reklama
hej dziewczynki 
narzekam ostatnio na brak czasu, szkola sie zaczela - wiec i obowiazkow przybylo, poki co dalejmy rade, mam nadzieje, ze Olcia tez nie odpusci, bo nauki jest ze hej
Nie pamietam czy u mnie tez tak bylo, ale wydaje mi sie, ze nie, u Nich w matematyce w tym roku sa juz potegi i katy...a trzecia klase konczyli z liczeniem do 100 ( mnozeniem, dodawaniem, odejmowaniem i dzieleniem ). Duzy przeskok.
piranha co u Ciebie ?? jak kociaste ? widzialam zdjecia - matko jakie one juz duze !! Ile waza ? co do kastracji lepiej to zrobic jak najpredzej zanim Ci jegomosc zacznie znaczyc teren bo wtedy to ciezko sie pozbierac, bo smierdzi wszystko i wszedzie 
Bylam u lekarza z tymi moimi wynikami moczu. Zapisal Furagin, 4 dni bralam 2x dziennie po 2tabl. od dzis 2xdziennie po 1 tabl. Dal skierowanie do urologa, ale na razie chyba poczekam z tym, po wzieciu Furaginy odczekam tydzien, zbadam ponownie mocz, i jesli wynik bedzie nadal taki sam to zapisuje sie od razu, mam jednak nadzieje ze to moze jakies przejsciowe bylo
zakrecia, Dorcia co u Was ?? jak dzidziolki ?
Annette nie doczytalam niestety, czy Ty kochana robilas w koncu betke ?
matik sliczny kropus, niech zdrowo rosnie Jeszcze raz duuuze gratulacje mam nadzieje ze przerwalas Nasze fatum - tzn Nas tych ktore staraja sie juz szmat czasu i nic
gdusia, maggie kochane czy znacie juz terminy wrzesniowych @ ?
Starających się : 13
Oczekujących na staranka : 2
WRZESIEŃ 2014 :
Justi - termin @ 07.09 ( 3 cykl starań )
Elle87- termin @ 12.09 ( 5 cykl starań )
Verita - termin @ 14.09 ( 1 cykl starań )
Nuuuśka - termin @ 15.09 ( 16 cykl starań )
Katriina - termin @ 17.09 ( 1 cykl starań )
ilaczek - termin @ 18.09 ( 4 cykl starań )
Airfix - termin @ 20.09 ( 13 cykl starań )
iweet84 - termin @ 21 .09 ( 2 cykl starań )
lilly78 - termin @ 25.09 ( 4 cykl starań )
kate.. - termin @ 30.09 ( 2 cykl starań )
gdusia_- termin @ .09 ( 1 cykl starań )
maggie2205 - termin @ .09 ( 3 cykl starań )
Roszpunka - termin @ .09 ( 4 cykl starań )
W OCZEKIWANIU NA STARANKA :
magda1609 ( listopad 2014 )
ania_g21 ( wiosna 2015 )
narzekam ostatnio na brak czasu, szkola sie zaczela - wiec i obowiazkow przybylo, poki co dalejmy rade, mam nadzieje, ze Olcia tez nie odpusci, bo nauki jest ze hej
Nie pamietam czy u mnie tez tak bylo, ale wydaje mi sie, ze nie, u Nich w matematyce w tym roku sa juz potegi i katy...a trzecia klase konczyli z liczeniem do 100 ( mnozeniem, dodawaniem, odejmowaniem i dzieleniem ). Duzy przeskok. piranha co u Ciebie ?? jak kociaste ?
widzialam zdjecia - matko jakie one juz duze !! Ile waza ? co do kastracji lepiej to zrobic jak najpredzej zanim Ci jegomosc zacznie znaczyc teren bo wtedy to ciezko sie pozbierac, bo smierdzi wszystko i wszedzie Bylam u lekarza z tymi moimi wynikami moczu. Zapisal Furagin, 4 dni bralam 2x dziennie po 2tabl. od dzis 2xdziennie po 1 tabl. Dal skierowanie do urologa, ale na razie chyba poczekam z tym, po wzieciu Furaginy odczekam tydzien, zbadam ponownie mocz, i jesli wynik bedzie nadal taki sam to zapisuje sie od razu, mam jednak nadzieje ze to moze jakies przejsciowe bylo
zakrecia, Dorcia co u Was ?? jak dzidziolki ?
