Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Kiraa, większość nawet z pozoru nieszkodliwych leków ma wypisane w ulotce takie skutki uboczne, że za głowę można się złapać ;-), jestem pewna, że dobrze zniesiesz Dostinex. Dostinex obniży prolaktynę i tym samym zwiększy poziom progesteronu - to sprzyja poczęciu córeczki Tak szczerze to bladego pojęcia nie mam jak temperatura posiłków wpływa na pH , to chyba jeden z niewielu aspektów z in-gender, które przyjęłam bez zrozumienia jego zasady ;-) Chodzi po prostu o gorące posiłki, nieważne jakie. Ja w tym cyklu proponuję znów wstrzemięźliwość (Twój M mnie przeklnie ) a potem jeden strzał w dniu owulacji a konkretnie kilka godzin po niej (ale tym razem trochę bliżej, np. 4-5h, zobaczymy o jakiej porze będzie owulka :-)). Tym razem dopilnuję by Kaja nie zakładała żadnych blokad
małe liski, krótka faza lutealna często świadczy o niskim poziomie progesteronu i mniej wydolnym ciałku żółtym. Ale to jest krwawienie żywą krwią czy takie brunatne plamienie? Jeśli to drugie to takie plamienia wliczają się wciąż do tego samego cyklu, u mnie potrafiły trwać od 8 do 14 dpo a więc FL trwała przepisowe 14 dni :-), niestety mam prolaktynemię czynnościową i gdy mam więcej stresu to odbija się to na moich cyklach i poziomie progesteronu. A może sprawdź sobie w kolejnym cyklu podstawowe hormony a zwłaszcza progesteron w połowie FL? Według mnie owulka była w 16-17 dc a nie tak jak zaznaczył OF (stąd m.in. wolę ENPR ).
Matik, 24 ng/ml to już łagodna hiperprolaktynemia i niestety może ona zaburzać owulację i zmniejszać wydolność ciałka żółtego. A co bierzesz na obniżenie jej?
Marchew, kiedy masz USG? Wiem, że pisałaś ale gdzieś mi ta data umknęła w pamięci.
małe liski, krótka faza lutealna często świadczy o niskim poziomie progesteronu i mniej wydolnym ciałku żółtym. Ale to jest krwawienie żywą krwią czy takie brunatne plamienie? Jeśli to drugie to takie plamienia wliczają się wciąż do tego samego cyklu, u mnie potrafiły trwać od 8 do 14 dpo a więc FL trwała przepisowe 14 dni :-), niestety mam prolaktynemię czynnościową i gdy mam więcej stresu to odbija się to na moich cyklach i poziomie progesteronu. A może sprawdź sobie w kolejnym cyklu podstawowe hormony a zwłaszcza progesteron w połowie FL? Według mnie owulka była w 16-17 dc a nie tak jak zaznaczył OF (stąd m.in. wolę ENPR ).
Matik, 24 ng/ml to już łagodna hiperprolaktynemia i niestety może ona zaburzać owulację i zmniejszać wydolność ciałka żółtego. A co bierzesz na obniżenie jej?
Marchew, kiedy masz USG? Wiem, że pisałaś ale gdzieś mi ta data umknęła w pamięci.
Ostatnia edycja: