reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja zawsze uzywalam zielonych testow i wg mjie sa najlepsze, niebieskie to lipa... Slabo pokazuja, co do LH to zawsze jest obecne w naszym organizmie u jednych jest wiecej u innych mniej, najistotnirjsze jest pik LH przed owulacja bo pod jego wplywem dochodzi do owulacji. U mnie testy owulacyjne pokazywaly ciaze, ale kreski bhly wowczas bardxo mocne a nie lekko widoczne. Co do kosztow finansowych tego calego planowania to ja wydalam mase kasy na suplementy olejki testy miernik ph i wszystkie inne duperele z tym zwiazane mysle, ze spokojnie kolo 4000zl wyszlo bo ja bralam to wszystko ok. 9 miesiecy... Z jakim skutkiem same wiecie ;) jakbym miala jeszcze raz do tego podejsc, poszlabym na zupelny spontan bez suplementow diety i calej tej stresunacej otoczki ;)
 
reklama
Hej Dziewczyny,poczytuje sobie ostatnio forum i chciałam Wam napisać jak to było w moim przypadku. Jestem mamą 4 letniego synka, bardzo wyczekiwanego, staraliśmy się ponad 5 lat w tym rok leczenia, po kilku próbach inseminacji udało się, synek został poczety kilka godzin po owulacji. Teraz znów jestem w ciąży, nie wiem jakim cudem ale udało się po pierwszym miesiącu ☺ plany były na córeczkę, wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły że napewno uda się, jak się okazało w moim brzuszku mieszka sobie drugi synek ☺lekkie rozczarowanie było ale minęło. Chcę Wam tylko poradzić nie nastawiajcoe się na konkretną płeć dziecka,to naprawdę nie jest takie proste i oczywiste,można stosować różne sposoby a i tak wyjdzie inaczej niż nasze plany i to czasami nie z naszej "winy ". Przy pierwszym dziecku mąż miał kilkakrotnie robione badanie spermy i za każdym razem wychodziło że ma bardzo duży procent uszkodzonych plemników zwłaszcza główki i kto wie może te uszkodzone to akurat plemniki żeńskie i nigdy nie dotrą do jajeczka ,z tego co mówił lekarz bardzo dużo mężczyzn ma takie plemniki i może właśnie to też ma jakiś wpływ na "nieudane zaplanowanie płci ". Cieszmy się z tego co mamy i co daje nam los,najważniejsze żeby dziecko było zdrowe.
Pozdrawiam wszystkie Staraczki☺
 
Pęcherzyki są i czekają, zgodnie z kalensarzykiem;-) ale muszę jeszcze zrobic usg powłok brzusznych czy blizna nie będzie przeszkadzać macicy. Radiologa mam na 26 sierpnia. I kolejne 130 zł pęknie ;-)

Napisane na E2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej Dziewczyny,poczytuje sobie ostatnio forum i chciałam Wam napisać jak to było w moim przypadku. Jestem mamą 4 letniego synka, bardzo wyczekiwanego, staraliśmy się ponad 5 lat w tym rok leczenia, po kilku próbach inseminacji udało się, synek został poczety kilka godzin po owulacji. Teraz znów jestem w ciąży, nie wiem jakim cudem ale udało się po pierwszym miesiącu ☺ plany były na córeczkę, wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły że napewno uda się, jak się okazało w moim brzuszku mieszka sobie drugi synek ☺lekkie rozczarowanie było ale minęło. Chcę Wam tylko poradzić nie nastawiajcoe się na konkretną płeć dziecka,to naprawdę nie jest takie proste i oczywiste,można stosować różne sposoby a i tak wyjdzie inaczej niż nasze plany i to czasami nie z naszej "winy ". Przy pierwszym dziecku mąż miał kilkakrotnie robione badanie spermy i za każdym razem wychodziło że ma bardzo duży procent uszkodzonych plemników zwłaszcza główki i kto wie może te uszkodzone to akurat plemniki żeńskie i nigdy nie dotrą do jajeczka ,z tego co mówił lekarz bardzo dużo mężczyzn ma takie plemniki i może właśnie to też ma jakiś wpływ na "nieudane zaplanowanie płci ". Cieszmy się z tego co mamy i co daje nam los,najważniejsze żeby dziecko było zdrowe.
Pozdrawiam wszystkie Staraczki☺
Też tak uważam, życie jest cudem :):)


Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze 2 krechy i wielkie brzuchy ☺.
Ja na swoje w pierwszym cyklu nie liczę. Gdybym zaszła w tym cyklu, miałabym powtórkę z przed 2 lat i termin porodu identyczny jak młodego. Nawet śmiałam się z tego do męża:-D:p
 
Ostatnia edycja:
Do góry