Annette nie doczytalam niestety, czy Ty kochana robilas w koncu betke ?
matik sliczny kropus, niech zdrowo rosnie
Jeszcze raz duuuze gratulacje mam nadzieje ze przerwalas Nasze fatum - tzn Nas tych ktore staraja sie juz szmat czasu i nic gdusia, maggie kochane czy znacie juz terminy wrzesniowych @ ?
Starających się : 13
Oczekujących na staranka : 2
WRZESIEŃ 2014 :
Justi - termin @ 07.09 ( 3 cykl starań )
Elle87- termin @ 12.09 ( 5 cykl starań )
Verita - termin @ 14.09 ( 1 cykl starań )
Nuuuśka - termin @ 15.09 ( 16 cykl starań )
Katriina - termin @ 17.09 ( 1 cykl starań )
ilaczek - termin @ 18.09 ( 4 cykl starań )
Airfix - termin @ 20.09 ( 13 cykl starań )
iweet84 - termin @ 21 .09 ( 2 cykl starań )
lilly78 - termin @ 25.09 ( 4 cykl starań )
kate.. - termin @ 30.09 ( 2 cykl starań )
gdusia_- termin @ .09 ( 1 cykl starań )
maggie2205 - termin @ .09 ( 3 cykl starań )
Roszpunka - termin @ .09 ( 4 cykl starań )
W OCZEKIWANIU NA STARANKA :
magda1609 ( listopad 2014 )
ania_g21 ( wiosna 2015 )
Ostatnia edycja:
kate... Ale się biedactwo umorduje... ważne że nie trzeba bylo do szpitala jechać, tyle że i tak dalej się mały morduje bo to boli i gardełko i buźka, a w szpitalu u nas po 2 dobach antybiotyku dożylnego mały był jak nowo narodzony. Jakos mi cudownie zdrowieje w szpitalu i to przed uplywem zawsze 48h hihi Mam nadzieje że jeszcze pare dni i mu się polepszy żeby mógł coś zjeść, daj mu pić tylko dużo, najlepiej to co lubi. Zdrówka dla synka
Kiraa I trzymam kciuki za Ciebie, niech Femara działa &&&&&&&&&&&& ;-) U mnie wykres raczej mało ciążowy..więc nie nastawiam się...
Piranhu Podglądnij mój wykres....ale raczej nie myle się- cykl będzie raczej nie udany, nie widać ani spadku ani skoku w drugiej fazie, zeby mozna było to przypisac implantacji... Mało tego zapomniałam zbadac wczoraj progesteron przez to ze tyle mam na głowie, ale po temperaturze widze ze szału nie ma. Biore Duphaston 1x1.
Kiraa I trzymam kciuki za Ciebie, niech Femara działa &&&&&&&&&&&& ;-) U mnie wykres raczej mało ciążowy..więc nie nastawiam się...
Piranhu Podglądnij mój wykres....ale raczej nie myle się- cykl będzie raczej nie udany, nie widać ani spadku ani skoku w drugiej fazie, zeby mozna było to przypisac implantacji... Mało tego zapomniałam zbadac wczoraj progesteron przez to ze tyle mam na głowie, ale po temperaturze widze ze szału nie ma. Biore Duphaston 1x1.
Airfix, nie powiedziałabym, ze wykres tak bardzo nie ciążowy 
, może jeszcze strzelić w górę (zerknij na mój szczęśliwy).
Kiraa, niech Femara działa!!
Nuuusia, robiłam wczoraj, beta wyszła 1911 w 33 dc, (norma dla 4-5 tyg:101-4870).
, może jeszcze strzelić w górę (zerknij na mój szczęśliwy).Kiraa, niech Femara działa!!
Nuuusia, robiłam wczoraj, beta wyszła 1911 w 33 dc, (norma dla 4-5 tyg:101-4870).
Ostatnia edycja:
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
kate, dobrze, że u synka już lepiej, co za okropne choróbsko :-(
Kiraa, myślę, że Utrogest, Duphaston, Acard i Fraxiparina jak najbardziej, kwasu foliowego to chyba 1,5 mg a nie 15 mg? Nadmiar kwasu foliowego w czasie ciąży podobno zwiększa ryzyko zachorowania przez dziecko na astmę, duże ilości są zalecane gdy w rodzinie występowały wady cewy nerwowej. Co do Encortonu, sama nie wiem bo przecież u Ciebie przeciwciała wyszły w porządku, jednak zapewne nie wszystko było sprawdzone a ponadto nie wszystko jest jeszcze wyjaśnione w medycynie, Encorton wycisza przeciwciała i obniża odporność organizmu zmniejszając ryzyko odrzucenia zarodka. Z drugiej strony Encorton może mieć sporo skutków ubocznych, podobno też zwiększa ryzyko wad rozwojowych płodu (np. rozszczepienie podniebienia), czasem jednak podanie Encortonu jest konieczne i wówczas efekty lecznicze przewyższają wady leku ...sama więc nie wiem, w końcu jednak mnóstwo dziewczyn (wiele po INV) stosuje ten lek. Podobno mniej skutków ubocznych ma Calcort.
Nuuuśka, ano rosną te kociaste jak na drożdżach, są przekochane, ważą teraz po 3,5 kg :-) Ragdolle podobno późno dojrzewają ale nie chcę jednak ryzykować, że znaczenie terenu stanie się nawykiem, poza tym chyba lepiej zrobić zabieg teraz póki nie ma już upałów ale jeszcze nie jest zimno. Będę mocno trzymać kciuki by kolejny wynik moczu był idealny, czuję, że właśnie tak będzie, zobaczysz
Airfix, rejon implantacyjny dopiero się zbliża, zazwyczaj jest to przedział 7-10 dpo, statystycznie najczęściej zarodki zagnieżdżają się w 9 dpo więc masz jeszcze czas na skok :-), zresztą skok nie zawsze jest widoczny, widziałam mnóstwo wykresów gdzie nie było żadnych wzrostów tempki a test wychodził pozytywny w dołku temperaturowym. Przy takim progesteronie brałabym dupka w dawce 2x1.
Kiraa, myślę, że Utrogest, Duphaston, Acard i Fraxiparina jak najbardziej
, kwasu foliowego to chyba 1,5 mg a nie 15 mg? Nadmiar kwasu foliowego w czasie ciąży podobno zwiększa ryzyko zachorowania przez dziecko na astmę, duże ilości są zalecane gdy w rodzinie występowały wady cewy nerwowej. Co do Encortonu, sama nie wiem bo przecież u Ciebie przeciwciała wyszły w porządku, jednak zapewne nie wszystko było sprawdzone a ponadto nie wszystko jest jeszcze wyjaśnione w medycynie, Encorton wycisza przeciwciała i obniża odporność organizmu zmniejszając ryzyko odrzucenia zarodka. Z drugiej strony Encorton może mieć sporo skutków ubocznych, podobno też zwiększa ryzyko wad rozwojowych płodu (np. rozszczepienie podniebienia), czasem jednak podanie Encortonu jest konieczne i wówczas efekty lecznicze przewyższają wady leku ...sama więc nie wiem, w końcu jednak mnóstwo dziewczyn (wiele po INV) stosuje ten lek. Podobno mniej skutków ubocznych ma Calcort.Nuuuśka, ano rosną te kociaste jak na drożdżach, są przekochane, ważą teraz po 3,5 kg :-) Ragdolle podobno późno dojrzewają ale nie chcę jednak ryzykować, że znaczenie terenu stanie się nawykiem, poza tym chyba lepiej zrobić zabieg teraz póki nie ma już upałów ale jeszcze nie jest zimno. Będę mocno trzymać kciuki by kolejny wynik moczu był idealny, czuję, że właśnie tak będzie, zobaczysz
Airfix, rejon implantacyjny dopiero się zbliża, zazwyczaj jest to przedział 7-10 dpo, statystycznie najczęściej zarodki zagnieżdżają się w 9 dpo więc masz jeszcze czas na skok :-), zresztą skok nie zawsze jest widoczny, widziałam mnóstwo wykresów gdzie nie było żadnych wzrostów tempki a test wychodził pozytywny w dołku temperaturowym. Przy takim progesteronie brałabym dupka w dawce 2x1.
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
Piranha co tam u Was, jak zycie plynie? Krzys bedzie do przedszkola chodzil czy nie?
Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
maran-atha, niestety u nas wciąż pod górkę :-( ale nie poddaję się i wciąż wierzę w to, że po burzy wychodzi słońce, do przedszkola Krzyś niestety nie pójdzie czego ogromnie żałuję :-( Widzę, że dojrzał drugi pęcherzyk i był piękny pik, kciuki zaciśnięte :-)
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
Piranha no nie mozna sie załamywac pomimo problemów bo one zawsze beda, mniejesz lub wieksze bo zycie nigdy nie jest zupełnie wolne od problemów... u nas tez ostatnio róznie, ale najwazniejsze ze zdrowie jest... Myśle, ze I u Was sie wreszcie wyprostuje I wyjdziecie na prostą.. Mój cykl w tym miesiacu zupełnie nieprzewidywalny jest, zawsze mam test owulacyjny pozytywny max do 12 h a w tym cyklu 2 dni I w koncu nie wiem kiedy ta owulacja była... w 27 I 28 dniu cyklu sluz miałam najbardziej płodny I o najwyzszym ph bo 9.3 w dniu pierwszego pozytywnego testu owulacyjnego na drugi dzien 8.6 dzis tez 8.6 ale dzis juz sluz sie zmienia na bardziej lepki. szyjka twardnieje choc wciaz jest wysoko... no I ból owulacyjny bardzo delikatny w tym cyklu, dzis rano jeszcze odczuwalny wiec sama nie wiem czy owulacja była wczoraj, czy w nocy czy dzis nad ranem... no nie wiem nic... staranka były po pozytywnym tescie przy sluzie o ph 9.3 bez podbijania soda czy pre seedem, maz tez miała wysokie ph 9.1-9.3 1 strzał po 4 dniowej wstrzemiezliwosci, ale ten cykl zupelnie nie taki jak zwykle wiec nie wiem co z niego bedzie, przez to, ze taki dziwny I dlugi to na nic sie nie nastawiam - juz jestem zupełnie wyluzowana, mam tylko nadzieje, ze owulacja byla, ale to pewnie sie okaze w 3 najblizszych dniach... zobacz jakie to wszystko przewrotne, jak obserwowałam cycle przez 2 lata nie było takich zawirowan a jak przyszło do staran to wszystko inaczej I zupelnie nieprzewidywalnie...
Piranha szkoda, ze Karzys do przedszkola nie pójdzie, ale z drugiej strony jesli przedszkole słabe I dziecko ma sie nudzic to tez nic nie skorzysta... u mnie Maja chodzi teraz na 3 godziny do przedszkola, raz mi sie awanturowała, ze nie chce zostac bo ona chce do Ali szkoły iśc a tak to w miare chcetnie chodzi... no tyle, że to po angielsku wszystko wiec dla niej to dobrze bo na przyszły rok juz szkole zaczyna, ona jest bardziej otwarta niz Ala to juz poznala jakichs kolegów, 1 Polak tez jest Michał no a reszta to irlandzkie dzieci... wiadomo bariera jezykowa jest bo sie swobodnie nie wypowiada I dogadac sie z dziecmi nie moze na takim poziomie jak jej rowiesnicy, ale dzieci szybko sie ucza wiec za kilka lat nie bedzie miedzy nimi zadnej różnicy... Kurcze, ale te dzieci szybko rosna, dopiero co Maja była malytka a tu juz samodzielna sie robi I za rok do szkoły idzie...
