Witajciekochane,
małe liski cieszę się że wracacie do zdrówka
zakręciu powiem Ci że moja koleżanka bardzo nie chciała żeby się w pracy wydało że jest w ciąży i udawało jej się to do momentu jak nie trafiła do szpitala i na zwolnieniu które tam dostała było jakieś oznaczenie które wskazywało na jej stan i Pani z kadr szepnęła do kogoś słówko no i był powód do rozmów
Nuuusiu bidulka ta Twoja Olcia - człowiek patrzy na jej zdjęcia i widzi śliczną dziewczynkę ale nie zdaje sobie sprawy ile ona wycierpiała. Trzymam &&& oby kolejny zabieg okazał się niepotrzebny.
Za Ciebie także mocno zaciśnięte &&&&.
Kciuki za wszystkie staraczki
My właśnie z młodszym synkiem intensywnie pracujemy nad zrzuceniem pieluch i powiem szczerze że wychodzi suuuuper - nawet nie myślałam że tak szybko pójdzie - chyba to chęć zaimponowania starszemu bratu tak motywuje:-). Kiedyś oglądałam program w którym jakiś pediatra mówił że najlepszy czas dla dziecka to 1,5-2l.
małe liski cieszę się że wracacie do zdrówka
zakręciu powiem Ci że moja koleżanka bardzo nie chciała żeby się w pracy wydało że jest w ciąży i udawało jej się to do momentu jak nie trafiła do szpitala i na zwolnieniu które tam dostała było jakieś oznaczenie które wskazywało na jej stan i Pani z kadr szepnęła do kogoś słówko no i był powód do rozmów
Nuuusiu bidulka ta Twoja Olcia - człowiek patrzy na jej zdjęcia i widzi śliczną dziewczynkę ale nie zdaje sobie sprawy ile ona wycierpiała. Trzymam &&& oby kolejny zabieg okazał się niepotrzebny.
Za Ciebie także mocno zaciśnięte &&&&.
Kciuki za wszystkie staraczki
My właśnie z młodszym synkiem intensywnie pracujemy nad zrzuceniem pieluch i powiem szczerze że wychodzi suuuuper - nawet nie myślałam że tak szybko pójdzie - chyba to chęć zaimponowania starszemu bratu tak motywuje:-). Kiedyś oglądałam program w którym jakiś pediatra mówił że najlepszy czas dla dziecka to 1,5-2l.
((((( Nawet zadnych plamien nie mialam tylko od razu krew.. hm nie czesto sie to zdarza.
w ogóle nie kaszle, ma katar - temperatury niby nie ma... a śpi w ciągu dnia i nadal jest marudna - co za tym idzie praktycznie nic nie je
cały czas jestem wściekła o ten pre-seed... i jakoś tak mi głupio... ale przecież nie ma w tym mojej winy... chyba mi głupio w imieniu złodzieja... wrrr