reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Hej dziewczyny
No o jesteśmy po wizycie wszystko pięknie ładnie,
Księżniczka na 100% :) ma juz 16 cm :)
termin cały czas trzyma sie 6.05 :)
Acard przestane brac po połówkowym jak zrobi dokładne badanie i bedzie wiadomo czy wszystko ok
Polowkowe mam na 19.12 na 9.10 :)
Uf dzidzia miała główkę przy pępku a pupkę na dole i była plecami do brzucha wiec nie można było zrobic zdjecia twarzy dla tatusia

Ha ha bo dziś byłam pierwszy raz sama na wizycie :)
Ze wzgląd na język ale dałam radę :)Zobacz załącznik 656096
 
reklama
Matik - ale super :) bardzo się ciesze :)
ja byłam dzisiaj u lekarza z małym i jak wróciłam to Hania się mnie zapytała czy lekarz mi włożył dzidzusia do brzuszka (fajna dedukcja - skoro lekarz wyciąga to pewnie i wkłada ;p)... zapytana dlaczego odpowiedziała, że chciałaby jeszcze siostrzyczke ;p
ja idę na rendgen w poniedziałek i lekarz kazał mi zrobić test ciążowy... bo od porodu nadal nie mam okresu ;p tak się tym sfilmowałam, że od razu naszła mnie ochota na korniszony ;p
 
Matik - ale super :) bardzo się ciesze :)
ja byłam dzisiaj u lekarza z małym i jak wróciłam to Hania się mnie zapytała czy lekarz mi włożył dzidzusia do brzuszka (fajna dedukcja - skoro lekarz wyciąga to pewnie i wkłada ;p)... zapytana dlaczego odpowiedziała, że chciałaby jeszcze siostrzyczke ;p
ja idę na rendgen w poniedziałek i lekarz kazał mi zrobić test ciążowy... bo od porodu nadal nie mam okresu ;p tak się tym sfilmowałam, że od razu naszła mnie ochota na korniszony ;p

Marchew ale by była draka :)
 
Witajcie. Oczywiście udało mi się trochę Was nadrobić, ale znów nie mam za wiele czasu żeby każdej odpisać :( Na razie to jestem w cięzkim szoku że chore dziecko mi wypisali w piatek ze szpitala. Nie znaleźli przyczyny dlaczego choruje- Pani doktor stwierdziła ze chyba dlatego że chore dzieci chodza do szkoły bo dziecko jest zdrowe. Mam szukać laryngologa- to się pytam - Piątego laryngologa mam szukać??? Pojechalismy w srode- od srody dziecku leciala krew z nosa,zatkane miał zatoki, nie chciał jeść, krew pobrali na badania tak że przebili dziecku żyłe i krwiaka niestety ale ma na pół ręki ( w piatek sie dowiedzialam że CRP jest powyzej normy od srody) W czwartek konsultacja u laryngolog ktora nawet słowem nie odpowiedziala na to ze dziecku krew leci z nosa- wpisala tylko ze gardlo czerwone.Wieczorem zgłosiłam lekarce że znów mu krew leci- to sie okazało że dziecko mialo zlecone krople z antybiotykiem do nosa ale zapomnieli mu podac! W piatek dziecko dostało kaszlu, migdały ma zawalone w bąblach, gardło bordowe...jeden lekarz dosłuchał sie swistów w płucach- dwie panie docent nic, tzn jedna tylko raz wysłuchała ze są i stwierdzila- ze to znaczy ze nic nie ma. Mial miec bronchoskopie ( tomografie zatok równiez obiecali miesiac temu i nic z tego ) za 15 min przychodzi sprzataczka ze mam sie pakowac bo ona chce lozko sprzatnac bo do domu idziemy, ja mowie- ze nie mozliwe, ze dziecko ma gardlo zawalone, ze ma miec badanie robione...przyszla lekarka inna i mowi-ze ona go nie badała, i ze dzis do domu idziemy. No to sie pytan- To ja mam wyjsc z tad i na pogotowie pojechac z tym gardłem? A ona-ze przy wypisie beda zalecenia. Odebralam wypis a tam tylko krople na katar zapisane i zeby w srode morfologie zrobic i CRP bo jest wysokie. A pozatym dziwne obyczaje na oddziale, nie wolno wchodzi w butach, ale w kapciach moge zejsc na sam dół i przed wyjscie szpitala, a mało tego Wc dla rodzicow jest 2 pietra niżej, łazienka 3 pietra niżej, nie wolno jesc i pić na oddziale, sprzataczaki zfochowane gorzej niz lekarze i wydzierajaca sie przełozona pielegniarek, przy obiedzie rodzic nie moze siedziec z dzieckiem na stołówce,choć są wolne miejsca- wiec moje dziecko sie zebrało i wyszło z tamtad i tyle było jedzenia- choć jedzenie rewelacyjne. A na wejscie w butach od razu bylo darcie- ze tu sa chore dzieci przeciez! a moje dziecko tenisowki ktore myłam tam 4 razy w ciagu dnia ma tak brudne ze nawet idac w nich na plac zabaw tak nie wygladaja, spodnie jeden syf, ogólnie dla mnie straszny brud na podłodze. Nasz zwykły szpital na ktory narzekają wszyscy jak leze z synkiem, to przy tych warunkach tam to hotel 4 gwiazdkowy.
 
