iweet84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2014
- Postów
- 392
airfix aljul ja też jak analizuję moja diete przed poczęciem synka, to widzę że plemniki żeńskie nie miały szans. Dużo ziemniaków i pomidorów, dużo soliłam, chipsy, a oprócz tego często na kolacje i śniadania jadłam zupki instant (amino pomidorowa), czasami dwie naraz potrafiłam zjeść bo uwielbiałam je poprostu, dopiero w ciąży przestałam.oprócz tego nabiał mógł dla mnie nie istnieć. miałam ciągłe infekcje więc ph pewnie wysokie. no i staranka zawsze z panem O , więc jak to wszystko porównuje to teraz zrobiłam mega dużo
kate po mnie już widać, też przytyłam już 2,5kg ale brzuch mi wysadziło że szok, a z synkiem na tym etapie nie było w ogóle po mnie widać. a nie wiedziałam z tym piwem. mój m wypił raz na jakiś czas ale on jakoś specjalnie nie lubi. za to mąż koleżanki uwielbia i codziennie chociaż jedno piwo wypija, a diete mają oboje bardzo chłopczykową (dużo soli, mięsa, zero nabiału) a mają córcie. coś w tym piwie musi być
marzycielka faza lutealna jest raczej stała, chociaż ja miałam zawsze fl 15dni a cykl przed tym szczęśliwym trwała 18dni :/ (testy wychodziły negatywne więc to nie mogła być biochemiczna)
asioch misia witajcie i kciuki za córeczkę
kate po mnie już widać, też przytyłam już 2,5kg ale brzuch mi wysadziło że szok, a z synkiem na tym etapie nie było w ogóle po mnie widać. a nie wiedziałam z tym piwem. mój m wypił raz na jakiś czas ale on jakoś specjalnie nie lubi. za to mąż koleżanki uwielbia i codziennie chociaż jedno piwo wypija, a diete mają oboje bardzo chłopczykową (dużo soli, mięsa, zero nabiału) a mają córcie. coś w tym piwie musi być
marzycielka faza lutealna jest raczej stała, chociaż ja miałam zawsze fl 15dni a cykl przed tym szczęśliwym trwała 18dni :/ (testy wychodziły negatywne więc to nie mogła być biochemiczna)
asioch misia witajcie i kciuki za córeczkę
Ostatnia edycja: