reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Beti Witaj :-)

Ja z "obiadem" na kolanach przy kompie :-D:-D:-D no ale potem M wróci więc zniknę, a dzisiaj cos wyjątkowo fochy strzelamy na siebie, więc pójdę załagodzić sytuację :-D

Sylwia wiem że łatwo się mówi, ale do czerwca szybko zleci, zobaczysz:tak:

A ja miałam w piątek pozytywny test owu, więc pierwsze serducho było w piątek, potem w sobotę poprawka, w niedzielę - wzrost tempki, ale tez kolejna poprawka :-D Myslicie że coś wyjdzie?? :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sylwuś będziemy Cię nasz kochany żaglu odwiedzać:-):-):-)
no nie wiadomo, czy tak sama, dziś mi ginka dała nadzieje, że jednak się udało i jest szansa, ale nigdy nic nie wiadomo:-)
 
Beti..no wiesz tylko odwiedzac?:eek: macie tu siedziec poki i ja nie zaciaze!!!!:wściekła/y::-D:-D:-D:-D Trzymamy kciuki do konca cylku wiec :D
Pyszczek..pozyjemy..zobaczymy:-D;-)
Anufifi..glowa do gory ..:sorry:
Dziewczynki ja sie odmeldowuje bo jestem padnieta.. Spijcie dobrze!!:)))
 
Sylwuś zostaniemy:-):-) leć kochana, rozumiem zakupy z Anufifi wykończyły:-):-):-):-)
kolorowych ryba:-)
do jutra
buzia:-)
 
Beti on nie jest przebity...dotałam zastrzyk po którym peka wg lekarza po 24 godz , a wg ulotki od 24-36 godzin


ale czekam ...kurcze czekam .....
test prawie takie same krechy ale nie identyczne.....a przed wizytą u gina prawie nie było....

wiecie ...ten czas tuz przed owulka to istne szaleństwo...burza emocji..
swoją drogą w szoku jestem ze dzisiaj 13 dc a on ma 22 mm , w zeszłym cyklu w 13 dc miał 16 mm...
 
Anufifi znalałam coś takiego

Przyjmuje się, że odległość między szyjką a ujściem brzusznym jajowodu, wynoszącą ok. 23 cm., pokonują plemniki w ciągu 45 min. Nie jest to dla plemników droga łatwa. Skórcze jajowodu oraz ruchy drobnych rzęsek, którymi wysłana jest błona śluzowa jajowodu, powodują przemieszczanie komórki jajowej w kierunku jamy macicy, ale jednocześnie ruch ich powoduje, że plemniki muszą się poruszać "pod prąd".
Plemiki zachowóją swoją zdolność do zapłodnienia przez okres 48 godzin. Komórka jajowa ma krótką żywotność - żyje zwykle 12-24 godzin. Jeżeli w tym czasie nie ulegnie zapłodnieniu, obumiera. W przypadku gdy owulacja nastąpi wcześniej, zanim plemniki dotarły do końca jajowodu, zapłodnienie dokonuje się z chwilą napotkania przez komórkę jajową plemnika, co zwykle następuje w bańce jajowodu.
 
U mnie tak samo burza emocji :tak: jak przyszło do pierwszego przytulania po pozytywnym teście to byłam w stresie jak nigdy! :eek: Że to już że może sie udać, wiem że to niedobrze... że stres blokuje, ale nie mogłam opanowac tych emocji!! dopiero drugie przytulanko następnego dnia było juz takie jak zawsze - dla przyjemności i na luziku. eh.... jak nie tym to nastepnym razem się uda..:-) ale najlepsze jest to że teraz az tak bardzo nie czekam czy @ przyjdzie czy nie. myślę już o mojej wizycie u ginka 31go stycznia i potem o monitoringu. No i zrobię w tym cyklu badania hormonków (z własnej nieprzymuszonej woli :-) mimo że może to jeszcze zbyt wczesnie), a mój M badanie nasienia. Przynajmniej będę spokojniejsza, będę wiedziała że posuwam się naprzód w straniach o dzidzię, a nie stoję w miejscu.. i tak jak Anufifi piszesz chcę miec świadomość że robię z M wszystko co możliwe żeby udało się zajść w ciążę..;-)
 
a w drugim znalazłam , że: By począć córkę, do stosunku musi dojść dzień, 4 dni przed owulacją.
oo losie, ciężkie te planowania:szok:
Anufifi , a jak Ty czujesz?
 
reklama
Beti , ja mam tak pochrzanione te cykle ze jestem głupia...ale boli mnie mocno wiec moze bedzie jutro wieczór albo w nocy....zasztryk działa max do 40 godzin...ja sie tylko martwie ze przez tego miesniaka bede miec problem bo o tym uprzedzał mnie lekarz....
 
Do góry