Ostatnia edycja:
hej
weekend jak zwykle szybko zleciał,
strasznie zimny wiatr dzisiaj u nas wieje,
dzieci już nie mogą się doczekać jutra zeby iść do przedszkola

Airfix Ty byłaś w Prokocimiu?? ja tam byłąm 3 razy, 2 razy z najstarszym pare lat temu i raz ze średniakiem całkiem nie dawno
i jak przeczytałam Twój wpis to zrobiłam :szok:,
ja za każdym razem byłam bardzo ale to bardzo zadowolona z opieki, bardzo czysto było, cały czas ktoś sprzątał,
bardzo miłe pielęgniarki, lekarze, Panie sprzątające również,
najstarszy jak był pierwszy raz, miał chyba 11 lat był przerażony na początku, chiciał zebym cały czas z nim byłą a po paru godzinach mówi
żebym jechała do domu i rano do mnie dzwoni , zebym się nie spieszyła bo jest fajnie,
teraz jak byłam ze średniakiem miałąm juz kilkumiesięcznego najmłodszego i karmiłam go piersią, jak lekarze zobaczyli ze mam 2 maleńkich dzieci,w tym jedno do karmienia, które nie mogło być na odziale z chorymi, bardzo szybko zrobili średniemu- on był na odziale mase badań, usg, plus inne usg o które poprosiłam, a ze płakał to poczekali a z zaśnie zeby go nie denerwować i bez kolejki na śpiąco zrobili mu bardzo szczegółowe usg, miał chyba koło 50 badań plus testy alergiczne, wszystko w ciągu dobby , część wyników było od razu, reszta dosyłali albo dzwoniłam, byłam bardzo ale to bardzo zadowolona za każdym razem z opieki , i u mnie jest jeszcze taka kwestia że ja nie szczepie dzieci- dokładnie mam szczepiono wybiórczo, nikt mnie tam o to nie krytykował tylko spokojnie tłumaczyli swoje racje,
a najbardziej podoba mi sie to ze zawsze za nim zaczynają leczyć robią bardzo długi wywiad na temat dziecka,
i ja tam nie byłam z polecenia kogoś tylko jako zwykły pacjent
 
Ostatnia edycja:
kate... Moze to wszystko zalezy od oddziału.... Nie wiem ale juz mam opinie 3 matek ktore zostały potraktowane tak samo jak ja teraz tam i do tego samego maja zastrzeżenia co i ja. Mój miał za 3 dni zrobione- badania z krwi - morfologia i na dwie choroby, konsultacje u laryngologa ( ktora ani be ani me nie powiedziała ) i w ostatnim dniu testy skorne na alergeny wziewne ( nie jest na nic uczulony z tych rzeczy na ktore był ). Koniec diagnozy :/ Jutro czeka mnie wizyta w przychodni bo juz na migdałach są smużki, a w srode znow pobieranie krwi . Nie wiem co robic dalej...sprobuje umowic termin do piatego laryngologa tyle ze w Kielcach- bedziemy z 1,5 miesiaca czekać- moze tam coś pomogą. A tomografie zatok moze sama opłace.... sama nie wiem juz co jeszcze moge zrobic .
 
Airfix o matko współczuje. Niezłe przeżycia.
Ja dzisiaj zabrałam Olinka do kina. Poszliśmy na wielką szóstke. Fajna bajka. Fakt że kasy mało mamy ale dziecko od czasu do czasu ma prawo do innej rozrywki niz przeszkole. 30 zł raz na 2 misiace to chyba nie zbrodnia co nie? A jaka radośc mojego dziecka...bezcenna :)
 
reklama
Airfix, a Ty z synkiem z powodu niskiej odporności?

Rzeczywiście tu cicho ostatnio. Mnie od wczoraj cholernie ucho boli.
 
Do góry