Milla21
marcowa mama'06 Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 492
Hej. Trochę stron przeleciałam do tyłu. Ja też swojego pierwszego syna urodziłam młodo. W wieku 20 lat. Była to zwyczajna wpadka, Myślałam, że życie się skończyło dla mnie, ale miałam cudownego faceta, ja skończyłam studia z 5, wybudowaliśmy dom, chociaż łatwo nie było, Dałam radę. Teraz już tylko do szczęścia potrzeba mi trzeciego dziecka. A więc życie było dla mnie trochę bardziej łaskawe. Nawet ludzie jakoś specjalnie nie gadali, a wyglądam młodziej niż na swoje lata. Kuba jest najcudowniejszy i nie cofnęłabym czasu.
Nuśka Ty przeżyłaś zbyt wiele w tak młodym wieku. Teraz już musi być tylko lepiej. Słoneczko niedługo zaświeci i będziesz miała upragnionego synka.
Daria Ty masz kochającego męża, biedy nie klepiecie, pić nie pijecie, dzieci nie bijecie?? Jaka patologia?? Normalna duża rodzinka. A to, że jesteś młoda to z perspektywy czasu zobaczysz same plusy. Jeszcze niejednego swojego wnuka wybawisz
Dziewczyny sorry za pytanie ale gdzie wy mierzycie temp??
Nuśka Ty przeżyłaś zbyt wiele w tak młodym wieku. Teraz już musi być tylko lepiej. Słoneczko niedługo zaświeci i będziesz miała upragnionego synka.
Daria Ty masz kochającego męża, biedy nie klepiecie, pić nie pijecie, dzieci nie bijecie?? Jaka patologia?? Normalna duża rodzinka. A to, że jesteś młoda to z perspektywy czasu zobaczysz same plusy. Jeszcze niejednego swojego wnuka wybawisz
Dziewczyny sorry za pytanie ale gdzie wy mierzycie temp??