Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[aljul]

małe liski nic się nie przejmuj, ja też nastawiam się na niepotrzebne komentarze ze strony ludzi bo panuje przekonanie że tradycyjna rodzina w Polsce to 2+2, ależ jakie będzie zdziwienie tej osoby jak to Agniesia będzie - na zawsze utniesz wszystkim głupie komentarze bo bardzo w to wierzę że spełni się Twoje marzenie

Piranhiu co z Antosiem?

Nuuusiu mój M kochał się w Brytyjczykach ale odkąd zobaczył kotki Piranhi to zmienił zdanie - od kilku miesięcy szukał kotka a ja zawsze 1 krok do przodu a później 2 kroki do tyłu z decyzją a on stwierdził że tym razem nie odpuści i....będziemy właścicielami kotka...trochę się obawiam jak to będzie wyglądało i czy damy radę.
Udanej imprezki urodzinowej

Klaudia najlepszego dla córuni ...to już 4 m-ce? ....a wydaje się jakby to było wczoraj

 

[macy]

Male liski, dziękuję Kochana. Trochę się stresuje, ale muszę wierzyć, ze wszystko będzie dobrze. I nie pozwól, żeby ktokolwiek psul Tobie Twoje szczęśliwe chwile! Wiesz o co walczysz. Wiesz, ile przeszła. Takie osoby trzeba trzymać od siebie z daleka. Moja tesciowa koniecznie chciała wiedzieć, czy nasza ciąża to wpadka. Pomijał juz absurd, kiedy w 6 czy 7 tygodniu zapytała, czy znamy płeć. Otaczajmy się pozytywnymi ludźmi. Nie przejmuj się! Ja dzisiaj na statku poznalam bardzo fajna dziewczynę, Tajke. Cały czas się śmiała. I takich ludzi nam potrzeba. Głową do gory. Pomysł o pikajacym serduszku.
Justin, uda się. Jak synek. Wiadomo cos?

 

[małe liski]

dzięki Macy humor mi poprawiłaś - masz rację w 100%, trzeba się właśnie otaczać samymi pozytywnymi osobami, a uciekać i bronić się przed tymi co tak naprawdę chyba sami ze sobą mają spore problemy. Macy będzie wszystko w porządku z Maluszkiem - nie ma innej opcji. Trzymamy mocno kciuki i czatujemy jutro przed monitorami na wieści o której godzinie naszego czasu będziesz już po badaniu?

Aljul, dziewczyny dziękuję wam naprawdę bardzo za to, że wierzycie że będę miała dziewczynkę. Nawet jak się to nie stanie i będę miała trzeciego chłopczyka, to naprawdę miło z waszej strony że tak mi kibicujecie. Zbiorowy buziak nie zanudzam zmykam

 

[aljul]

macy &&&& za jutro zaciśnięte

małe liski moja koleżanka kilka lat temu jeszcze przed ślubem zaszła w ciążę i urodziła synka, później nie odczekała nawet roku czasu i zaszła w kolejną ciążę, urodziła w 7 m-cu ciąży synka który niestety zmarł, później odczekała kilka m-cy i znowu zaszła w ciążę i straciła ją, znowu odczekała tym razem 2 lata i znowu poroniła, niedawno zaszła w ciążę i od 20 tyg musiała leżeć a w 26tc założyli jej szew bo miała rozwarcie już na 6cm i udało się tym razem - w 36 tc urodziła dziewczynkę i jak z nią rozmawiałam to mówi mi ze łzami w oczach że zawsze chciała mieć 3 dzieci bo jest tak fajnie i wesoło - sama miała 2 rodzeństwa - młodszą siostrę i starszego brata ale sama z siebie to już z pewnością się nie zdecyduje.
Ja zawsze miałam w planach 2 ale teraz uważam (to pragnienie na więcej i więcej dzieci to chyba z wiekiem przychodzi) że im więcej ludzi w domu to jest fajniej - mam nadzieję że w przyszłym roku uda mi się spełnić już moje marzenia o 3 dziecku
To co pisze macy - ja też ze swojego otoczenia eliminuje osoby które źle mi życzą i knują jakieś intrygi - bez względu na wszystko dziecko to wielki dar od Boga i nie każdy mam możliwość przeżywać i doświadczać tego po raz kolejny - BĘDZIE DOBRZE!!!!! - Zobaczysz

 

[so_happy]

Justi uda się, trzymam &&&&&&&&

 

[aljul]

kate mój Alan też kociarz;-), a jakiego macie pieska?

 

[so_happy]

labradorkę czekoladową, spokojna, przy dzieciach idealna,

 

[aljul]

kate też mi się podobają labradory, a moim marzeniem jest mieć golden retriever'a

 

[macy]

Kate, zawsze chciałam mieć labradora. My chyba nigdy psa mieć nie będziemy. Powiedz mi dlaczego dla Polakow większą ilość dzieci niż dwoje to patologia? Czy tylko biedne rodziny maja prawo do rozmnażania się? Nie umiem tego kurna chata pojąć.
Aljul, ja to bym chciała eliminować takie osoby, ale jednej się nie da. Bardzo mi napsula krwi jak byłam w Polsce. A to taka słodka żmija, ze normalnie zwymiotowac można od tej słodyczy.
Male liski, nie mam konkretnej wizyty. Mam się pojawić miedzy 12 a 19, wiec pojade ok.15. Dla Was będzie jeszcze ranek. ;-) Na ostatniej wizycie wszystko niby wyglądało dobrze, kość nosowa była widoczna, ale wiadomo, ze wszystko się może zdarzyć. Ale musi być dobrze.

 

[Justi_]

Małe liski w szpitalu byliśmy od ubiegłego wtorku do środy , więc ponad tydzień
właściwie trafiliśmy tam na zdiagnozowanie chorób ( przeziębień) Wojtusia na całe szczęście nic z tych badań nie wyszło , a przebadali go na różne pasożyty, alergie, płuca ...
chciałam stamtąd uciec jak najszybciej , bo większość dzieci tam miało,albo zapalenie oskrzeli, albo płuc
przyjechali już chorzy, albo po prostu się od siebie nawzajem przeziębiali ....

dziś po pracy będę dzwoniła do ginekologa-endokrynologa by się umówić na przyszły tydzień spróbuje go wyprosić by to się udało także trzymajcie kciuki
bo poprzedni endokrynolog stwierdził, że takie TSH nie przeszkadza w zajściu w ciąże
progesteronu nie badałam wciąż miałam głowę pełną myśli co wyjdzie Wojtkowi i to on był na pierwszym planie teraz wiem, że z nim ok to mamuśka musi się zabrać za wizyty u lekarzy

Kate zazdroszczę Labradorka ehh jak Ja bym chciała takiego psiaka, ale marzy mi się Biszkopcik
mąż natomiast chce owczarka niemieckiego
póki co jest plan póki nie zmienimy mieszkania to zostaje nam chomik Wojtka Chrupcio , a później po kolei kot Ragdoll <3
i pies pytanie tylko jakiej rasy

Macy kciuki za kolejną wizyte , a masz już wybranego swojego lekarza prowadzącego ? kochana jak Ja czytałam ile ty kilometrow przemierzasz to byłam w szoku musisz troche odpuścić i pamiętać, że dzidzia rośnie w tobie
powiedz mi wiem, że macie parkę, a czy teraz staraliście się o konkretną płeć ??