małe liski
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2014
- Postów
- 868
Vivienka trzymam mocno kciuki i czekamy na wieści po wizycie!&&&&&&&
Airfix dziewczyny dobrze napisały, nie martw się, głowa do góry i działajcie. Jeśli chodzi o dietę - wierzę że ci masz już dosyć, dieta z in-gender jest mega restrykcyjna, może chciałabyś spróbować diety LE? pod pewnymi względami jest podobna do diety Tamary, bardziej zwracasz uwagę na kalorię i dopuszczasz niskokaloryczne warzywa, owoce - na takiej diecie łatwiej wytrzymać dłuższy czas. Wiem że bardzo pragniesz córci i chciałabyś zrobić wszystko co w twojej mocy żeby marzenie się spełniło. Ale musimy trochę odpuścić żeby w ogóle udało nam się zajść w ciąże, a po drugie, i to chyba najważniejsze, musimy w pełni zaakceptować fakt że możemy mieć kolejnego chłopca - wtedy dopiero w pełni wyluzujemy. Mi pomogła wczorajsza opowieść bratowej, o znajomej jej mamy, która ma 4 synów, za każdym razem pragneła córki. Synowie mają po 30lat a ona jeszcze nie pogodziła się z myślą że nie dane jej było urodzić dziewczynki, że nie będzie córki wydawać za mąż itp ale ma synów, będzie miała szczęście być na ich ślubach, uczestniczyć potem w ich życiu...
ja miałam odpuścić wrzesień, już nie mogłam wytrzymać na diecie, zrezygnowałam z suplementów, od prawie dwóch tygodni jem owoce warzywa, wcinam gołąbki z ziemniakami z sosem pomidorowym... ale wczoraj stwierdziłam że nie odpuszczam i działamy dalej. Poza tym też nie wiem kiedy uda mi się zajśc w ciąże. Chcę bobasa trzeciego, nawet jak będzie miał siurka - biorę
Airfix dziewczyny dobrze napisały, nie martw się, głowa do góry i działajcie. Jeśli chodzi o dietę - wierzę że ci masz już dosyć, dieta z in-gender jest mega restrykcyjna, może chciałabyś spróbować diety LE? pod pewnymi względami jest podobna do diety Tamary, bardziej zwracasz uwagę na kalorię i dopuszczasz niskokaloryczne warzywa, owoce - na takiej diecie łatwiej wytrzymać dłuższy czas. Wiem że bardzo pragniesz córci i chciałabyś zrobić wszystko co w twojej mocy żeby marzenie się spełniło. Ale musimy trochę odpuścić żeby w ogóle udało nam się zajść w ciąże, a po drugie, i to chyba najważniejsze, musimy w pełni zaakceptować fakt że możemy mieć kolejnego chłopca - wtedy dopiero w pełni wyluzujemy. Mi pomogła wczorajsza opowieść bratowej, o znajomej jej mamy, która ma 4 synów, za każdym razem pragneła córki. Synowie mają po 30lat a ona jeszcze nie pogodziła się z myślą że nie dane jej było urodzić dziewczynki, że nie będzie córki wydawać za mąż itp ale ma synów, będzie miała szczęście być na ich ślubach, uczestniczyć potem w ich życiu...
ja miałam odpuścić wrzesień, już nie mogłam wytrzymać na diecie, zrezygnowałam z suplementów, od prawie dwóch tygodni jem owoce warzywa, wcinam gołąbki z ziemniakami z sosem pomidorowym... ale wczoraj stwierdziłam że nie odpuszczam i działamy dalej. Poza tym też nie wiem kiedy uda mi się zajśc w ciąże. Chcę bobasa trzeciego, nawet jak będzie miał siurka - biorę
Ostatnia edycja: