Hej Dziewuszki :-)
Sylwuś jestem, jestem, mój komp ze mną pogrywa, zawiesza się, to chyba jakiś wirus
będę musiała zaraz zrobić defragmentacje dysku, albo system od nowa, dzisiaj więc z Wami nie popiszę..
ale jutro wcześniej będę też w domciu więc i czasu będzie więcej :-)
Anufifi moje samopoczucie dzisiaj też takie senne jak wczoraj, niedawno przyłożyłam na chwilę głowę do podusi, a 1,5 godziny zeszło
jarzebinko może trochę źle się ostatnio wyraziłam z tym moim cyklkem ;-) cykle mam zwykle 26-dniowe, ale ostatnio wydłużyła mi się TYLKO faza lutealna, po luteinie i chyba taki był zamysł mojego ginka, bo wcześniej miałam za krótką fazę. Ale owulkę i tak myślę że będę miała 13-14dnia, a jesli mi się cykl wydłuży do 31 dni to znowu tylko faza lutealna, o ile dobrze kombinuje..
hmmm nie martw się, dopóki nie ma @ jest nadzieja, a nawet jak przyjdzie to nadzieja jest n kolejny cykl
trzymam kciuki kochana żeby @ jednak nie przyszła...:-)
Beti niezła historia z tym Twoim monitoringiem! Jeśli się udało, to później opowiesz synkowi jaką to mamusia i tatuś akcje przeprowadzili żeby przyszedł do brzuszka!!!
super, życzę żeby ju nasionko kiełkowało.. ;-)
Agnieszko ja grzecznie za Twoją namową już postanowiłam o monitoringu w przyszłym cyklu! więc jeśli wtedy sie uda to będzie w tym dużo Twojej zasługi, bo pewnie jeszcze jakiś czas nie brałabym tego pod uwagę
w tym cyklu juz nie zdążę, ale w przyszłym tak :-)
Pozdrówki babeczki i miłego wieczorku! Buzie ;-)