak wnikliwie nie obserwowałam swojego organizmu

Nuuuśka u mnie z tego co pamiętam zaczynałam od dawki 25, później 25 i co 2 dzień 50 i później to samo było z 50 i 75 (w tej chwili 75 przed 2 ciążą była 50, a w ciąży 88)
 
dzień dobry Kochane!

Kiraa, a Wy celujecie w o+12?

małe liski teoria japońskich naukowców bardziej przypadła mi do gustu i będę ją sobie powtarzać jak mantrę:-D i jak, udało Ci się w końcu z tym wykresem zadziałać? oj, juz go widzę, nie, dziś pojawiła się @?? kurcze:baffled:

zakręcona, u nas na dworze -14!! dobrze, że słońce chociaż świeci to wydaje się być mniej okrutnie

Nusia, widzę że chuchanie na Twoją tempkę na razie zadziałało powstrzymująco, to chucham dalej i niech jutro będzie skok w górę!!:tak:

krystian, to nieźle udało Ci się @ przesunąć, o cały tydzień, to teraz będziemy mogły częściej trzymać kciuki za Wasze staranka

Piraniu, siadłam dziś jeszcze raz do grzebania w wątku i udało mi się odnaleźć tę tabelkę, dzięki kochana

a teraz mój elaborat o starankach, co pamiętałam na szybko, to wklepałam :-D

Więc jeśli chodzi o staranka dziewczynkowe u mnie, to tak:
- jakoś ekstremalnie restrykcyjni nie byliśmy, szczególnie jeśli chodzi o dietę, jak mieliśmy na coś ochotę to mimo wszystko to jedliśmy, chociaż na co dzień staraliśmy się unikać chłopczykowych produktów. Ja jakiś czas temu byłam najpierw na diecie south beach, potem z półtora roku temu na dukanie, a to już jest typowo białkowa dieta. W ogóle ja jestem raczej rybno-warzywno-nabiałowa niż mięsno-węglowodanowa, więc punkt diety dziewczynkowej mieliśmy może nie w pełni, ale w pewnym stopniu zapewniony :) aaa, no i cola zero, potrafiliśmy oboje pić ją namiętnie litrami
- suplementy - oboje łykaliśmy Mg, wapń, żurawinę, wit. C, E i kwas foliowy, dzień w dzień.
- odstęp od owulacji - jak widać na moim wykresie nie trzymaliśmy się tych 3-4 dni, ale to tez sama Pirania powiedziała, że to ma najmniejszy wpływ
- za to staraliśmy się osłabić żołnierzyki przez brak serduszek od trochę po owulacji do początku kolejnego cyklu i potem co 1-2 dni serduszka już w okresie płodnym. i u mnie praktycznie nigdy nie było śluzu typu ewcm,
- jonizacja - tu nie zdążyłam z zakupem bransoletek, jedyne co, to wiem, że nasze starania przypadły na nów księżyca i kilka dni po nim czyli jonizacja dziewczynkowa (ciekawe czy na zapłodnienie tez to nie miało wpływu, bo wg księżycowego cyklu moja owulka przypada na chyba 4 czy 5 dzień po nowiu)
- jeśli chodzi o kolejny czynnik - hormony, nie zdążyłam badać, więc tu możemy gdybać. Ja na pewno mam testosteron w dolnych granicach normy, bo kiedyś badalam go pod kątem wypadania włosów. Tak samo jeśli chodzi o pH, nie mierzyłam i nie obniżałam preparatami dopochwowymi, tyle co wiem z doświadczenia to to, że naturalnie nie mam zbyt wysokiego (ostatnią infekcję miałam 15 lat temu)
- jeszcze sobie przypomniałam, mój wiek działa już prodziewczynkowo :-D
 
Ostatnia edycja:
aha...no tak w sumie to ja też zawsze mówię że z moim mężem to mam 3 synków:-)
a od jakiego wieku wg Ciebie zaczynają się starania dziewczynkowe bo ja obstawiam bliżej 40 (może się mylę)
 
krystian jesli mozesz kochana to podaj mi date lutowej @ :*

piranha dzis robilam 10, wyrzucilam co prawda chwile po zrobieniu bo po wpatrywaniu sie w niego nic sie nie pojawilo, a ja nie lubie robic sobie zludnych nadziei :/
wiem kochana ze tempka jeszcze nie spadla AZ tak, ale poleciala wiec nie sadze zeby jutro zechciala sie podniesc. Czyli co, mam jutro jeszcze powtarzac test ? wzielam dzis jeszcze dupka, ale sama po sobie wiem i czuje ze nie ma co czekac.Tempka jest nisko, spadla i ani nie mysli sie ruszyc. Szkoda, ale lepiej niech juz sie zaczyna nowy cykl skoro musi :blink:

matik aaaaa ja bym juz wolala zeby sie okreslila czy w jedna czy w druga a nie tak stoi w miejscu i nie wiadomo o co jej chodzi ;-) choc niestety obstawiam jedynie jutro spadek, zawsze mi leci od 12 najpozniej 13 dnia po owulacji.

aljul czyli podobnie jak ja, tez na poczatku bralam 25, teraz na przemian 25 i 50. Zobaczymy czy spadnie, w przyszlym tygodniu bede robic badanka :tak:

lilly bo ja to jestem taki przypadek ze czasem chuchanie i dmuchanie nie wystarcza :wściekła/y: Matko jak dzis spojrzalam na wykres i zobaczylam ze to juz prawie 40dc to normalnie szok...:szok:
 
reklama
lilly, czyli dość sporo zrobiliście, dałabym 70% szans a to naprawdę sporo :-) A dawki przyjmowaliście wedle listy w wytycznych i czy był to cytrynian wapnia?


Nuuuśka, tu nie chodzi o to, że chcę Ci dawać nadzieję i pocieszać, po prostu ta tempka nie opadła i jednak nadal jest wysoko, boje się, że dzisiejszym odstawieniem zaszkodziłoby się zarodkowi, który hipotetycznie mógł się zagnieździć np. w 10-11 dpo, może i szanse na to nie są duże ale tu jednak chodzi o życie ludzkie :-) Powtórz jutro test i łyknij dziś Acard i dupka dla własnego spokoju, jutrzejszy test zostaw choć na godzinę, ok? Jeśli będzie negatywny a tempka nie odbije w górę to już nie łykaj dupka.
 
Do góry