Piranha szkoda, ze Karzys do przedszkola nie pójdzie, ale z drugiej strony jesli przedszkole słabe I dziecko ma sie nudzic to tez nic nie skorzysta... u mnie Maja chodzi teraz na 3 godziny do przedszkola, raz mi sie awanturowała, ze nie chce zostac bo ona chce do Ali szkoły iśc a tak to w miare chcetnie chodzi... no tyle, że to po angielsku wszystko wiec dla niej to dobrze bo na przyszły rok juz szkole zaczyna, ona jest bardziej otwarta niz Ala to juz poznala jakichs kolegów, 1 Polak tez jest Michał no a reszta to irlandzkie dzieci... wiadomo bariera jezykowa jest bo sie swobodnie nie wypowiada I dogadac sie z dziecmi nie moze na takim poziomie jak jej rowiesnicy, ale dzieci szybko sie ucza wiec za kilka lat nie bedzie miedzy nimi zadnej różnicy... Kurcze, ale te dzieci szybko rosna, dopiero co Maja była malytka a tu juz samodzielna sie robi I za rok do szkoły idzie...
reklama
ilaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2012
- Postów
- 382
Maran moja Kasia też poszła na 4 godziny do przedszkola, z początku nie chciała, bo ona chciała tam gdzie Zosia, bo jak powiedziała: "tam u Zosi są fajniejsze samochody"
na razie ciężko się jej rozkręcić.nie chce odpowiadać na pytania Pani, jest bardzo nieśmiała, ma jakąś blokadę, czemu się dziwię, bo w domu się jej buzia nie zamyka.
trzymam kciuki za Twój cykl i za przebytą owulację. żeby niczym nowym nie zaskoczyła.
u mnie była, bolesna bardzo w nocy przed samą północą.dzień przed owu serducho w bardzo płodny śluz o ph między 8-8,5. ja mam dwa serducha, jedno 3 dni przed owu, drugie jeden dzień przed owu. oba w bardzo płodny śluz o wysokim ph. ale to takie spontany. sody nie używałam, poza dniem owulacji, bo śluz zaraz przed owu zmieniał się na biały gęsty i jego ph spadało do ok. 6.
męża ph nie badałam, ale po seksiku nasze wspólne :-)ph wynosiło ponad 9.więc chyba nie było takie złe;-)
teraz czekamy.
Piraniu życzę lepszych dni i żeby się wszystkie sprawy wyprostowały.
na razie ciężko się jej rozkręcić.nie chce odpowiadać na pytania Pani, jest bardzo nieśmiała, ma jakąś blokadę, czemu się dziwię, bo w domu się jej buzia nie zamyka.trzymam kciuki za Twój cykl i za przebytą owulację. żeby niczym nowym nie zaskoczyła.
u mnie była, bolesna bardzo w nocy przed samą północą.dzień przed owu serducho w bardzo płodny śluz o ph między 8-8,5. ja mam dwa serducha, jedno 3 dni przed owu, drugie jeden dzień przed owu. oba w bardzo płodny śluz o wysokim ph. ale to takie spontany. sody nie używałam, poza dniem owulacji, bo śluz zaraz przed owu zmieniał się na biały gęsty i jego ph spadało do ok. 6.
męża ph nie badałam, ale po seksiku nasze wspólne :-)ph wynosiło ponad 9.więc chyba nie było takie złe;-)
teraz czekamy.
Piraniu życzę lepszych dni i żeby się wszystkie sprawy wyprostowały.