ewelin, zdjęcie pierwsze to dziewczynka (nub jest płasko ułożony) a drugie to chłopiec (nub trochę odstaje w górę względem dolnej części kręgosłupa) :-)
klaudia, jeśli zależy Ci na odstępie 2-3 dni (najlepszy odstęp przy planowaniu dziewczynki) to odpuściłabym dziś.
Elmo, naprawdę rozumiem Ciebie doskonale, ja gdy o czymś mocno marzę to naprawdę aż wyć mi się chce, nie potrafię na niczym innym skupić myśli i co najgorsze nie potrafię odpuścić ...czego w sobie często nie lubię bo naprawdę to czasem życie utrudnia ...ale czasem też pozwala zdobyć coś co innych by już dawno zniechęciło. Jaka szkoda, że nie masz nagrania z USG. A kiedy kolejna wizyta?
Matik, nie puszczam kciuków, super wykresik, mówiłam że owulka tuż tuż. A to pH 6 spermy to chyba pomyłka? :-)
kindzia, na in-gender wspominano o skuteczności 80% przy uwzględnieniu wszystkich czynników, spotkałam się też ze stwierdzeniem o skuteczności 90%, w każdym razie pozostaje 10-20% na nieudane zaplanowanie, tak więc zawsze powtarzam, że należy przede wszystkim pragnąć kolejnego dziecka a nie próbować tylko dlatego, że chce się mieć daną płeć.
Ana87, ta dawka witaminy B6 nic kompletnie nie zdziała, czytałam, że dopiero dawki powyżej 50 mg wpływają na zmniejszenie wydzielania prolaktyny a tym samym wzrost poziomu progesteronu (a o to mniej więcej chodzi przy planowaniu córeczki). To czy po owulacji testy pokazują drugą kreskę zależy od tego jak szybko spada poziom LH w Twoim organizmie, u jednych dziewczyn spada on tak szybko, że ciężko wyłapać moment pozytywnego testu a u innych test jest pozytywny przez np. 2 dni, u mnie np. LH spada bardzo powoli więc ciężko mi było przegapić pik LH.