reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ilaczek moja Majka to bardzo jest charakterna I jak sie zezłości to sie nie da jej niczym "przekupic" I wówczas najlepiej ja zostawic niech sie uspokoi I tak było wlasnie chyba w srode jak nie chciała w przedszkolu zostac I sie awanturowala, nie to zeby płakała czy cos tylko focha miała I nie chciała w ogóle słuchac co do niej mówie tylko poszła I sie schowała w takie poduchy I koce w przedszkolu, nie chciała sie nawet pozegnać ;) wiec ja zostawiłam w spokoju I powiedziałam, ze przyjde za 3 godziny I ja odbiore no I jak wrócilam po nia to miała juz lepszy humor I była zadowolona.. Ona w ogóle smiesznie sie tam komunikuje, jak chce zeby pani gdzies z nia poszła to mówi "come on chodź" Ala w ogóle nie za bardzo chciała mowic a Maja mówi, jak umie, ale jakos tam sobie radzi, ona w ogóle bardziej otwarta jest do ludzi I zagaduje zawsze, wszystkich wita, w windzie sie od razu do ludzi usmiecha I krzyczy hallo Ala bardziej skryta jest I taka maruda a Majka bardziej optymistyczna, choc choleryk z niej straszny I zawzieta jest do tego... ale I uczuciowa bardziej, zawsze o Ali pomysli, jak bylismy kupic jej spodenki do przedszkola takie na gumce, zeby jej łatwo sie sie sciagało w wc to ona od razu jak te spodenki przymierzyła poleciala na sukienki I spódnice I wzieła jedna I mówi a to dla Ali kupimy, Ala tak o niej nie mysli... bardziej chce wszystko dla siebie a maja zawsze chce cos dla Ali nawet jak jej paczka kupuje w sklepie to ona od razu mówi I Ali tez kup... dobra dziewczynka z niej a jak na Ale nakrzycze za cos to ona od razu ja broni... jak sie nieraz w zabawie przepychamy zmoim M to ona od razu leci I chce bronic tego co wg niej poszkodowany ;)
 
reklama
Annette Faktycznie , mój wykres bardzo podobny do Twojego ;) Mam nadzieje że dalej też mój wynik będzie taki sam jak Twój ;) czyli plusik na końcu wykresu ;) Choć nie nastawiam się

Piranhu Duphastonu mi braknie jutro w 8dc, czy w takim razie mogę brać po 2 tabl Luteiny 50mg? Mam jej z 20szt. Także uzbrajam się w cierpliwość do 10dpo i czekam na zmiany w wykresie ;) Spróbuje zatestować w 9dpo , bo żebym wiedziała czy się zaopatrzyć dalej w Duphaston czy nie . Od kilku dni apetyt mam na wszystko co czekoladowo-orzechowe, koniecznie orzechy laskowe ( snickersy są fuj ;) sprawdziłam wczoraj- cała ciaze z synkiem je jadłam ) , a wieczór zakonczyłam miską lodów truskawkowych z bitą śmietaną i połową tabliczki czekolady rzecz jasna z orzechami. Może jednak coś to zwiastuje :) No i dziś pobolewa mnie dziwnie brzuch jak na @, taki ból mdlący - ale też udźwigałam się desek na budowie :/ I dostałam już za to "opieprz" od koleżanki która trzyma za mnie kciuki razem z 5-miesięczną córcią ;)
Piranhu tak jak maran-atha napisała- problemy zawsze nas znajda, ale kiedyś musi się to wszystko ułożyć, wiem że czasem wiary brakuje w to że będzie lepiej..ale podobno pozytywne myślenie działa cuda i ma większą moc niż myślenie o czarnych chmurach :) Czego Ci z całego serca życzę :)

maran-atha Kciuki za Ciebie trzymam &&&&& Musi się udać w tym cyklu ;) A im wieksze zawirowania w cyklu tym potem większa niespodzianka na końcu ;) Więc życzę Ci tego plusika na końcu cyklu :)
 
Kate, jak dzisiaj synek? Moja córka wczoraj miała stan podgoraczkowy. Trzese portkami, bo teraz nie powinnam chorować.poza tym nie będę miała jak syna do szkoły dostarczyć, jak będzie chora.
Piranhu, nie wiem, w jakiej branży pracuje maz, ale może warto pomyśleć o przekwalifikowaniu? A Ty powinnas na poradach zarabiać. Pomysł tez o wydaniu małego poradnika dla kobiet, które planują ciążę. Może jakiś portal? Masz ogromną wiedzę, ogromny potencjał. Wierze, ze słońce dla Waszej rodziny wkrótce zaswieci.
Maran-atha, jak czytam o Twoich dziewczynach, to tak jakbym o swoich dzieciach czytała :-) Co do Twojego cyklu - wierzę bardzo, że własnie teraz się uda. Właśnie dlatego, że ten cykl jest taki, a nie inny. :tak:

Ja wybieram się na wizytę...
 
Ostatnia edycja:
Macy Jak po wizytce ??

male liski Ile dni po owulacji wyszedl Ci cień na teście ciążowym ??

ja mam dziwne bóle brzucha na dole, kłucia jakby w szyjce , ale pewnie to efekt Duphastonu. Nie pojawiło się nic z nowych objawów których by nie było wcześniej po Femarze i Duphastonie
 
Piranju
dziekuje za opinie:-), foliowy 15 mg, czyli 3x5 mg,ale to skrajnie duzo. Mnie ginka opieprzyla ze bralam 5mg z polecenia innego gina,....
co do encortonu, to nie mam wskazan do niego(czy tez Calcortu, wiem wiem znam, dzieki za Twoja cenna wskazowke):-) ale wiem ze po paru stratach dziewczyny biora "na slepo"

airfix
poczekaj widzisz wykres sie juz podnosi, u mnie dzis 3 dzien Femary, narazoe bralam tylko po 1 tabl, bo bardzo sie zle czulam po niej, rzucalo mnie na boki, takie mialam zawroty glowy. Rosnacy pecherzyk czuje jak i Ty od 5 dc...mi ginka powiedziala ostatnio na usg ze lewy jajnik taki maly i jakis "niedorobiony":cool2: i kurcze prawda bo zno owu bedzie z prawego.... Czyli lewy sie juz wyrobil:nerd:. Ale wszystkie ciaze byly z prawego....dziwne

nuska
mocno zaciskam kciuki by i te "stare"staraczki zafasolkowaly, zeby matik rozpoczela dobra passe

ilaczek i inne dziewczynki ktore maja enpr, niestety nie widac tam serduszek

annetko
kciuki za Twoja fasolke, beta ladna.

Macy ja ciagle namawiam Piranje do wydania poradnika, lub otworzenia portalu z poradami.... ;)
 
Ostatnia edycja:
Airfix, dziękuję Kochana. Spędziłam pięc godzin w szpitalu publicznych (!) i odnoszę wrażenie, że widziałam średniowiecze. Miałam dzisiaj okazję widzieć Tajlandię z innej strony. :-D Szpital, który mi polecano, okazał się szpitalem publicznym, a tu raczej się nie pojawiają przybysze tacy jak ja. Lekarz, który mnie przyjmował, miał minę wtf. :-D Ale był bardzo miły, kompetentny. Zrobił mi usg, po tym jak powiedziałam o bólach brzucha i powiedział, że powinnam się oszczędzać, bo niestety organizm wystawiony teraz na mocniejsze wrażenia - zmianę kilmatu, wilgotności, może próbować pozbyć sie nawet zdrowego dziecka. Ale serduszko bije pięknie - 181, dzidzia się rusza, ma rączki, nóżki, kość nosową. Za wcześnie było, żeby zbadać nt, ale to, co udało mu się złapać było ok. Dał namiary na swoją znajomą lekarkę w prywatnym szpitalu i życzył powodzenia.
A to moja dzidzia. Na zdjęciu pierwszym żółwik dla ciotek. :-)
IMG_20140907_150419.jpgIMG_20140907_150436.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20140907_150419.jpg
    IMG_20140907_150419.jpg
    26 KB · Wyświetleń: 55
  • IMG_20140907_150436.jpg
    IMG_20140907_150436.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 57
reklama
Dziękuję. Oczywiście się poplakalam, jak zobaczylam to cudenko. Trzeci raz to przezywam i za każdym razem nie mogę uwierzyć. ;-)

Nuska, ja nie życzę spełnienia wszystkich marzeń. Życzę spełnienia jednego, największego! Niech się szczesci.
 
Ostatnia edycja:
Do góry