Nuuusia :* Odpiszę na wolnej chwili :**
Kiruś Kochana, ja tak silne bóle przed owulacyjne miałam tylko jak brałam Femare albo CLO, bez wspomagaczy zdarzyło się moze ze dwa razy- a moze teraz u Ciebie rośnie , super ekstra silne jajeczko
Ja mam zamiar przy nastepnych staraniach przez pare miesiecy odpuścić te stymulacje i podejsc bez niczego do starań, a nuż się uda
Kiruś może to dobry objaw? &&&& Kochana musi się udać w końcu. Testował dziś też bo mam tych testów z 15szt- ale u mnie nic nie ma i raczej nie będzie, czuje że dziś albo jutro @ zawita. Tylko zawsze przed @ miałam trochę sluzu przezroczystego, a teraz sucho. No i oczywiscie cycuchy nie bolą, zero objawów.
Justi_ , kate..Kochane testowałam wczoraj i dzisbo temp wysoko- ale negatywny wynik
Czuje że @ się zbliża, dzis ledwo u kolezanki siedziałam takie mam bóle
Także do wiosny trzeba będzie się wstrzymać
kate.. Te Alanki to chyba wszystkie takie same charakterku
Mój tez próbuje wymuszać krzykiem, ostatnio szantażem nawet- ale nie daje się, konsekwencja i koniec
Dziewczyny nie jestem w stanie doczytać i odpisać kazdej której bym chciała bo zaczyna mi przez budowę brakować doby.
Któraś się pytała- czy naprawde odpuszczam starania.. Tak i decyzji nie zmienię, nowe starania zaczniemy w maju, po prostu nie wyobrażam sobie urodzenia kolejnego dziecka znów jesienią czy zimą- nie chcę przechodzić tego wsystkiego co przeszłam w synkiem, takie kiszenie całą jesien bo leje, potem zimę w domu...Ja chcę teraz przezyć to macierzyństwo ponowne inaczej, móc wyjsc z dzieckiem na spacer bez obawy ze złapie zapalenie płuc, spedzac dnie na dworze, synka troszkę wkrecić w opieke nad rodzenstwem za sprawa spacerów, ja po prostu chcę cieszyć się kolejnym dzieckiem- tak jak moje kolezanki ktore urodziły- jedna w marcu, druga w maju- dzieci sa non stop na dworze, nie chorują... Moze, a raczej na pewno nie kazdej się to wydaje rozsadne, to co piszę- ale ja nie mam parcia na dziecko pomimo tego ze mineło 2 lata od kad je chcemy mieć, ja nie muszę miec dziecka już teraz bo tak ... chcę wreszcie, po raz ostatni pewnie - cieszyć się z ciąży i narodzin dziecka. Kolezanka pod koniec sierpnia urodzila synka- dziecko tyle oglada słonce co go fotelikiem do auta przeniosa:/ zero wychodzenia, spacerów, a to corka chora i maly sie zarazi, a od lutego wraca do pracy i dziecko bedzie wozic do rodzicow do domu:/ faktycznie- ucieche z dziecka maja jak nie wiem. W domu okna uzamykane, ukrop jak nie wiem, bo maly wcześniak jest bo cc miała i chuchaja ,dmuchają na niego, to nie wiem kiedy ona wyjdzie na spacer z nim- w kwietniu? dziecko bedzie mialo 8 miesiecy. Traci najfajniejsze pierwsze uroki macierzynstwa wedlug mnie.
Piranhu Znalazłam cos takiego, myślisz że jest w tym jakas prawda.... Chyba chodzi tu że prawdopodobieństwo zajscia za pierwszym razem.
Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę
w zależności od dnia stosunku
dzień 0 oznacza owulację
-5 0%
-4 11%
-3 15%
-2 20%
-1 26%
0 15%
1 9%
2 5%
3 0%