dzień dobry
zawsze po weekendzie nie potrafię was nadrobić, a dziś nie miałam co nadrabiać czyżbyście już zaczeły przygotowania do świąt
Marchewka no i jak tam teścior , robiłaś ? Może Gabryś doczeka sie rodzeństwa ?
Kate wizyta jutro ok 16 :O to będzie taka "Nasza chwila prawdy"
żeby było śmieszniej w ciąży z Wojtusiem byłam na badaniu serduszkowym 1.12
Macy skoro nie promocje, a takie normalne ceny to chyba ich zarobki są jeszcze niższe niż w Polsce ?
ehh ból ucha współczuje Oby szybko minoł , bo wiem jak ucho potrafi choler.. boleć
Maran-atha dziękuję kciuki na pewno się przydadza :* twoi rodzice jeszcze u Was są ?
Ellise :* dziękuję oby tak było
Matik hehe malutka ewidentnie strzeliła focha, że Tatuś nie przyszedł z mamusią podglądnąć ją na monitorku , datego niechciałą pokazać buźki
Airfix :O czytam i nie wierzę co czytam jak takie sytuaje moga mieć miejsce w dziecięcym szpitalu i to jeszcze przy rodzicach :O
byłam niestety kilka razy z Wojtusiem w szpitalach różnych ... i mam różne doświadczenia .. jedno wiem NIGDY nie zostawiłabym dziecka samego w szpitalu zawsze Ja z nim byłam , a gdybym kiedyś nie mogła zrobiłabym wszystko by był mąż, babcia , dziadek , ktokolwiek :O
Przykro mi, że tak skończyła się wasza wizyta w szpitalu, bo w końcu wiązałaś z nią duże nadzieje w diagnozie synka
słyszałaś pewnie o tym skrajnie wyziębniętym 2 letnim chłopczyku on chyba właśnie trafił do tego szpitala, w kórym Wy byliście przez weekend wciąż o nim myślałam o tej tragedii dla rodziców, babci ... i mocno chce wierzyć, że taki młody organizm poradzi sobie i wygra tą walkę o życie ...
Miłego dnia
zawsze po weekendzie nie potrafię was nadrobić, a dziś nie miałam co nadrabiać czyżbyście już zaczeły przygotowania do świąt
Marchewka no i jak tam teścior , robiłaś ? Może Gabryś doczeka sie rodzeństwa ?
Kate wizyta jutro ok 16 :O to będzie taka "Nasza chwila prawdy"
żeby było śmieszniej w ciąży z Wojtusiem byłam na badaniu serduszkowym 1.12
Macy skoro nie promocje, a takie normalne ceny to chyba ich zarobki są jeszcze niższe niż w Polsce ?
ehh ból ucha współczuje Oby szybko minoł , bo wiem jak ucho potrafi choler.. boleć
Maran-atha dziękuję kciuki na pewno się przydadza :* twoi rodzice jeszcze u Was są ?
Ellise :* dziękuję oby tak było
Matik hehe malutka ewidentnie strzeliła focha, że Tatuś nie przyszedł z mamusią podglądnąć ją na monitorku , datego niechciałą pokazać buźki
Airfix :O czytam i nie wierzę co czytam jak takie sytuaje moga mieć miejsce w dziecięcym szpitalu i to jeszcze przy rodzicach :O
byłam niestety kilka razy z Wojtusiem w szpitalach różnych ... i mam różne doświadczenia .. jedno wiem NIGDY nie zostawiłabym dziecka samego w szpitalu zawsze Ja z nim byłam , a gdybym kiedyś nie mogła zrobiłabym wszystko by był mąż, babcia , dziadek , ktokolwiek :O
Przykro mi, że tak skończyła się wasza wizyta w szpitalu, bo w końcu wiązałaś z nią duże nadzieje w diagnozie synka
słyszałaś pewnie o tym skrajnie wyziębniętym 2 letnim chłopczyku on chyba właśnie trafił do tego szpitala, w kórym Wy byliście przez weekend wciąż o nim myślałam o tej tragedii dla rodziców, babci ... i mocno chce wierzyć, że taki młody organizm poradzi sobie i wygra tą walkę o życie ...
Miłego dnia
Ostatnia edycja: