dzięki za wpisy, ale nic nie wiadomo dalej
naczekaliśmy się jak durnie przebadało go i wypytało o to samo 6 lekarzy i nic, nic nie zrobili masakra żadnego USG nawet badania krwi podstawowego , które przecież powie nam czy to wirus, czy zakażenie czy co masakra
wzięli wymaz z gardła na konkretną bakterię ale wyszło , ze nie ma jej i tyle
dali receptę na paracetamol 500mg i czekać co się będzie działo no normalnie pogięło ich
podejrzewają że to wyrostek ale jak bez badań my pytamy mogą tak nas wypuścić a oni że no nic nie mogą innego zrobić Masakra
a ludzie w Polsce narzekają na służbę zdrowia a tu ? wyobraźcie sobie , ze do drugiego bliźniaka mi nie zajrzała do gardła bo powiedziała, ze muszę go zarejestrować na wizytę a my tylko o to ją poprosiliśmy , nie i koniec SZOK
i teraz śpi gorączka mu skacz raz 39 raz 37 i tak się zmienia
poczekam do jutra jak będzie lepiej to ok ale jak nie to gonimy prywatnie bo inaczej można zwariować a my w niedzielę mamy wylot do Polski
do tego od kilku dni bolą mnie jajniki i jakbym nabrzmiała :-(
pytałam, czy jego choroba może mieć coś z moimi plamkami mieć wspólnego to stwierdzili, ze tak może ale nie wiadomo - no ja nie mogę , staram się podpowiedzieć a tu dupa mają to gdzieś , nie rozumiem
ale miałam wrażenie jakby oni się nie znali ale skoro żyje i nie płacze to do domu