Czesc dziewczyny.
Ciesze sie ze dobre wiesci od was.
Matik nie gdybaj juz, ciesz sie ze wszystko ok
Ilaczek teraz bedzie mi czas zasuwal po Twoim suwaczku. Niech mdlosci juz pojda precz! Trzymaj sie kochana. Za kilka tygodni wszystkie tu bedziemy w wielkim napieciu ogladac nuba Twojego kropka, juz sie denerwuje na sama mysl
Lilly ciesze sie ze i u Ciebie ok
Airfix &&&& za powodzenie sprawy z synkiem. Tak obserwuje i stwierdzam ze niezle wiedze poszerzylas przez ostatnie miesiace w zakresie planowania plci
Jak tu ruszysz na wiosne z dzialaniami to bedzie sie dzialo
Male liski w najblizszym czasie bedzie Cie juz tylko przybywac i bardzo dobrze
Pytalas kiedys jak Michas w zlobku. Do tamtej pory byl zaledwie 4 razy, potem katary, kaszle... i przerwa. W tym tygodniu byl 2 razy i poki co zadowolony. Rano idzie z usmiechem do pań, kiedy przychodze po niego jest usmiechniety, pojedzony, wyspany, czysty. Wiec chyba jest ok. Panie podkreslaja ze poki co jest pod specjalna opieka, wlasciwie to jesli nie spi i nie je to jest na rekach
cwaniaczek, umie sie ustawic. Zartuje sobie, ale w sumie to ciesze sie ze nie jest to dla niego jakas traumą. Narazie to zaledwie 3,5-4 godz. ale jestem dobrej mysli. Moze akurat sie zaklimatyzuje.
Macy ile?
Ja Cie. U nas ciemno, zimno brrrr zazdroszcze.
Dziewczyny ja juz wiele razy to pisalam ale powtorze sie, podziwiam matki wiecej niz 2 dzieci. Jestem naprawde pelna podziwu. Moja mama miala nas 8 i powiem wam ze jak przychodze do niej czasem z miną meczennicy po kolejnej nieprzespanej nocy patrzy na mnie jak na idiotke i jeszcze mowi "ja lubilam wstawac do was w nocy"
skad ona sie urwala? :-) Ja naprawde nie narzekam ale maly zle spi w nocy, czesto w dzien czuje sie jak na mega kacu. Bywa ze wstaje podac mu smoczek 20 razy, 2 razy je a o 5 jest juz wyspany. Gdyby to sie zdarzalo sporadycznie to jeszcze pol biedy no ale tak jest czesto. Nie wiem czy to zeby czy co ale czasem wydziera sie z niewiadomego powodu. No ale trzeba to przezyc
Mowie sobie zebym tylko takie problemy miala ;-) W koncu kiedys chyba zaczeni spac nie? :-) Poza tym co u mnie, tydzien za tygodniem zasuwa jak szalony, w soboty jezdze na zajecia. Miedzy czasie przygotowuje prezenty mikolajowe i tak leci.
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie :*