reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Macy cieszę się, że w końcu trafiłaś na konkretną lekarkę :tak:super, że z dzidziusiem wszystko wporządku :)
hmm a dlaczego oni takiego noworodka chcą zaraz szczepić na gruźlice ?
dobra to chyba głupie pytanie, ale je zadam :zawstydzona/y: czy nasze polskie dzieci też tak szczepią w pierwszej dobie życia :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
edit: doczytałam , że właśnie szczepią w pierwszych dobach życia, a czemu jesteś temu przeciwna? tzn jesteś przeciwna tej konkretnej szczepionce czy w ogóle nie szczepisz dzieci ?
dobrze, że m. może być przy tobie dla mnie to też bardzo ważne jak i to by nie dokarmiali dziecka i bylo po porodzie cały czas przy tobie , dlatego mimo bóli krzyżowych i traumy, którą mam to naturalnym porodzie chyba nigdy świadomie nie zdecyduję się na cc ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Macy, super, że udało Ci się spełnić swoje wymagania co do szpitala i przede wszystkim, że dzidzia zdrowa. Szkoda tylko, ze zdjęć nie możemy pooglądać :tak: Jeszcze raz gratuluję!!!

Justi, oby :-D

Nuuuśka, kurka, coś się porobiło, że figuruję jako członek tej grupy zamkniętej a jak chcę się zalogować to mówi, że nie jestem członkiem. Dziwne. Tak sobie pomyślałam, że może będziesz wiedzieć co zrobić bo pamiętam, ze działałaś, żeby grupę otworzyć. Może za długo się nie logowałam? Jeszcze będę próbować :tak:
 
Ostatnia edycja:
Hello!

Dorcia, dopiero teraz doczytałam :zawstydzona/y:, jakie piękne dzieło Twój koteczek z córką stworzyli :-D Jejku, nie cierpię grypy żołądkowej, strasznie współczuję, że Ciebie dopadło :-(, nikt się już z rodziny nie zaraził? Dużo zdrówka dla Was!

maran-atha, nonono, kciuki zaciśnięte :-)

aljul, ja teraz czekam na recenzję kukurydzianego żwirku Benek. Kciuki za wizytę, daj znać jak się czegoś dowiesz.

Nuuuśka, Nemo już się za bardzo zagalopował z przyrostem wagi (waży już o 0,7 kg więcej jak Nono), strach pomyśleć co to będzie po ;-)

gdusia, no jasne, już zerkam, kiepsko u mnie ostatnio z ogarnięciem PW.

Justi, dla Krzysia Lego to najulubieńsza i jedyna zabawka, która wciąż mu się nie znudziła i którą wciąż się bawi, te klocki są nieśmiertelne i zawsze na czasie. Ja bym brała 500 mg i łykała rano i wieczorem - będą mniejsze straty.

macy, super wieści, na pewno odetchnęłaś, że poszukiwania czas zakończyć :-)
 
Macy nie trzymaj nas w tajemnicy aaaaaa jakie przypuszczenia :)))?!!! dziewczyna, prawda :)? ja czuję, że dziewczynkę nosisz. Super, że trafiłaś na dobrą lekarz i szpital który spełnia twoje oczekiwania - a co to znaczy, że mąż ma nie przeszkadzać :)?

Aljul zdrówka kochana, musi być dobrze

Vivienka myślę od wczoraj o tobie;) - to musi być wspaniałe uczucie dowiedzieć się, że udało się dodatkowo spełnić swoje marzenie niebieskie. Mąż już wie? a mama?

Maran, Ilaczek wy też będziecie niedługo cieszyć się z wiadomości, że nosicie małych przystojniaków w brzuchu. Jestem tego pewna!

Napiszę to tylko raz - baby.... i inne nieznane forumowiczki, które nas podczytują a potem wygłaszają swoje jakże cenne dla tego forum opinie (..po co tu w takim razie wchodzicie, skoro macie zupełnie inne zdanie? dla mnie to jest totalna hipokryzja z waszej strony...) ale najlepiej chyba zignorować takie osoby, nawet nie skomentuje tego co napisałaś
 
Ostatnia edycja:
macy No wreszcie się udało trafić na kogos sensownego :) Pewnie juz spokojniejsza będziesz :) Wazne że ciąża się rozwija prawidłowo i oby tak było do końca :) Ja czuję tak jak małe liski - że córcia będzie u Ciebie ;)

Vivienka Gratuluje spełnienia marzenia !!!!! Cudowna wiadomość !!

Ilaczek U Ciebie też czuję że chłopczyk będzie ;) No musi być....niech się spełnią marzenia :)


Dorcia Twója kicia siedzi kiedy tylko Ona chce na kolanach bo Ty masz kotka z charakterem ;) Moja ciocia tez ma takiego, tyle ze jakis rasowiec ktorym miałam "przyjemnosc" sie zajmować przez 3 tyg- u tamtego głaskanie nawet jest na życzenie-tylko wtedy kiedy On chce ;) Moja kotka w sumie przychodziła sama, ale mozna było ją na chwile wziąść na kolana i jak miała chęć akurat to leżała..ale raczej nie była tez taka miziasta jak kotki Piranhy :) One juz mają taki swój charakter właśnie , a dachowce swój.


aljul Oby ten holter wyszedł dobrze, będę trzymac kciuki &&& Ja tez miałam niedoczynność z objawami nadczynności-czyli właśnie serduszko ,no i jeszcze ja chudłam ( a powinnam tyć ). Do tej pory zrobił mi tylko echo serca i kazal brac lek podobny do Twojego tylko w razie potrzeby, u mnie sie wszystko wyregulowało jak TSH się unormowało. Jaki masz wynik TSH?


Nuuusia Trzymam kciuki za wyniki Ł. Pamietasz jak mój M. sie w tamtym roku przed samymi staraniami wyłożył własnie z nadciśnieniem?;) Teraz bierze leki, chodzi do kardiologa, takze wszystko będzie dobrze i u Was mam nadzieje :) Nuusieńko wybacz Kochana, ale dnia mi brakuje żeby odpisać Ci na PW :(( Wstaje zmęczona, ogarniam ledwo dzień, wieczorem po 19 juz leze w łózku, a wczoraj po 20-tej juz spałam, a i tak wstałam nie wyspana...Jak mam 15min wolnego to odpisuje tu na forum na raty. Latam po lekarzach a to z sobą, a to z młodym, a to codzień budowa- wykonczona jestem. Nie wiem kiedy się to skończy, moze juz w poniedziałek oddychne jak strop zaleją...


Justi_ To jak znajdziesz metodę na odmówienie kupna kolejnych klocków lego to daj znać ;))) Chętnie skorzystam.... U mnie własnie jest na tapecie-" Mama kup mi pojazd arktyczny, bo jak mam zbudować go z innych kloców jak kryształu nie mam" ;)


elisse Tak dużo kosztuje prywatna klinika leczenia- ja chciałam skorzystać z kliniki M. w Krakowie ( nie bede nazwy podawac ) ale tam takie ceny mają, lekarze kaza robic badania oczywiscie wszystkie musza byc prywatnie zrobione u nich w klinice albo w ich prywatnych gabinetach bo innych nie honorują , a czytajac opinie na necie to zlecaja tych badan duzo i drogich nie wazne czy potrzebne czy nie-wazny zysk. Powiem Ci ze ja nie mam pomysłu już co jest nie tak...ani progestron nie jest niski, ani ta druga faza nie jest krótka, nie wiem, na prawde nie wiem... W pierwszej ciazy tez tak musiało być i pamietam ze udało mi sie zajsc w ciaze jak miesiac pobrałam Falvit mama- byc moze przypadek. Kiedy zaczynasz staranka??


Kiraa Będę trzymać kciuki za Ciebie &&&&&


Piranhu Te ciaze zdarzają się często..w tamtym roku udało mi się wyłapać 3- bo wtedy robiłam testy, wczesniej tez ze 2, ale pewnie było ich więcej. Teraz jedna i w tamtym cyklu czuje ze tez coś było- bo taką @ jak ja dostałam to już wiem co oznacza. Gdy dochodzi do ciązy to moja @ przypomina krwotok dosłownie i pojawia się silny ból brzucha. Ja mam wrazenie że w ciaze mi się udaje zajść za kazdym razem ( no moze nie w kazdym cyklu, ale wtedy kiedy starania sa w dniach płodnych), tylko że organizm odrzuca . Mąż nie robił badania nasienia i nie chce się zgodzić na nie- ale moze jakbym pomarudziła to moze by sie udało- dla niego sposób oddania nasienia do badania jest niedopuszczalny- o tak powiem :) To nie jego bajka heheh


A wczoraj byłam u lekarza i okazuje się że mam polekowe uszkodzenie wątroby- nie wiedzą od czego ( mówiłam że brałam magnez, wapn, wit c- ale nie pytali o dawki ), padło tylko stwierdzenie że to wyglada na uszkodzenie hormonalne-czy coś takiego, ze moze brałam antykoncepcje- no to mowie- ze nie biore 2 lata, letrozol stwierdzili ze nie uszkadza- a ja bym wolała zeby to na te letrozol zrzucić.
 
Przepraszam ze sie wzoraj nie odezwalam ale corcia mi sie rozchorowala :-( W nocy nie moglam jej uspokoic i balam sie juz ze katar ktory ma juz od trzych tygodni przeszedl juz na uszka:baffled: Ale bylismy dzis u lekarza i niby uszka sa lekko zaczerwienione ale to jeszcze nie jest zapalenie.... nosz do jasnej....:wściekła/y: to mam teraz czekac az sie pogorszy???Kurcze wszytsko trzeba robic na wlasna reke!! Jak wy sobie radziliscie z zatkanym noskiem takiego malutkiego dzieciaczka?? Inhalacje robie z sola fiziologiczna i musosolvanem do tego dostaje syro z lipy i kropelki na ciuchy eukaliptucowo-koperkowe,no i do noska sol fiziologiczna... wieci czy mozna dawac tak wczesnie czosnek??

male liski powiem ci ze ja juz ignouje te madre rady od bab ktore wchodza swoje madrosci tu wypisywac w jednym poscie.... takze nie denerwoj sie szkoda czasu i pisania na nie! Co do synusia :-) to jakos tak naprawde do mnie to jeszcze nie dociera... bylam wczoraj w sklepie ale nic nie kupilam bo sie balam... stwierdzilam ze poczekam na polowkowe jak bede miala zdiecie jajek :sorry2::zawstydzona/y: ale nie wiem czy wtedy do mnie to dotrze.... chyba dopiero po porodzie naprawde uwierze.... Co do meza to na prenatalnym widzialam ze bardzo sie cieszyl a teraz tak jakyby ochlonal i co mnie cieszylo od samego pczatku powtarzal ze jest mu obojetne ze bedzie kochal i synka i corcie. mysle ze w glebi duszy sie cieszy ze bedzemy mieli parke :tak:
Co do rodziny i mamy jak to pewniew kazdej rodzinie mozna sie szczerze i nie szczerze cieszyc z czyjegosc szczescia... takze bylo pol na pol... a mi to lata kolo nosa... juz nawet powiedzialam mezowi jak wychodzilsmy z prenatalanego ze niektorym bedzie nie po nosie ze teraz bedzie synek... najper mi nie wierzyl i sie zbulwersowal ale potem jak oznajmil rodzince ze bedzie synek to sam sie przekonal....:sorry2:
A ty juz tez podeksyctowana pranatalnym??W tym samym czasie bedziesz robila co ja;-) to moze byc tylko dobry znak



Piranho
nawet nie wiesz jak sie ciesze ze te 5,5 czynnika wystarczylo na synusia :rofl2: balam sie ze moze byc za malo:-p ale co mnie jeszcze bardzej cieszy ze obalilam dwie teorie :-D ksztaltu czaszki i wysokiej bety :-p a przyznam ze troche mnie dobila wyoska beta na pczatku...
A teraz musze sie zmagac z wygladem nastolatki... wysypalo mnie na czole jak nastolatke.A co do in gendera to tez mi troche strachu narobily swoimi typami... tym bardziej jakas dziewczyna z forum napisala mi na priva ze ona widzi ze bedzie dziewczynka bo jej corka miala takie nuba....

Ach walsnie mialam sie pytac jak ci icdzie kochana z ksiazka?


Macy ciesze sie ze znalazlas wkoncu konkretnego lekarza ktory spelni twoje oczekiwania co do porodu i pobytu pozniej w szpitalu.Ostatnio tez bardzo duzo czytalam na temat szczepien... i samam jestm zla ze dalam corci tak szybko szczepionke 5 w 1 bo podobno powinno sie to jak najduzej w czasie odwlec... im wieksze dziecko tym lepiej! Najlepsze statystyki maja skandynawskie kraje... tam dziecko dostaje tylko 9 szczepionek i stwierdzono u nich najwieksza odpornosc i najmniej zachorowan... a u nas daje cos okolo 13-15 szczpionek w sumie jak sie nie myle.... troche duzo jak na takie male dziecko.... nawez zolnierze nie wytrzymuja dawki kilku szczepionek na raz... maja po goraczki 39-40 stopni a czego oczekiwac od noworodka....
Ciesze sie ze z dzidzia wszytsko jest ok. Co do twoich przypuszczen to jak sie nie myle (obym sie mylila) to cos pamietam ze pisalas ze czujesz ze bedzie synek.

Marchew no widocznie twoje fludki i przekazanie paleczki byly takie silne ze sie udalo.A ja obiecuje nie rozsiewac za duzo niebieskich fluidkow tylko dla potrzebujecych ;-) Do ciebie tez ciezko woadomosc o synku dosierala??? Ja jakos jeszcze ne wierze....


ilaczek jak sie czujesz?? Kiedy planujesz sie umowic do ginka?Robilas bete?

matik trzymam kciuki za spelnienie i twojego marzenia! ;-)

elisse czynniki sprzyjajace to chodzi o te 7 czynnikow ktore trzeba by bylo splnic zeby zwekszyc szanse na wymarzona plec.. Od 5 czynnikow sa jak narazie statystyki 100%


Kirus widze ze wy lepiej oceniacie plec jak na in gender ;-) czyli nie trzeba nawet tam wklejac bo tu sie szybciej i lepiej dowiedziec mozna;-) :*

maran trzymam kciuki za sobote lub niedzele za testa!! Sle ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ale by bylo jak byscie razem z ilaczkiem zaciazyly na porodowce sie wspieraly :rofl2:

nusia to szykuje sie impreza na weekend.A tesciowoa si nie przejmuj... takich luszi nie zmienisz.. mozesz tylko zmienic sowje nastawienie do nich:baffled:



​sle fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
reklama
Airfixdzieku
Dziekuje za kciuki kochana. Ja tez podobnie jak Ty "moge i zachodze " w ciaze, ale trwa ona krotko:no:
zmartwilas mnie tym uszkodzeniem watroby. Ja kiedy bralam suple w dawkach tu przez nas podawanych mialam silne bole w pr podzebrzu i bole z opuchnieciem stawow skokowych. Wszystko ustapilo jak odstawilam suple......ja mysle ze to od "naszych lekow" u Ciebie. Lekarze mowia ze nie, bo nie maja pojecia w jakich konskich dawkach my te suple bierzemy.
moj M mial po supl problemy z nerkami i to nie byle jakie.....

liski
ja sie nie wypowoadam bo szkoda nerwow, na temat "wymadrzaczy i cichych podczytywaczy"
dlatego ja jestem ZA WATKIEM ZAMKNIETYM....

Tu jest bardzo sporo osob "doczytujacych" i potem oceniajacych nas jak to mam "nasr..ne w glowach"

ale to tylko maj opinjen:-)

justi na Twoje pytanie odpowiem C na priva lub na zamkniety, to tak apropos "cichaczy-doczytywaczy" :-)
 
Do góry